Dziś o godz. 9.00 zaczęły się matury. Na pierwszy ogień poszedł język polski.
Od rana nie było wiele nerwów, bo pierwszy egzamin to poziom podstawowy. Humaniści się nie boją, matematycy mówią jednogłośnie.
– Nam wystarczy 30 procent, może żeby była jasność, 31 procent – usłyszeliśmy od abiturientów z klasy matematycznno-fizycznej w I Liceum Ogólnokształcącym, którzy egzamin piszą na sali gimnastycznej.
Jak co roku, w internecie pojawiała się tzw. giełda tematów. Jakie prognozowano w tym roku?
– Ma być Pan Tadeusz. Tak pisało wiele osób na jednej z grup na Facebook’u – zapewniał jeden z uczniów. – Na pewno będzie coś patriotycznego – dodała zza pleców koleżanka.
Nerwy mogą się zacząć o godz. 14.00, kiedy rozpocznie się egzamin z jęz. polskiego na poziomie rozszerzonym. W piątek matematyka.