Mężczyzna pływający w basenie miał zatrzymanie akcji serca. Udało się go uratować.
Do dramatycznych scen doszło we wtorek około godz. 20.00 w miejskiej pływalni. Mężczyzna w średnim wieku zasłabł podczas pływania. Przewieszonego przez liny oddzielające tory zauważyli ratownicy.
Zaczęła się akcja ratunkowa. Do pomocy ruszyli też instruktorzy pływania. Wspólnymi siłami wyciągnęli mężczyznę z wody. Poszkodowany miał krwotok z nosa. Nie było akcji serca. Ratownicy zaczęli reanimację. Zużyto dwie butle z tlenem. Mężczyzna odzyskał tętno. Pogotowie zabrało go do szpitala.
REKLAMA
Bravo dla ratujących ŻYCIE!!! Bravo bravo bravo!!!
Brawo*
Mężczyzna ten nie był przewieszony przez liny tylko leżał pod wodą. Zauważyłam, że nienaturalnie wyglądał więc wraz z innym mężczyzną wyciągnęliśmy go na powierzchnię i zaalarmowalismy ratowników. Jak zwykle wszędzie piszą półprawdy.
Przemek, co Ty na to ? …
Jeśli trafił na internę w Pabianicach, na piąte piętro to raczej długo nie pożyje…