Strona główna Aktualności Złotka Langierowicza spotkały się po 25 latach

Złotka Langierowicza spotkały się po 25 latach

3

Ponad 25 lat po zdobyciu pierwszego tytułu mistrza Polski spotkały się „złotka” pabianickiej koszykówki. 

25 rocznica zdobycia pierwszego tytułu mistrza Polski w 1989 roku przypadała w zeszłym roku, ale spotkanie przesuwało się w czasie i ostatecznie teraz udało się spotkać naszym najlepszym koszykarkom w historii.

To one przez 4 kolejne lata począwszy od 1989 roku aż do 1992 były najlepsze w kraju. Dodatkowo rok przed pierwszym tytułem i dwa lata po ostatnim zdobywały tytuły wicemistrza kraju. Była to najlepsza nasza drużyna w historii, która zdobyła 7 z 16 medali MP, ale wszystkie najcenniejsze. Inicjatorką spotkania była Małgorzata Urbankowska-Storożyńska.

– To pierwsze takie spotkanie w historii – mówiła Danuta Koralewska, która co roku organizuje podczas finału WOŚP mecz pomiędzy byłymi gwiazdami Włókniarza i ŁKS-u. Ona sama od 28 lat jest nauczycielką WF-u w pabianickiej szkole. – Kilka lat temu przed śmiercią Henryka Langierowicza (zmarł w styczniu 2013 roku – przyp. red.) też odbyło się spotkanie, ale starszych zawodniczek – dodaje.

Na spotkaniu pojawiły się 22 koszykarki. Były te, które w latach 1988-1992 przyczyniły się do zdobycia 4 złotych medali mistrzostw Polski przez pabianicki Włókniarz, ale także te, które wywalczyły pierwszy medal MP w historii – brązowy w 1983 roku.

Panie już w piątek odwiedziły grób swojego legendarnego trenera, twórcy koszykówki w Pabianicach – Henryka Langierowicza. W sobotę natomiast złożyły wieniec z napisem „zawsze o Tobie pamiętamy” na grobie swojej tragicznie zmarłej w wypadku samochodowym w 1992 roku koleżanki, Małgorzaty Kozery-Gliszczyńskiej. Potem odwiedziły salę MOSiR, na której świeciły największe triumfy. Wspólnych zdjęć, łez wspomnień i radości z okazji spotkania po latach nie było końca.

Z różnych stron Polski, ale także świata przybyły: Beata Chrześcijanek (dawniej Malinowska) , Wiesława Konwent-Piotrkiewicz, Beata Predehl (dawniej Wróbel, Binkowska), Mariola Szymańska (dawniej Manias), Marzena Czarnecka (dawniej Seroka), Marzena Grabowska (dawniej Laskowska), Małgorzata Knop (dawniej Błoch), Beata Jabłońska-Ulcyfer. Monika Kamińska, Marzena Głaszcz (dawniej Jarzyna), Renata Piestrzyńska (dawniej Szczygieł), Anna Berner, Danuta Koralewska, Elżbieta Nowak, Alicja Stefańczyk, Agata Woźniak (dawniej Olczyk), Marzena Chiechańska (dawniej Julkowska), Małgorzata Kłos (dawniej Biskupska), Edyta ParuszewskaJadwiga Cynkier-Sidoruk, Elżbieta Kukieła, Małgorzata Storożyńska (Stodulska, Urbankowska).

 

Najdalej, bo aż z Kalifornii miała Monika Kamińska, która by dotrzeć na spotkanie po latach musiała pokonać około 10 tys. kilometrów. Grała w Pabianicach do 1992 roku zdobywając wszystkie 4 złote medale. Potem rozegrała jeszcze 2 sezony w AZS-ie Warszawa i wyjechała do Włoch. Dziś mieszka w Encinitas w hrabstwie San Diego.

W stolicy Włoch – Rzymie mieszka natomiast Anna Berner, która grała w Pabianicach do 1994 roku. Co ciekawe 3 lata temu wróciła do koszykówki i gra obecnie w Serie B, a w koszykówkę gra także jej córka Julia.

U naszych zachodnich sąsiadów, w niemieckim Bochum mieszka Marzena Seroka (dziś Czarnecka). We Włókniarzu grała w latach 1986-89, gdzie trafiła już jako doświadczona 28-letnia zawodniczka. Wcześniej grała w Ogniwie Szczecin (1976-79), Ślęzie Wrocław (1979-80) i Czarnych Szczecin (1980-86). Po odejściu z Pabianic wyjechała do Niemiec gdzie grała w Bundeslidze, w VFL Bochum. Jeszcze niedawno grała natomiast z córką Magdą w czwartoligowym AFC Dortmunder. Regularnie grywa w mistrzostwach świata weteranek. Dwa lata temu zdobyła tytuł mistrz świata 45+ reprezentując Niemcy.

W Niemczech kilka lat mieszkała także Jadwiga Sidoruk-Cynkier, która w 1993 r. po opuszczeniu Włókniarza grała w niemieckim Osnabrück zdobywając medale mistrzostw Niemiec i grając w europejskich pucharach. Do Polski wróciła w 2010 roku. Ona także do Pabianic trafiła jako doświadczona, 29-letnia zawodniczka w 1988 roku. Wcześniej przez 12 lat grała w ŁKS-ie.

Wiesława Konwent-Piotrkiewicz to jedna z najbardziej utytułowanych w tym gronie zawodniczek. Wychowanka Spójni Gdańsk, gdzie grała w latach 1976-84 i zdobywała 4 tytuły wicemistrza Polski (1978-81) oraz Puchar Polski (1979), do Pabianic trafiła w 1984 roku. Grała u nas przez sześć lat zdobywając swój piąty tytuł wicemistrza Polski (1988), a następnie dwa tytuły mistrza Polski (1989-90) i dokładając Puchar Polski (1990). W latach 1977-1985 była także etatową, wielokrotną reprezentantką Polski juniorek i seniorek. Brała udział w Mistrzostwach Europy juniorek młodszych w Hiszpanii w 1978 r. oraz juniorek starszych we Włoszech rok później. W 1980 i 1981 r. wraz z reprezentacją Polski zdobywała tytuł wicemistrza Europy. W 1990 r. wyjechała do Francji, gdzie przez 12 lat grała w klubach: Avenir Sportif d’Orly (1990-92), E.S. Sucy en Brie (1992-93, jako grająca trenerka), La Française Paris (1993-94, jako grająca trenerka), COB Calais (1999-2002, jako grająca trenerka), B.C. Oye Plage (2002, jako grająca trenerka). Później była jeszcze trenerką juniorów starszych Basket Club Ardres (do 2004 roku). W 2002 roku będąc grającą trenerką trzecioligowych rezerw pierwszoligowego COB Calais po raz pierwszy zagrała w jednej drużynie ze swoją córką Karoliną. Karolina Piotrkiewicz grała w latach 1990-2002 we Francji (m.in. tytuły mistrza Francji juniorek starszych w COB Calais), była także powoływana do reprezentacji Francji kadetek. Następnie wyjechała do USA gdzie w latach 2002-2007 grała w lidze uniwersyteckiej NCAA (tytuły mistrza Konferencji Big South). W międzyczasie grała w kadrze Polski U-20. W 2006 roku w Liberty University została najlepszą zbierającą Konferencji. Po ukończeniu studiów grała w belgijskim Dexia Namur (wicemistrzostwo i puchar Belgii), a potem we Włoszech i Francji. W 2012 roku zakończyła karierę w wieku 28 lat.

Małgorzata Storożyńska karierę zaczynała w Budowlanych w rodzinnym Radomiu, skąd w 1979 roku jako 15-latka trafiła do AZS-u Toruń (zdobyła tam brązowy medal MP juniorek i srebrny medal MP młodziczek). Prawdziwą karierę rozpoczęła przechodząc w 1982 roku do naszego Włókniarza. Szybko nabawiła się jednak kontuzji, która wykluczyła ją z gry aż na 1,5 roku, a w sezonie 1984/85 przebywała na urlopie macierzyńskim. Po powrocie w 1985 roku stała się ważną częścią zespołu na kolejne 7 lat. W sezonach 1987-92 zdobywając 5 medali MP (1 srebrne i 4 złote). W 1992 roku dała się skusić ŁKS-owi, ale po rozegraniu 12 meczów wróciła do Pabianic, gdzie grała do 200o roku dokładając 4 kolejne medale. W sumie w barwach naszego zespołu zdobyła ich aż 10. W Pabianicach wyrosła na czołową zawodniczkę ligi. 6-krotnie wybierana była do „piątki ligi” Przeglądu Sportowego, a w 1998 roku zagrała w meczu gwiazd PLKK. Po odejściu z Pabianic zaliczyła jeszcze półroczny epizod we francuskim Dijon, ale kontuzja nogi uniemożliwiła jej dalszą grę. Wraz z kadrą Polski  grała na ME w 1987 i 1991 r. Dziś nadal mieszka w Pabianicach.

 

W Gdyni mieszka rodowita pabianiczanka grająca aż przez 11 lat (1988-99) w swoim rodzinnym mieście – Beata Wróbel (dziś Predehl). To olimpijka z Sydney z 2000 roku i dwukrotna uczestniczka Mistrzostw Europy, mistrzyni Europy z 1999 roku. W sumie ma na swoim koncie 111 występów w reprezentacji. U nas zaczynała karierę i zdobywała 4 tytuły mistrza Polski oraz trzy tytuły wicemistrza Polski. Potem odeszła do Lotosu Gdynia, gdzie w ciągu dwóch lat dołożyła kolejne dwa mistrzostwa Polski. Następnie grała w Ślęzie Wrocław (2001-2002), AZS-ie Poznań (2002), AZS-ie Chełm (2002-03), Wiśle Kraków (2003-2004) oraz Enerdze Toruń (2005-2008), gdzie zakończyła karierę. Wróciła jednak do gry w latach 2013-2014 grając w AZS-ie Gdańsk (2013-2014) oraz rezerwach Lotosu – GTK Gdynia.

Także synowie naszych „złotek” kontynuują dziś rodzinne tradycje. Marzena Laskowska (dziś Grabowska) jest wychowanką ŁKS-u, gdzie zdobywała mistrzostwa Polski w roku 1983 i 1986. Potem trafiła do Pabianic, gdzie zdobyła trzy kolejne złote medale MP (1990, 1991 i 1992). Nad Dobrzynką grała do 2000 roku, a karierę kończyła dwa lata później w swoim macierzystym klubie. Dziś rodzinne tradycje kontynuuje jej syn Mateusz, który zaczynał w pabianickim PKK’99, a obecnie 21-latek gra w II-ligowym ŁKS-ie. W PKK’99 gra także Juliusz Knop, syn Małgorzaty Błoch (obecnie Knop), która w Pabianicach grała przez całą karierę, w latach 1984-2010.

Z powodu problemów z kręgosłupem w 1985 roku w wieku 29 lat karierę zakończyć musiała Beata Malinowska. We Włókniarzu grała przez 15 lat, zagrała także w reprezentacji Polski.

Pomimo kontuzji o kulach na spotkanie stawiła się także Renata Piestrzyńska (dawniej Szczygieł), która jeszcze w tym sezonie była kapitanem naszej drużyny grającej w 1. lidze kobiet. W trakcie sezonu doznała jednak poważniej kontuzji kolana i postanowiła w wieku 41 lat. Nasza kapitan w Pabianicach spędziła niemal całą karierę. Grała tu przez 15 lat z roczną przerwą na grę w AZS-ie Chełm w sezonie 2005/06. Ostatnie trzy sezony w jednej drużynie z mamą grała jej starsza córka Natalia. W młodziczkach gra natomiast młodsza córka – Julia. Renata oprócz 2 złotych medali MP, 6 srebrnych i 3 brązowych ma na swoim koncie także 2 brązowe medale ME juniorek (1992 i 1993) oraz 4. miejsce na ME seniorek (2003).

Również dwie córki Marioli Szymańskiej, która jako jedyna zdobyła złote medale MP we wszystkich kategoriach wiekowych (kadetki, juniorki i seniorki) reprezentując naszą drużynę. Mariola grała przez 20 lat, w latach 1969-89. od kilku lat jest trenerką młodzieży w PTK. Jej młodsza córka, 26-letnia dziś Katarzyna jest wierna naszym barwom poza dwoma epizodami w Ostrovii Ostrów Wielkopolski. Starsza, 36-letnia Joanna dziś Rozwandowicz poza Pabianicami grała m.in. w ŁKS-ie, gdzie przerwała karierę po sezonie 2004/05. Wróciła do gry w PTK w 2009 roku i gra do dziś z przerwą na sezon 2013/14, gdy była na urlopie macierzyńskim.

Drużyny młodzieżowe w PTK trenuje także dziś Marzena Głaszcz. Ta wychowanka Widzewa do Pabianic przybyła jako 21-latka w 1990 roku i z roczną przerwą na grę w ŁKS-ie (2005-06), grała tu aż do 2010 roku. Co prawda po roku gry w Łodzi zakończyła karierę, ale po roku ją wznowiła i rozegrała jeszcze trzy sezony w Pabianicach. W barwach naszego zespołu zdobyła 2 tytuły MP, sześć tytułów wicemistrza i trzy brązowe medale. Grała także w reprezentacji na ME i MŚ. Koszykówkę przez jakiś czas trenowała także jej córka Aleksandra.

 

Elżbieta Nowak (w latach 1996-2010 Trześniewska) do Pabianic trafiła z ROW-u Rybnik w 1990 roku. I po 4 latach gry okraszonych 2 mistrzostwami i 2 wicemistrzostwami Polski odeszła do ŁKS-u. W Łodzi przez 4 lata zdobyła dwa kolejne mistrzostwa i dwa wicemistrzostwa kraju tym samym grając przez 8 lat z rzędu w finałach MP. W 1998 r. wróciła do Pabianic, gdzie grała kolejne 7 sezonów zdobywając 4 tytuły wicemistrzowskie i dwa brązowe medale. Karierę kończyła dwa lata później po jednym sezonie gry w CCC Polkowice i jednym w Wiśle Kraków. W tej drugiej drużynie zdobyła piąty tytuł MP, a w sumie w czasie całej kariery aż 15 medali MP. Była także etatową reprezentantką Polski przez 14 lat (1991-2005), z którą w 199 roku zdobyła mistrzostwo Europy, a rok później wystąpiła na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney. Po zakończeniu kariery była wiceprezesem ŁZKosz, prezenterką wiadomości sportowych w TVP Łódź, a także trenerką łódzkich drużyn. W lutym 2015 została ponownie trenerką Widzewa. Jest odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi.

Nie tylko Danuta Koralewska odnalazła się jako nauczycielka WF-u. Tego przedmiotu w Szkole Podstawowej nr 3 w Pabianicach uczy także Alicja Stefańczyk grająca we Włókniarzu przez 15 lat (1972-89), która jest żoną byłego piłkarza II-ligowego Włókniarza – Krzysztofa Stefańczyka (dziś trenera młodzieży w GKS Ksawerów).

Koralewska mocno rozwija swoją „karierę po karierze”. Aktywnie uczestniczy w mistrzostwach Polski nauczycieli, grywa także w mistrzostwach weteranek. To właśnie tam reprezentując nasz kraj podczas mistrzostw w chorwackim Zagrzebiu w 2010 roku (gdzie zdobyła srebrny medal w kat 45+) spotkała Serokę, która grała dla Niemiec.

– Za rok kolejna świetna okazja do spotkania. Będzie 50-lecie pierwszego treningu koszykówki żeńskiej w Pabianicach. Ja do tej drużyny dołączyła trzy lata później. Swój pierwszy trening odbyłam jako 12-latka w 1969 roku i wybiłam palca. Nie przyznałam się do tego mamie, bo by mnie na kolejny nie puściła. Mama zapisała mnie na muzykę, ale ja jako nadpobudliwe dziecko zdecydowanie wolałam koszykówkę, na którą wysłała mnie nauczycielka WF-u, Anna Marciniak. Dziś treningi rozpoczyna się dużo wcześniej, ale kiedyś były inne czasy – wspomina z uśmiechem Koralewska, która jako czynna zawodniczka na parkiecie spędziła 18 lat.

– Na początku grałyśmy mając motywację czysto sportową. Pieniędzy nie dostawałyśmy żadnych. Dopiero potem pojawiły się pieniądze i liczne transfery np. z ŁKS-u. Kiedyś Pabianice żyły koszykówką, by dostać bilet na mecz trzeba było mieć znajomości – dodaje.

Ostatecznie na spotkanie nie dotarły awizowane rodowite pabianiczanki Magdalena Włodarska i jej siostra Milena (dziś Owczarek). Ta pierwsza grała w Pabianicach do 1998 rok, skąd powędrowała wraz z siostrą do Color Cap Rybnik, by następnie trafić do CCC Polkowice, a karierę kończyć w 2006 roku w ŁKS-ie. Druga po dwóch latach spędzonych w Rybniku nie podążyła już za siostrą. Ponownie spotkały się dopiero w ŁKS-ie, gdzie Milena grała przez 10 lat od odejścia z Rybnika w 2000 roku do zakończenia kariery w 2010. Obecnie obie mieszkają w Nottingham w Anglii.

Jedna ze „złotek” nie żyje. To Małgorzata Kozera-Gliszczyńska, która zginęła tragicznie w wypadku samochodowym w 1992 roku w wieku 31 lat. Dwa lata wcześniej odeszła z Włókniarza do Istres. Zginęła pod Złotoryją wracając z Pabianic do Francji.

Skład drużyny Włókniarza, która zdobywała pierwsze mistrzostwo Polski w 1989 roku: trener Henryk Langierowicz, Małgorzata Gliszczyńska, Małgorzata Urbankowska, Wiesława Piotrkiewicz, Marzena Seroka, Jadwiga Sidoruk, Mariola Szymańska, Małgorzata Błoch, Beata Wróbel, Monika Kamińska, Dorota Przybyła, Beata Ulcyfer i Anna Berner.

Skład drużyny, która zdobywała ostatnie mistrzostwo Polski w 1992 roku: Małgorzata Urbankowska, Jadwiga Sidoruk, Beata Wróbel, Małgorzata Błoch, Monika Kamińska, Elżbieta Nowak, Marzena Jarzyna, Marzena Laskowska, Renata Szczygieł, Milena i Magdalena Włodarskie, Krystyna Górak i Edyta Paruszewska. Trenerzy: Henryk Langierowicz, Ryszard Cynkier i Mirosław Trześniewski.

REKLAMA
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Chciałbym zaznaczyć że inicjatorką spotkania była Małgorzata Urbankowska-Storożyńska a nie Pani Danuta Koralewska.

Piękne czasy Pabianickiego Sportu oj działo się bardzo miłe wspomnienia.

Tutaj można obejrzeć sukces naszych koszykarek: https://www.youtube.com/watch?v=jBkvXfXGEsI
Zgrałem materiał z taśmy wideo.