Strona główna Na sygnale Kryminalne Agresywny klient na ul. Zamkowej. Taksówkarz trafił do szpitala

Agresywny klient na ul. Zamkowej. Taksówkarz trafił do szpitala

12

Pijany klient nie chciał zapłacić za kurs, szarpał się z taksówkarze po czym przewrócił go na chodnik. Kierowca został ranny w głowę.

Około godziny 21.30 w niedzielę taksówka podjechała na ul. Zamkową (przy „Jamniku”). W środku był 58-letni klient, który podróżował w towarzystwie kobiety. Oboje wysiedli z taksówki nie płacąc za kurs. Taksówkarz (73 lata) również wysiadł upominając się o zapłatę. Wtedy doszło do szarpaniny, w wyniku której taksówkarz upadł na chodnik i rozbił głowę. Na pomoc ruszyli inni taksówkarze. Agresora udało się zatrzymać na ul. Poniatowskiego. Na miejsce przyjechała policja. Mężczyzna trafił na komendę.

Jak udało nam się ustalić, około godz. 23.00 58-latek miał w organizmie około 0,7 promila alkoholu. Taksówkarz trafił do szpitala. Przekazał policji, że będzie składał zawiadomienie dotyczące popełnienia przestępstwa.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Emerytowany policjant nigdy nie odpuszcza! Zapamiętajcie 🙂

Ty byś odpuścił? Bardzo dobrze że pajac odpowie za swoje czyny 🙂 liczę na surowa karę

A skąd wiesz że policjant?…..a swoją drogą co za różnica takich agresorów zgłaszać i karać bo chamstwo,wieśniactwo i agresja, dzisiaj coraz to większą normą zaczyna być.

Ech, ta młodzież… Kiedyś to ludzie inni byli.

Ludzie byli tacy sami jak i teraz a może nawet gorsi, po prostu kiedyś nie było internetu i mediów które by o tym informowały.

Widać nie zrozumiałaś ironii.

Czyżby „bracia” z krainy „u” wprowadzali swoje zasady?aaa zapomniałem,to może być myślozbrodnia.

Nie, zwykła patologia pabianicka. Od urodzenia.
Jaki miał twój wpis?

Nie no jasna sprawa,przecież oni to samo dobro i miłosierdzie.

Oni, jak piszesz o Ukraińcach, są czasami tacy sami jak ten pabianicki patol, który pobił taksówkarza. A czasami nie.
Jaki cel miał twój pierwszy wpis?

Według twojego toku „rozumowania”, za Odrą jesteś złodziejem samochodów.

I pijakiem.