965 699,51 złotych – tyle dokładnie Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Pabianicach przeznaczył na wynagrodzenia dla członków zarządu i rady nadzorczej. W 2025 roku ta kwota zapewne przekroczy milion złotych.
Wynagrodzenie dla zarządu, czyli prezesa i trzech członków tego gremium, wyniosło 823 727 złotych i wzrosło aż o 40 procent (w 2023 roku kwota wynosiła 586 976 zł). W 2025 roku wzrośnie jeszcze bardziej, ponieważ dodatkowy członek zarządu działa dopiero od maja, więc nie pobrał pensji za cały rok.
Skąd taka podwyżka?
Głównie za sprawą zwiększenia liczby członków zarządu. Władze miasta, z prezydentem Grzegorzem Mackiewiczem na czele, po wyborach samorządowych w kwietniu 2024 roku dokonały rewolucji w zarządzie ZWiK. Najważniejszą zmianą – z punktu widzenia finansów – było powiększenie składu zarządu z trzech do czterech osób. Dotychczasowy prezes Rafał Kunka został zastępcą nowego prezesa – Arkadiusza Bujacza. Członkami zarządu zostali także Marek Gryglewski i Jacek Sokalski.
Nowi członkowie zarządu
Tego pierwszego pabianiczanie znają doskonale – to prężny działacz Lewicy i były wiceprezydent miasta. Ratusz musiał opuścić po wyborach samorządowych, ponieważ Platforma Obywatelska zażądała dla siebie stanowiska zastępcy prezydenta. Znaleziono więc dla niego miejsce w ZWiK, gdzie zajmuje się budową nowej miejskiej pływalni.
Drugi z nowych członków, Jacek Sokalski, zastąpił w zarządzie Joannę Fuks i pracuje w spółce od listopada 2024 roku. 59-latek pochodzi z Piotrkowa. Wcześniej pracował w instytucjach kultury w Piotrkowie, Łodzi i Przedborzu.
W 2023 roku objął stanowisko prezesa Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, ale został odwołany zaledwie po ośmiu miesiącach. Sokalski jest radnym Sejmiku Województwa Łódzkiego, wybranym z listy Platformy Obywatelskiej. To bardzo majętny człowiek – w oświadczeniu majątkowym wykazał dwa domy i siedem mieszkań.
Cztery osoby w zarządzie ZWiK – po co? To pytanie wydaje się być retoryczne.
Co ciekawe, w minionym roku zredukowano liczbę członków zarządu w innej miejskiej spółce – Zakładzie Energetyki Cieplnej. Obecnie we władzach są już tylko dwie osoby, a nie trzy jak wcześniej. Okazuje się więc, że można kierować miejską spółką w składzie dwuosobowym.
Zysk ZWiK-u
Spółka w 2024 roku wygenerowała zysk na poziomie 1 205 336 zł. Zadecydowano o wypłacie miliona złotych dywidendy, która trafiła do kasy miasta.
Pieniądze wpłynęły w czerwcu na rachunek bankowy miasta Pabianice. Zostaną przeznaczone na wkłady własne do planowanych projektów inwestycyjnych. Z chwilą wpływu na rachunek miasta nie mają oznaczonego konkretnego celu – wyjaśnia Aneta Klimek, rzeczniczka prezydenta Pabianic.
Łatwo wywnioskować, że przy mniejszym składzie zarządu dywidenda mogłaby być wyższa o około 400–450 tys. złotych. Te pieniądze również mogłyby trafić do kasy miasta – zamiast na konta członków zarządu.
Patologia
a za PO i Mackiewicza mialo byc inaczej – bez kolesiostwa, matactw, obsadzania spolek miejskich swoimi dzialaczami… oj, sorki, nie od partii to zalezy a od mentalnosci ludzi w tym kraju. Dziekujemy red. Jach za przyblizenie sytuacji z ZWiK. Czekamy na dalsze informacje nt budowy basenu, bo sie okaze, ze najwiecej z tej inwestycji, zyska konto Gryglewskiego, a miasto pozostanie z pieknymi planami…
w 2025 wyniesie 999.999 PLN
Gryglewski jest tam tylko po to aby brać kasę, nic nie robi w kierunku powstania nowego basenu, który zapewne i tak nie powstanie. Siedzą w zarządzie ZWIK tłuste koty (dziwnym zbiegiem okoliczności powiązane z PO i Lewicą) i przejadają nasze pieniądze, które mogły by pójść na miejskie inwestycje. Pan Mackiewicza zapewne nie widzi w tym problemów, może jak mu się kadencja skończy na fotelu prezydenta to sam będzie chciał trafić do tego „zacnego” grona tłustych kotów? Kiedy to kolesiostwo się w końcu skończy a zacznie się liczyć dobro miasta i mieszkańców Pabianic.
A tłuste koty PiS muszą wydawać na paliwo.
https://epainfo.pl/jach-grochem-o-sciane-moj-maz-z-zawodu-jest-dyrektorem/
Rozumiem twoje zniesmaczenie.
Zarząd 4 osobowy !!!Bogaty kraj .Marnotrastwo pieniędzy a dziur w mieście jak w serze szwajcarskim .
A cóż to są za wybrańcy.
z Nazwiska i z imienia poproszę
czyje nazwiska?
Jach! Nazwisko!
Najwięcej naszych pieniążków poszło widać do kanalizacji…
Szkoda tylko, że na pracownikach się oszczędza a sobie daje ile wlezie!
pełne biuro biurw, kierowników i prezesów. Oczywiście same pociotki z rodzin sobie powiązanych. a roboli kilka sztuk (głównie do remontu tych biur niż rur). bo i tak jak się coś pieudoli na mieście to biorą podwykonawców. Taki to zakład wzajemnej adoracji i opłacania.