• Strona główna Blog Strona 1229

    Dofinansowanie przyznane. Dzieciaki pojadą na wakacje

    0

    Przyznane zostały dotacje do organizacji wypoczynku letniego dla dzieci i młodzieży z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.

    Rozdysponowane zostało 100 tys. złotych.

    Fundacja „Młodzi dla Młodych” otrzymała 18 700 zł. Za tę kwotę dzieci wyjadą na obóz sportowo-językowy w Bolesławowie. Na konto Stowarzyszenia „Oratorium – Przygoda życia” wpłynie 35 000 zł, dzieci wyjadą na kolonie w Łebie.

    Największa kwota trafiła do Komendy Hufca ZHP w Pabianicach. 46 300 zł przeznaczone zostanie na organizację wypoczynku w Rogowie i Małeczu.

    Oferty w konkursie mogły złożyć organizacje pozarządowe oraz podmioty wymienione w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Dofinansowanie wynosiło do 80 proc. całkowitych kosztów organizacji kolonii, półkolonii, obozu wypoczynkowego albo sportowego organizowanych w terminie od 19 czerwca do 8 września. Wyjadą dzieci z rodzin korzystających ze wsparcia Miejskiego Centrum Pomocy Społecznej.

    Zieloni wykonali zadanie (ZDJĘCIA)

    0

    Drużyna z Pabianic w 27. kolejce gościła u siebie będącą w trudnej sytuacji ekipę ze Rzgowa. 

    Włókniarz Pabianice – Zawisza II Rzgów 3:1 (2:0)

    Pierwszą połowę od początku zdominowali gospodarze. Potwierdzenie tego stanu rzeczy przyszło w 14. minucie, kiedy to Tomasz Ostalczyk trafił na 1:0. Po dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego jeden z pabianiczan dobrze zgrał piłkę w jego kierunku i najlepszy snajper Włókniarza nie mógł się pomylić. Zieloni nadal napierali i Rzgów nie miał żadnych argumentów, by zagrozić ich bramce. W 33. minucie zrobiło się już 2:0. Ponownie w roli głównej wystąpił Ostalczyk, który tym razem samotnie holował piłkę przez pół boiska i huknął nie do obrony.

    Po przerwie w szeregi zespołu z Pabianic wkradła się nerwowość. W 50. minucie rywale strzelili gola kontaktowego. To za sprawą Kirwiela, który postanowił ograć dwóch rywali i mocno się przeliczył. Później ze względu na uraz z boiska musiał zejść Krawczyk. Zmieniający go Usiak po trzech minutach także nabawił się kontuzji i potrzebne było wejście Skowronka. Włókniarz przetrwał ten trudny czas, ale mecz się otworzył. Do sytuacji zaczęli dochodzić zawodnicy gości. Jeden z nich wkręcił trzech obrońców, ale szczęśliwie dla nas pudłował. Swoje szanse mieli też Ostalczyk, czy Gorący. W 80. minucie za Ostalczyka wszedł Błażej Bujalski, który ze względu na kontuzję nie grał od kilku miesięcy. Wynik został ustalony dopiero w 89. minucie. Skowronek popędził prawym skrzydłem i posłał płaską wrzutkę na czekającego w polu karnym Gorącego. Zawodnik Włókniarza oddał celny strzał i mieliśmy 3:1. Zieloni zajmują 7. miejsce w tabeli z dorobkiem 42 punktów. Do końca sezonu pozostały trzy kolejki.

     

    Skład: Rzeźniczak, Głowiński, Kirwiel, Kępka, Kwaśniak, Kosmala, Rudzki, Krawczyk (55. Usiak, 58. Skowronek), Gorący, Leonow, Ostalczyk (80. Bujalski).

    Bramki dla Włókniarza: 14. minuta Tomasz Ostalczyk (1:0), 33. minuta Tomasz Ostalczyk (2:0), 89. minuta Grzegorz Gorący (3:1).


    Następne ligowe starcie już w przyszłą niedzielę. Zieloni udadzą się do Aleksandrowa na mecz z Sokołem II. Początek tego spotkania o godzinie 15:00.

    Połatany skład nie wystarczył (ZDJĘCIA)

    0

    W 27. kolejce fioletowi podejmowali na własnym boisku ekipę z Łęczycy. Mimo prowadzenia wywalczonego w pierwszej części spotkania mecz zakończył się podziałem punktów.

    PTC Pabianice – Górnik Łęczyca 1:1 (1:0)

    Pabianiczanie przystępowali do tego spotkania w okrojonym składzie. Na ławce było zaledwie trzech rezerwowych. Poza grą zostają nadal Piotr Szynka, czy Jacek Hiler. Za kartki pauzował Łukasz Sikorski, a nieobecnego Wilczyńskiego musiał zastąpić grający zwykle w polu Radomir Znojek. Gra nie wyglądała jednak źle. PTC miało przewagę i udowodniło to w 13. minucie. Świetne podanie otrzymał Daniel Dudziński, który ograł trzech obrońców i podążając wzdłuż linii pola karnego oddał niesygnalizowany strzał. Trafił tuż pod porzeczkę, nie dając bramkarzowi szans na interwencję. Po zdobyciu prowadzenia spotkanie nieco zwolniło. Inicjatywa była po stronie fioletowych, ale nie potrafili jej przekuć na kolejne gole. W końcówce pierwszej połowy osamotniony Dudziński ograł kilku rywali przy linii końcowej boiska i wywalczył rzut rożny. Po tym stałym fragmencie gry głową uderzał jeden z fioletowych, ale nieznacznie się pomylił. Pierwsza część spotkania zakończyła się więc wynikiem 1:0.

    Po przerwie na murawę wyszli tylko goście. Pabianiczanie zostali chyba w szatni, bo pod bramką Znojka ciągle się kotłowało. Tylko szczęście uchroniło nas przed stratą gola. Po dziesięciu minutach nasi się obudzili i zaczęli zawiązywać pierwsze akcje. W 54. minucie po świetnym podaniu od Jakuba Szczyszka uderzał Dudziński, ale trafił prosto w bramkarza. W 63. minucie to rywale mieli sytuację, ale PTC wyszło z szybkim kontratakiem. Niestety, piłka ponownie nie wpadła do siatki. W naszych zawodnikach widać było zmęczenie spowodowane wąską w ostatnich spotkaniach kadrą. Kilkukrotnie wychodziliśmy z przewagą, ale nadal brakowało wykończenia. Świetne okazje mieli Mateusz Żabolicki, Rafał Cukierski, blisko był też Szymon Ziółkowski uderzający głową po rzucie rożnym. Jego strzał trafił jednak w stojącego na linii obrońcę. Trener Michał Buchowicz próbował natchnąć swych podopiecznych do dobicia rywala, by końcówka przebiegła bez większych nerwów. Niestety, w 89. minucie stały fragment gry na gola zamienili goście. Ich zawodnik wygrał pojedynek w powietrzu i głową posłał piłkę do siatki. PTC miało jeszcze okazję w samej końcówce, ale do piłki nie zdążył Żabolicki. Spotkanie zakończyło się więc podziałem punktów, a drużyna z Pabianic nadal zajmuje 3. miejsce w tabeli.

    Skład: R. Znojek, Drewniak (79. B. Znojek), Kaźmierczak, Ziółkowski, Stuchała, Kling, Bielak, Szczyszek, Cukierski (85. Gręda), Dudziński, Żabolicki.

    Gol dla PTC: 13. minuta Daniel Dudziński (1:0).


    Teraz pabianiczan czekają dwa spotkania wyjazdowe. Najpierw w niedzielę o 11:00 z Zawiszą II Rzgów. Później natomiast z liderem Borutą ze Zgierza.

    Kierowca miał dużo szczęścia

    0

    Młody kierowca dachował Oplem Corsą na drodze w Gospodarzu.

    Około godz. 15.00 pabianiccy strażacy wyjechali do zdarzenia drogowego w miejscowości Gospodarz. Na trasie Pabianice-Rzgów dachował Opel jadący w stronę Pabianic.

    Kierowca miał wiele szczęścia, bo przybyli na miejsce ratownicy medyczni nie mieli dużo pracy. Mężczyzna wyszedł z karetki z plastrem na łokciu.  Natomiast auto nadaje się jedynie do kasacji. Nie ma utrudnień w ruchu.

     

    Mandat dla pani z Mercedesa

    1

    Chwila nieuwagi i dwa auta rozbite. Sprawczyni została ukarana mandatem.

    Do kolizji doszło w piątek około godz. 16.00 na Młodzieniaszku. Sprawczyni jechała ul. Dobrą od Warszawskiej i wymusiła pierwszeństwo na kobiecie jadącej Seatem ul. Piotra Skargi od Myśliwskiej. Na miejsce wezwano policję. Nikt nie odniósł obrażeń.

    Obrażenia były zbyt poważne

    2

    Nie żyje pieszy potrącony na ul. Warszawskiej przez BMW.

    47-latek zmarł wczoraj w jednym z łódzkich szpitali. Lekarze nie mieli szans na uratowanie pabianiczanina.

    Do wypadku doszło 15 maja na ul. Warszawskiej przy Szkole Podstawowej nr 17. Mężczyzna został potrącony na przejściu dla pieszych przez BMW jadące w stronę Zamkowej. Pieszy wpadł na maskę samochodu. W wyniku uderzenia roztrzaskana została przednia szyba, na której widać plamy krwi. Nieprzytomny trafił do szpitala im. Kopernika w Łodzi.

    101. urodziny pani Heleny

    1
    Helena Gwizdała z córką i prezydentem miasta

    Prezydent Grzegorz Mackiewicz pojechał dzisiaj z życzeniami, kwiatami i upominkiem do pani Heleny Gwizdały, która ukończyła 101 lat.

    Dostojna jubilatka cieszy się zdrowiem, pogodą ducha i dobrą kondycją. Pochodzi z Dobronia, mieszka w Pabianicach od 16. roku życia. Doczekała się 5 wnucząt i 12 prawnucząt.

    „Lewe” torebki w internecie. Zatrzymana pabianiczanka

    0

    Pabianiccy policjanci zatrzymali 29-letnią kobietę, która sprzedawała fałszywe wyroby ze znakami towarowymi światowych marek. Wstępne straty to ponad 300 tys. złotych.

    Funkcjonariusze z wydziału zwalczania przestępczości gospodarczej ustalili, że na jednym z portali aukcyjnych widnieją towary z podrobionymi znaczkami znanych producentów: torebek, szali oraz obuwia. Właścicielką wystawionych do sprzedaży przedmiotów była pabianiczanka.

    Z ustaleń policji wynika, że kobieta regularnie zarabiała na ,,lewych towarach”. Wystawiała je za znacznie niższą cenę niż oryginały.

    24 maja oszustka została zatrzymana. Podczas przeszukania jej mieszkania znaleziono ponad 70 sztuk różnego rodzaju podrobionych torebek, kilkanaście sztuk szali oraz kilka par butów i okularów. Zabezpieczono również kilka tysięcy złoty, pieniądze powędrują na poczet przyszłych kar.

    Za swój występek kobieta odpowie przed sądem, grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

     

     

     

     

     

     

     

     

    Widział kobietę wpadającą do pojemnika

    1

    Mężczyzna powiadomił policję, bo chciał ratować kobietę, która miała wpaść do pojemnika na używane ubrania. 

    Kiedy funkcjonariusze dojechali na tył bloku tzw. „Jamnika” przy Zamkowej, z puszki nie dobiegały żadne odgłosy. Wezwano na miejsce straż i pogotowie ratunkowe, bo istniało prawdopodobieństwo, że kobieta zasłabłą.

    Strażacy szybko otworzyli stalowy pojemnik i zaczęli szukać kobiety. Okazało się, że w środku są jedynie używane ubrania.

    Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 14.00.

     

    Mieli być za kratami, a chodzili po ulicach

    0

    Policjanci zatrzymali ośmiu poszukiwanych, którzy mieli odbyć karę pozbawienia wolności.

    Tylko w ciągu dwóch dni funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KPP w Pabianicach ujęli ośmiu przestępców ukrywających się przed ,,odsiadką”. Jeden z nich ukrywał się od kilku lat za granicą.

    Za 29-latkiem wydano list gończy, ponieważ nie stawił się on do odbywania kary w więzieniu. Udało się go zatrzymać podczas, gdy przyjechał do Polski odwiedzić rodzinę. Nieudana wizyta zakończyła się odsiadką, przez zasądzony wcześniej wyrok.