Strona główna Na sygnale Wypadki Groźny wypadek na Moniuszki

Groźny wypadek na Moniuszki

4

Tuż przed godziną 13.00 doszło do groźnego wypadku na skrzyżowaniu ulic Moniuszki i Kamiennej. Kierowca jednego z pojazdów został zakleszczony w samochodzie.

Jak mówią świadkowie zdarzenia starszy kierowca jadący Oplem Astra na pabianickiej rejestracji wyjeżdżał z podporządkowanej ulicy Kamiennej. W jego pojazd uderzył jadący ulicą Moniuszki z pierwszeństwem przejazdu Mercedes na łódzkiej rejestracji. Zniszczenia obu pojazdów mogą wskazywać na sporą prędkość, taką wersję potwierdzali świadkowie zdarzenia.

Mercedes po uderzeniu w Opla skosił znak z nazwami ulic i zatrzymał się na drzewie, ale kierowcy nic poważnego się nie stało. Dużo bardziej poszkodowany został około 50-60-letni kierowca Opla, który został zakleszczony w pojeździe. Jego samochód zatrzymał się około 20 metrów za skrzyżowaniem, a strażacy musieli rozcinać blachę auta aby wydostać poszkodowanego. Nieprzytomnego kierowcę zabrała karetka pogotowia. Z wstępnych diagnoz wynika, że ma wstrząśnienie mózgu i uraz łopatki.



REKLAMA
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Przydrożne drzewa na ulicy Moniuszki poważnie utrudniają widoczność dla aut wyjeżdżających z ulic podporządkowanych… Kiedyś gdy był dużo mniejszy ruch uliczny to nie przeszkadzało tak jak teraz.

Widoczność na Moniuszki ograniczają nie tylko bogu ducha winne drzewa, ale również samochody zaparkowane blisko skrzyżowań. Dlatego nie bez powodu na Moniuszki obowiązuje ograniczenie do 40 a nawet do 30 km/h. Widziałem tego mercedesa niedługo po wypadku i gdyby jechał przepisowo to na pewno skończyłoby się na niegroźnej stłuczce.

dobrze ze nie ma juz fotoradaru, mozna wreszcie 'normalnie’ jezdzic po Moniuszki! Nareszcie! Czuje sie z tym jeszcze bardziej bezpiecznie!

Chłopak z mercedesa jeździł po mieście jak idiota jakiś, przyspieszał, wyprzedzał cwaniakował, ryczał ten wydech w tym mercu jakby ktoś świnie w ryj kopał no i się doigrał …