20-latek ukradł puszkę z datkami z klinki weterynaryjnej w Konstantynowie Łódzkim. Po kilkunastu dniach został zatrzymany przez policję.
Do kradzieży doszło 7 września. Tego dnia, około godz. 8.30, do lecznicy weterynaryjnej wszedł młody mężczyzna.
– Zabrał z niej dwie puszki z datkami. Jedną z nich upuścił podczas ucieczki, drugą niestety udało mu się wynieść. Znajdujące się w puszkach pieniądze były zbierane na rzecz dwóch fundacji. Docelowo miały zostać przeznaczone na leczenie chorych zwierząt – wyjaśnia podkomisarz Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
Właściciel przychodni wycenił stratę na 1000 złotych. Policjanci zajęli się sprawą. 20-latek został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu w Konstantynowie Łódzkim. Tam śledczy wykonali z jego udziałem niezbędne czynności. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jak określił podczas rozmowy z policjantami, pieniądze wydał na własne potrzeby. 19 września 2024 roku usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wrzucić go do klatki z czterema amstafami 🙂
Co to się dzieje jak kryształu brakuje
Pracować się nie chce, lepiej kraść! Pokazać twarz tego bohatera.