Około godziny 17.30 doszło do potrącenia pieszego na ulicy Zamkowej, tuż przy kościele NMP.
59-letni mężczyzna został potrącony przez 50-latkę kierującą Renault. Policjanci ustalają czy do wypadku doszło na przejściu dla pieszych czy poza nim. Poszkodowany stwierdził w rozmowie z funkcjonariuszami, że przechodził ulicę Zamkową na pasach, kierująca ma jednak inną wersję.
Z powodu wypadku nie kursuje tramwaj. MPK uruchomiło komunikację zastępczą.
Potrącony pieszy z urazem głowy trafił do szpitala. Uderzenie, bo dość silne, co widać po uszkodzeniu przedniej szyby w aucie.
REKLAMA
Patrząc na to gdzie są ślady krwi to raczej Pan nie przechodził po przejściu dla pieszych.
Pewnie tam dopiero upadł geniuszu….
Nie przy prędkości terenu zabudowanego geniuszu….
Jaka jest prędkość terenu zabudowanego? Teren ma jakąś prędkość w ogóle? Geniuszu…
Widać, że Ty nie jesteś geniuszem skoro nie potrafisz zrozumieć tej wypowiedzi 🙂
To jaka jest ta prędkość terenu?
Nie przechodził na pasach. Stawiał stopy na asfalcie w przerwach między białą farbą.
Naprawdę trzeba było blokować torowisko samochodami uprzywilejowanymi?
Chlop lezal na torowisku i na pewno nie przechodzil na pasach. Przejezdzalem zaraz po wypadku
A jakim mieli blokować Nieuprzywilejowanym? Żeby znów się jakaś sierota zagapiła i trzepnęła, jak w tego pieszego?
Zapanowała jakaś nowomoda w oznaczanie przejścia dla pieszych. Owszem, znak pionowy jak najbardziej ale normalnej tzw zebry już się nie uświadczy. Zaznaczono tylko przy samych krawężnikach kładąc specjalne płyty z wypustkami dla osob z wada wzroku i tyle. Dodatkowo wymalowana w różne pasy strzałki jezdnia dopełnia ogolnej dezorientacji. Zbędny bus pas, wysokie płoty zza których pieszego zupełnie nie widać z pozycji fotela kierowcy to wisienka na torcie architekta ruchu drogowego.
Kładki co 200m wybudować albo przejścia podziemne i zwiększyć limit prędkości do 70-80km/h
Nic z tych rzeczy nie ma w tym miejscu, a sierota i tak pozbawiła się prawa jazdy.
Bus pas nie jest zbędny, jest potrzebny dla taxi, autobusów i aut elektrycznych
Trzeba być bardzo ślepym żeby na Zamkowej nie widzieć ze ktoś przechodzi przez jezdnię przy takim oświetleniu.Nawet jeśli pieszych nie przechodził na pasach to kierowca powinien jechać ostrożnie a nie gaz do dechy. Nauka poszła w las
Nie byłeś, nie widziałeś, nie komentuj…. gdyby wcisnęła gaz do dechy, pieszy znalazłby się przy Echo….
Nastepny ślepy.
Tą padaką to sobie może wciskać…
trzeba być ślepym aby wtargnąć na ulice nie zauważając nadjeżdzającego na światłach auta. i nie potrafić obliczyć prędkości z jaką się zbliża i czy ma czas i miejsce na zatrzymanie. nauka poszła sie j…
Zaznaczyć należy, że można być ślepym, żeby chodzić po ulicach.
Ale nie można być ślepym, żeby jeździć. Dlatego kierowca pozbyła się prawa jazdy.
ślepi wtargają na jezdnie. niewidomi , nie. 🙂
Ślepi dostają prawo jazdy, żeby za chwilę je stracić.
Wystarczy brak koncentracji i marzące pióra 🙈
Musiała jechać prędko skoro przy potrąceniu szyba w aucie poszla
Redakcjo będziemy wdzięczni za podzielenie się ustaleniami służb, informacją czy przechodził na pasach czy nie.
Weekend jest. Nie poganiaj. Biuro prasowe niebieskich resetuje sie, zadzwon na centrale za tydzien-dwa