Strona główna Aktualności Z miasta Zagłosuj na dzielnicowego. Można wygrać 1000 złotych!

Zagłosuj na dzielnicowego. Można wygrać 1000 złotych!

15

Telewizja Puls i Komenda Główna Policji po raz trzeci zapraszają do udziału w plebiscycie na #SuperDzielnicowego w ramach kampanii społecznej #DzielnicaBEZstrachu. Celem akcji jest nie tylko wyłonienie #SuperDzielnicowego 2025, ale przede wszystkim zwrócenie uwagi społeczeństwa na problematykę bezpieczeństwa oraz promocja funkcji dzielnicowego.

Dlaczego warto wziąć udział?

Plebiscyt ma na celu podkreślenie znaczenia pracy dzielnicowych i uhonorowanie tych funkcjonariuszy, którzy codziennie starają się dbać o nasze bezpieczeństwo, zaczynając od najdrobniejszych spraw. To doskonała okazja, by podziękować policjantom, którzy często wyróżniają się zaangażowaniem, empatią i profesjonalizmem.

Kto zostanie #SuperDzielnicowym 2025?

W zeszłym roku tytuł zdobył sierżant sztabowy Paweł Chmura ze Śródmiejskiej Komendy Rejonowej Policji w Warszawie. Kto tym razem okaże się najlepszy? Wszystko zależy od mieszkańców, którzy mogą zgłaszać swoich kandydatów i głosować na nich w trakcie trwania akcji.

Jak zgłosić swojego kandydata?

Aby nominować dzielnicowego do tytułu #SuperDzielnicowego 2025, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy, dostępny na stronie plebiscytu. Przy pierwszym zgłoszeniu konieczne jest uzasadnienie swojego wyboru. Następnie można oddawać głosy na wybranego funkcjonariusza raz dziennie przez cały okres trwania konkursu, czyli do 30 kwietnia. Listę dzielnicowych z całego powiatu pabianickiego można sprawdzić TUTAJ.

Nagrody dla uczestników i laureata

Na autorów najlepszych uzasadnień czekają nagrody finansowe – 5 x 1000 złotych. Z kolei #SuperDzielnicowy 2025 otrzyma prestiżową statuetkę, nagrodę pieniężną oraz możliwość wystąpienia w serialu „Dzielnica strachu”! Dodatkowo w zwycięskiej dzielnicy odbędzie się uroczysta gala oraz spotkanie z aktorami serialu.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Moja Dzielnicowa jest stosunkowo najlepsza 🙂

Sam konkurs jest ok tylko mam kilka pytań:

  1. Jak mam zgłosić swojego dzielnicowego skoro mieszkając ponad 30 lat w jednym miejscu nie mam pojęcia kto nim jest i jak on/ona wygląda?
  2. Dlaczego miałbym zagłosować na któregokolwiek z dzielnicowych skoro nie mam pojęcia po co powstała ta funkcja i co należy do jego obowiązków.

Jeśli nie wiesz jak i dlaczego, bo nie masz pojęcia, to nie głosuj. Przecież nikt cię nie zmusza.

Mnie to bardziej interesuje postęp spraw w związku z gruzińskimi złodziejami grasującymi po okolicy a nie ta popelina pod publikę.

nie znam żadnego. nie mam na kogo głosować…

96% ludności nie zna swojego dzielnicowego. Reszta to policjanci lub rodziny policjantów więc pewnie wiedzą i mają na kogo zagłosować 😀

Praca współczesnego dzielnicowego chyba polega tylko na siedzeniu przy biurku, bo nigdy takiego na oczy nie widziałem w swojej okolicy. Co innego strażnicy miejscy. Ich patrole są widoczne, ale nie tak, jak to było dawniej. Teraz częściej jeżdżą samochodami, pieszo nie patrolują. Także dzielnicowy powinien wyjść do mieszkańców sam, jak polityk przed wyborami. Żeby popytał, dowiedział się czegoś o swoim rewirze. Bo jak widzę na tej stronie z rozpiską dzielnicowych, to nawet spis ulic zawiera błędy (siedzę na emeryturze, także mam czas, i specjalnie policzyłem oraz porównałem z danymi na oficjalnej stronie Urzędu Miejskiego), więc tak naprawdę dzielnicowy mało wie… Czytaj więcej »

No popatrz, jakoś częściej widzę policjantów na mieście niż strażników miejskich.
Może mieszkasz na Narutowicza , to rzeczywiście masz szansę zobaczyć straż miejską.
Co do dzielnicowych to wiem że u mnie jest dzielnicowa, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić że dzielnicowi mają chodzić po mieszkaniach jak politycy przed wyborami.
Oni mają wiedzę co się dzieje w ich rewirze, nie muszą chodzić, to nie te czasy.

Nie bronię emeryta, ale on o dzielnicowych, a Ty o krawężnikach! 😀

Z czego tak wnioskujesz?

  1. Za to Ty chyba mieszkasz na uL Żeromskiego.
  2. Nie dzielnicowa tylko DZIELNICZKA.

Co to za nowe słowo ” DZIELNICZKA” jeszcze takiego określenia nie słyszałem o dzielnicowej.
Może pomyliłeś z rzeką na Śląsku.

nie odbierają telefonów w godzinach pracy 🙂

Mając na uwadze, że jeden dzielnicowy ma 10 tysięcy mieszkańców w swoim rewirze, to nie zdążyłby nawet z połową porozmawiać przed odejściem na emeryturę.

jeśli ktoś nie zna swojego dzielnicowego to bardzo dobrze o nim świadczy , czyli nie rozrabia żyje normalnie , co innego jak ktoś ma kartę stałego klienta u swojego dzielnicowego to nie ma czym się chwalić