Straż Miejska w Pabianicach podsumowała swoje działania w ubiegłym roku.
Funkcjonariusze otrzymali 7075 zgłoszeń o interwencję. 4194 zgłoszenia pochodziły od mieszkańców i najczęściej dotyczyły zagrożeń w ruchu drogowym (880) oraz ochrony środowiska i gospodarki odpadami (693). 1757 spraw przekraczały uprawnienia SM i zostały przekazane do realizacji innym służbom i jednostkom.
W 2016 strażnicy wystawili 761 mandatów na kwotę 86 890 zł, 2524 pouczenia i 104 wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego.
– Najczęściej interwencje odnosiły się do ruchu drogowego, w tym parkowania w niedozwolonych miejscach – 1856, czystości – 1016, spożywania alkoholu w niedozwolonych miejscach – 417. 96 nietrzeźwych strażnicy miejscy odwieźli do domu albo do policyjnej izby zatrzymań. Za picie alkoholu w niedozwolonym miejscu i zakłócanie porządku publicznego nałożyli 152 mandaty na kwotę 14 800 zł, a 4 sprawy skończyły się w sądzie – podsumowuje Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta Pabianic.
Strażnicy dość często widywani byli w Parku Słowackiego. Zaliczyli tam 78 interwencji, w tym część po przeglądzie monitoringu. Wystawili 277 „żółtych kartek” – ostrzeżeń dla kierowców samochodów, którzy pierwszy raz złamali przepisy. 96 interwencji dotyczyło spalania odpadów.
W ramach prewencji SM organizowała m.in. zajęcia samoobrony dla kobiet, rajd rowerowy dla seniorów, spotkania z mieszkańcami w różnych punktach miasta, niekonwencjonalne działania przed sklepem z dopalaczami, prelekcje w szkołach dla dzieci i rodziców. Pod koniec roku odebrali nowy radiowóz wyposażony w tzw. klatkę. VW Caddy kosztował 90 tys. złotych.
żeby nie kapusie to nie mieli by co robić
to są pasożyty nic dobrego nie wnoszą tylko generują koszty ,ze sztandarem w kościele to każdy może postać
Pasożytem Lombardinio to ty jesteś. Ja osobiście jestem zadowolona z Ich pracy.