Strona główna Aktualności Z miasta 12 lat od tragicznych wydarzeń w Sieradzu, gdzie zginęli policjanci

12 lat od tragicznych wydarzeń w Sieradzu, gdzie zginęli policjanci

1
W 2007 roku strażnik więzienny z Sieradza zastrzelił trzech policjantów konwojujących jednego z więźniów. Na służbie zginęli: Andrzej Werstak i Wiktor Będkowski z Pabianic oraz Bartłomiej Kulesza z Łodzi. 

Dziś, w rocznice śmierci funkcjonariuszy, kierownictwo komendy złożyło kwiaty na grobach tragicznie zmarłych policjantów.

– Oni słowa roty ślubowania „strzec bezpieczeństwa państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia” wypełnili do końca – czytamy na stronie internetowej pabianickiej komendy.

Do tragicznych wydarzeń doszło 26 marca 2007 roku na terenie zakładu karnego w Sieradzu. Trzech policjantów z łódzkiej komendy wojewódzkiej zajmujących się zwalczaniem przestępczości samochodowej przyjechało do więzienia po aresztanta, aby go zabrać na przesłuchanie do prokuratury. Wówczas, z nieznanych przyczyn strażnik stojący na wieżyczce przy głównej bramie ostrzelał z kałasznikowa cywilny radiowóz. Dwóch funkcjonariuszy – 31-letni Bartłomiej Kulesza i 32-letni Andrzej Werstak – zginęło na miejscu. Trzeci z nich, ciężko ranny w klatkę piersiową i brzuch 40-letni Wiktor Będkowski w stanie krytycznym trafił do szpitala, gdzie zmarł. Przeżył natomiast aresztant.
Strażnik więzienny został skazany na dożywotnie więzienie z możliwością ubiegania się o wcześniejsze, warunkowe zwolnienie po 25 latach. W chwili popełnienia zbrodni miał 29 lat.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Pamiętamy.[*]