W niedzielę, 1 czerwca 2025 roku, 2,5 godziny po groźnie wyglądającym wypadku w Chechle Pierwszym, pabianiccy policjanci zatrzymali 18-letniego mężczyznę, który przyznał się do kierowania audi. Nastolatek próbował uciec przed funkcjonariuszami, a w chwili zatrzymania miał 0,6 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 2:00 w nocy na ulicy Długiej. Kierujący audi, jadąc od strony Wincentowa, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i z impetem uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Auto przewróciło się na bok. Na miejscu jako pierwsi pojawili się strażacy – zastali pusty pojazd, bez śladu kierowcy i ewentualnych pasażerów.
Policjanci ustalili, gdzie może przebywać sprawca. Kiedy mundurowi pojawili się pod wskazanym adresem około godz. 4:30, młody mężczyzna rzucił się do ucieczki. Po krótkim pościgu pieszym został zatrzymany. Przyznał się do kierowania pojazdem.
Zawartość alkoholu w jego organizmie wynosiła 0,6 promila, co oznacza, że podczas samego zdarzenia mogła być jeszcze wyższa. Prowadzenie pojazdu w takim stanie to przestępstwo.
Może w końcu ktoś zrobi z tym zakretem porządek bo to już nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu.Oby nie doszło do tragedi.Może przydała by się telewizja.
Progi zrobili na prostym odcinku a nie przed zakrętem, w gminie jak zwykle mądrzejsi inaczej
Tak zakręt winny
Codziennie są tam wypadki, że tak narzekasz na ten zakręt?
Kilka razy w roku. Problem zgłaszany przez mieszkańców w gminie kilkukrotnie. Niestety z marnym skutkiem.
Samsung doskonale widoczne ostrze,enia o zmniejszeniu prędkości. Wystarczy zwolnić do wskazania na ekranie i przejezdza się bezpiecznie..Ale kiedy ignoruje się ograniczenie to taki wypadek dlugo się nie czeka.
Z tym, że od strony Pabianic jest 30km, a jadąc z Wincentowa, gdzie jest największe ryzyko, jest 50km. Chyba logicznym byłoby wprowadzenie chociaż 30km z obu stron.
No chyba że to Ty😉
W Niemczech mógłby jeszcze dopić
A jakie jest prawdopodobieństwo że jechał trzeźwy i w szoku jak uciekł to w domu dopiero się napił?
Biegły ustali jakie jest prawdopodobieństwo. Był w takim szoku, że po 2,5 godz. od zdarzenia na widok policji zaczął uciekać. Myślał, że to właściciele ogrodzenia chcą go zlinczować.
daleko miał do domu?