Strona główna Na sygnale Wypadki 20-latek nie opanował Seicento i dachował. Policja była łaskawa

20-latek nie opanował Seicento i dachował. Policja była łaskawa

8
fot. OSP Dobroń
W poniedziałek, 16 czerwca około godz. 23.00, w Chechle Drugim doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego.

20-letni kierowca Fiata Seicento, zjeżdżając z trasy S14 w kierunku Dobronia, stracił panowanie nad pojazdem. Auto uderzyło w wysepkę i dachowało.

Na miejsce wezwano straż pożarną, policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Mimo groźnego dachowania kierowca zdołał samodzielnie opuścić pojazd jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych. Mężczyzna był trzeźwy.

Policjanci, po wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia, zdecydowali się zakończyć interwencję pouczeniem dla młodego kierowcy.


W ostatnich dniach doszło do serii zdarzeń z udziałem młodych kierowców. 9 czerwca 20-latek roztrzaskał Passata na drzewie, a 14 czerwca 22-latek wjechał w tył naczepy na trasie S8.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

opony szerokie jak w rowerze

Pełno pijaków

Napisane jest, że był trzeźwy inaczej nie skończyłoby się na pouczeniu 🤦🏻‍♀️
Może masz siebie na myśli …🤔

Jak można nie opanować na oko 30 koni mechanicznych 😏

No właśnie jak można nie opaniwać 30 koni to jakby wsiadł do takieg co na chociaż z 300 koni to by tylko na kluczyk od niego popatrzał i już by leżał na dachu

Jakbyś opanował podstawy logiki to byś nie pytał.

Jechał z górki (na zjeździe był) . Fizyka zrobiła swoje 🤷‍♂️ Brak umiejętności , to kolejna sprawa. Jakie to proste, a zarazem trudne🤦‍♂️ ,,Pato….”
Coś mi się widzi , że na rowerze nawet nigdy nie jeździłeś….

30 to miało czinkłeczento, to ma 39, albo może i nawet 55, a to już nie przelewki :>