O godz. 21.00 zamknięto lokale wyborcze, a główne telewizje podały wyniki głosowania exit poll przeprowadzone przez pracownię Ipsos głównych telewizji. Według tych danych Rafał Trzaskowski zdobył 50,3% głosów, a Karol Nawrocki 49,7%.
Wyniki exit poll są obarczone marginesem błędu wynoszącym około 2 punkty procentowe, co oznacza, że mogą różnić się od oficjalnych rezultatów. Te mamy poznać do godz. 12.00 w poniedziałek, ale prawdopodobnie będzie to wcześniej.
Swoje badanie exit poll zamówiła również Telewizja Republika. Tutaj Rafał Trzaskowski zdobył 50,17%, a Karol Nawrocki 49,83%.
Warto zwrócić uwagę, że dziś odnotowano rekordowo wysoką frekwencję. Ta oficjalna z godz. 17.00 w całej Polsce wyniosła 54,91%. Według exit poll ostateczna to 72,8%.
Około godz. 23.00 pojawiły się wyniki sondażu late poll, który jest dokładniejszy. Tutaj Karol Nawrocki zdobył 50,7% głosów, a Rafał Trzaskowski 49,3%.
Wyniki late poll potwierdzały się wraz ze spływaniem danych z PKW. O godz. 4.00, gdy znane były już dane z 99,9% komisji, okazało się, że Karol Nawrocki uzyskał 50,9% głosów i to on zostanie nowym Prezydentem RP.
Biorąc pod uwagę treść artykułu, to tytuł jest mocno na wyrost.
I połowa ludzi może jechać va Węgry
Emocje p. redaktora dały znać o sobie. 🙂
Inteligencja wyborcy prawicowego dała znać o sobie.
Przecież napisane jak wół „Wyniki exit poll”. Więc tytuł jest zbieżny z treścią artykułu.
W pierwszym akapicie jest napisane, że w ankiecie exit poll Rafał Trzaskowski zdobył 50,3 % głosów, a w następnym wyjaśnione, że w prawdziwym głosowaniu daje mu to spodziewany wynik w przedziale około 48,3%-52,3%, co zresztą już się potwierdziło. Więc biorąc pod uwagę treść artykułu, to tytuł jest jednak na wyrost, co potwierdził zresztą redaktor pośrednio, publikując następny artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
Tytuł jest prawidłowy, badania exit poll wskazywały Trzaskowskiego jako prezydenta, a reszta jest dokładnie wyjaśniona.
Każdy średnio rozgarnięty człowiek zrozumie, że badanie exit poll daje wygraną Trzaskowskiego, ale jest to badanie obarczone błędem. Tytuł jak najbardziej prawidłowy zmuszający czytelnika do ruszenia szarymi komórkami, czego obecny świat wymaga coraz rzadziej.
„W prawdziwym głosowaniu” – rozumiem, że to fikołek myślowy i nie chodziło o prawdziwe głosowanie a o oficjalne wyniki 🙂
Łączę uściski.
Mimo wszystko prezydenta Polski wybiera się w prawdziwym głosowaniu (nawet jeśli ktoś nazwie je sobie (sic) fikołkiem myślowym), a nie w wywiadach zbieranych przed lokalami wyborczymi. A jeśli ktoś na podstawie ankiety napisze, że właśnie jej zwycięzca to prezydent Polski, to tytuł jest mocno na wyrost. Zwłaszcza, że o wyborze prezydenta informuje oficjalny komunikat PKW, a nie ankieta, choćby nawet tak sympatyczna, jak ta zamieszczona na stronie przez redaktora. No, chyba, że to „fikołek myślowy”, zmuszający czytelnika do ruszenia szarymi komórkami. W końcu pan Rafał (wg złośliwych) jednak był „dwugodzinnym” prezydentem Polski. Miłego wieczoru dla wszystkich, którzy mają czas na… Czytaj więcej »
To nie jest skrót myślowy tylko forma tytułów pisanych w prasie. Np. Jarosław Kaczyński: Tusk królem bezrobocia. Taki tytuł oznacza, że Jarosław Kaczyński twierdzi, że Donald Tusk jest królem bezrobocia, nie oznacza to, że tak jest i, że redakcja tak twierdzi. Tak było w tym tytule. Wyniki Poll exit: Trzaskowski Prezydentem RP. Oznaczało, że tak wskazują wyniki badania sondażowego, co później w tekście dokładnie jest wyjaśnione. Jeśli ktoś tego nie rozumie to jest jego problem i proszę nie przypisywać mi działań, których nie wykonałem, bo ja nie ogłosiłem, że Trzaskowski został prezydentem.
oj Drogi Panie 🙂
Mam tylko nadzięję, że jeśli dojdzie do skutku pakt migracyjny (po wyborach) to każdy wyborca… przyjmie migranta pod swój dach i będzie go utrzymywał i pilnował, oby tylko tak nie było, zobaczymy.
No ładnie, Trzaskowski dopiero wygrał a na Piaskach już nie ma ciepłej wody w kranie i latarnie nie świecą.
Przypomnę wybory w 1995 r gdzie wygrał wtedy L. Wałęsa a w dniu następnym w poniedziałek okazało się że prezydentem został A. Kwaśniewski.
Teraz sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana. Pojawiła się nieformalna instytucja Ukochanego Przywódcy, którego nos może zdecydować o tym kto będzie Prezydentem. Może najwięcej głosów zdobyć Karol Tadeusz a Ukochany Przywódca orzeknie: na mój nos to on prezydentem nie będzie. No i co mu zrobicie? Tak było przecież w kwestii przyznania PIS-owi dotacji partyjnej. Sąd swoje a Wielki On swoje. No i na czyim stanęło?
A teraz co powiesz o poranku?
Najważniejsze „żeby Polska była Polską„, niezależnie kto będzie rządził.
Ja uważam że głosowania powinny być jawne i zapisywanie kto na kogo głosował. Bo w momencie przyjmowania „Inżynierów” bedzie wiadomo pod jaki dach pod jaki adres maja od razu się udawać i się ubogacać kulturowo. To powinno być jawne aby nie wykręcać potem kota ogonem. Wszystko jawne do samego końca . Szkoda ze nie ma odważnych na takie zmiany prawne.
Żebyś się nie zdziwiła, jak za Karola do Polski przyjedzie więcej cudzoziemców niż za Trzaskowskiego. W końcu za PiSu wjechało ich najwięcej.
Za Pisu przyjechało trochę tych cudzoziemców fakt tyle tylko że ci ludzie przyjechali tutaj do roboty w firmie której pracuję są ludzie z Nepalu,Filipin,Kolumbi i oczywiście i Ukraina i inne postsoviety i oni zapierdalaj…ą często po 12 godzin, a ci co chcą nam wcisnąć Niemcy to będą leżeć brać zasiłek taki jak u Niemca i jeszcze inne socjale to chyba jest różnica
Tak, tak, PiS przyjął tych dobrych i pracowitych, a ci drudzy, to ty już wiesz, że wpuszczą tych złych gwałcicieli, bo przecież KO zależy na gwałcicielach… Pięknie się wam wmawia wszystko.
Zestarzało się jak mleko, niestety