W niedzielne popołudnie, około godziny 17:15, na skrzyżowaniu ulic Łódzkiej i Wspólnej w Ksawerowie doszło do groźnego wypadku z udziałem motocykla i samochodu osobowego. W zdarzeniu poważnie ranne zostały dwie osoby, a jego skutki będą przedmiotem aż dwóch postępowań sądowych.
Jak ustalili funkcjonariusze, 19-letni kierowca motocykla marki Suzuki, przewożący 17-letniego pasażera, uderzył w tył Volkswagena, którego kierowca wyjechał z ulicy podporządkowanej, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu. Obaj młodzi mężczyźni jadący jednośladem odnieśli poważne obrażenia i trafili do szpitala.
Policja zapowiedziała skierowanie do sądu dwóch osobnych wniosków. Pierwszy dotyczy 46-letniego kierującego Volkswagenem, który odpowie za spowodowanie wypadku.
Druga sprawa dotyczy motocyklisty. Jak się okazało, 19-latek miał czynny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mimo to zdecydował się wsiąść na motocykl i wziąć udział w ruchu drogowym, narażając siebie oraz pasażera.
Zgodnie z art. 244 Kodeksu karnego, niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
W tym Ksawerowie strach jeździć…
To ja baardzo przepraszam, ale kto tu jest winny i kto naprawi szkody? 🤦🏻♂️🤣
Które szkody?
Szkody na ruchomościach
Szkody naprawi sprawca zdarzenia. A raczej jego ubezpieczyciel. O ile miał ubezpieczenie.
Tutaj może być tak że na sprawcę poczekamy do wyroku sądu i nie koniecznie może to być kierowca volkswagena.
Przecież ja nie napisałem, że kierowca Volkswagena. Napisałem, że sprawca zdarzenia, a raczej jego ubezpieczyciel, o ile miał ubezpieczenie.
Widzisz, z artykułu wynika że sprawcą jest kierowca volkswagena, przynajmniej tak stwierdziła policja, wniosek jest kierowany do sądu , ponieważ są poszkodowani w szpitalu i nie można było tego załatwić na miejscu mandatem, dlatego napisałem że sprawcą nie koniecznie może być kierowca volkswagena, ponieważ jeżeli zostanie wykazane że motocyklista jechał z dużą prędkością to sąd może uznać jego winę bo stwierdzi że kierowca volkswagena mógł go nie widzieć.
Myślę, że dobry prawnik kierowcy VW to wybroni.
Dobry prawnik 30k pln, szkoda w VW góra 25k PLN
mandat można nałożyć jak ktoś ma uprawnienia. Młodzież w szpitalu, później rehabilitacja i tak z roczek w sądzie pyknie a golf z AC własnego, w międzyczasie zwyżka za szkodę 🙂 albo zardzewieje
Ale to nadal nie ma nic do tego, co napisałem, że za szkody odpowie sprawca. Sąd, jeżeli zostanie wobec kierowcy Volkswagena przesłany akt oskarżenia, moze go jedynie uniewinnić, a nie uznać winę motocyklisty.
Prawdopodobnie każdy zapłaci za naprawę sam. Powinien kierowca VW, bo jego wina, ale kierowca motocykla jechał bez uprawnień i ubezpieczyciel VW pokaże środkowy palec….
Ubezpieczyciel VW nie może pokazać palca w przypadku, kiedy sąd uzna winę jego kierowcy.
Może….czytasz drobne druczki na umowach? tam ubezpieczyciele wyszczególniają odstępstwa….alkohol, ucieczka z miejsca zdarzenia i między innymi uprawnienia do kierowania pojazdami.
Ubezpieczyciel MUSI zapłacić za szkodę wyrządzoną przez każdego kierowcę bez uprawnień, za będącego pod wpływem alkoholu albo za takiego co uciekł. Drobny druczek nie może tego wykluczyć, bo ustawa tak stanowi. Wyłączeń odpowiedzialności jest kilka, ale żadne z tych, które wymieniłeś. Najwyraźniej ty nie czytasz, albo nie rozumiesz, co czytasz.
Taki śliczny słoneczny, spokojny dzień. Szkoda zdrowia i życia. Może młodzież zmieni hobby a kierowca golfa wybierze się do okulisty.
Jeśli ta młodzież w wieku 19 lat popełnia przestępstwa, to czego tu od niej oczekiwać.
O co za niespodzianka , w wieku 19 lat już nawet sądowy zakaz, czyżby za nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Najprędzej to za wódę
Paczajta w lustyrka, motóry som wszyndzie!!!
Nie cierpię tego hasła. Motocykle powinny być tam, gdzie wszyscy inni normalni uczestnicy ruchu drogowego. A nie pajace, którzy w mieście muszą jechać po 100/h i mijają wszystkich na wszelkie możliwe sposoby. Ponadto każde wpychanie się pomiędzy pasami, żeby być na pole position przed światłami to mandat karny.
A za co mandat? Jest jakiś zakaz?
Przypał gruby i głupota jak zawsze w tym przypadku .