Strona główna Na sygnale 6-latka na gigancie

6-latka na gigancie

4

Mała dziewczynka robi sobie wieczorne wycieczki, bo nikt się nią nie interesuje. Rodzice piją i zapominają o swoim dziecku.

W ubiegłym tygodniu w czwartek uwagę kierowcy autobusu przyciągnęła dziewczynka samotnie błąkająca się po krańcówce przy ulicy Łaskiej. Była godzina 20.00, więc dziwne wydawało się, że po zmroku dziecko nie ma opieki. Kierowca powiadomił policję.

Funkcjonariusze ustalili adres zamieszkania dziewczynki i odwieźli ja do domu. Na miejscu okazało się, że wszyscy domownicy byli pijani. Matka miała 1,6 promila alkoholu w organizmie, a jej mąż niecały promil. Nie lepsza była też babcia dziewczynki, która wydmuchała 1,2 promila.

– Dlatego też dziewczynka noc spędziła w placówce opiekuńczo-wychowawczej w Pabianicach. O powyższej sytuacji został powiadomiony sąd rodzinny. Ale z udziałem małoletniej w przeciągu kilku dni odnotowaliśmy jeszcze dwie interwencje informuje kom. Joanna Szczęsna z KPP Pabianice.

22 sierpnia policjanci ruchu drogowego pełniąc służbę na terenie miasta, zauważyli przy ulicy Zamkowej (rejon kościoła NMP) jeżdżącą na rowerze w poprzek ruchliwej ulicy małą dziewczynkę. Ustalili, że była to  6-latka, która samowolnie oddaliła się z miejsca zamieszkania. Po tej interwencji dziecko zostało przekazane pod piekę matki, która wtedy oświadczyła, że dziewczynka wykorzystując jej nieuwagę oraz babci wzięła rowerek i wyjechała nim na ulicę.

Ta sama 6-latka 26 sierpnia wyszła z domu bez opieki osób dorosłych i doszła na stację benzynową przy ulicy Kilińskiego. Pracownica stacji powiadomiła policjantów o tym, że jakaś mała dziewczynka chce taksówką pojechać do Łodzi. Dziecko zostało przez dzielnicowych dowiezione do komendy, gdzie przybyła również matka, której pod opiekę przekazano 6-latkę.

REKLAMA
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

a no żeby mieć dziecko nie trzeba mieć licencji ani szkoleń

Mała a jaka samodzielna. Lepiej powłóczyć się po mieście niż patrzeć na zapite ryje. Ano tak to jest jak jest nienarodzone to są zastępy obłąkanych obrońców dzieci a jak się urodzi tu hu z nim. Z pewnością maja tylko dlatego że był wypadek podczas igraszek zas jak by był normalny kraj cywilizowany to by się wyskrobała i po sprawie nie cierpiało by dziecko w samotności jako niechciane z tym ze już jest i tyle. Dobrze ze jej jakiś pedofil nie namierzył i dobrze że niema u nas jeszcze ciapatych bo ostatnio słyszałem co robili z angielskimi dziećmi. Taki kraj a… Czytaj więcej »

ja tych ludzi znam z widzenia nie zadna rodzina pijacka tylko dziecko nieposluszne szuka wrazen a policja lubi kolorowac i narobic zamiesznia by mogli sie wykazac i na robic ludziom problemow. zenada…

Z widzenia to ja znam, Cristiano Ronaldo.Jakby rodzina była normalna to by umieli zadbać i zaopiekować się należycie sześciolatką.