Trwa przebudowa Starego Rynku. Podczas prowadzonych prac archeologicznych w pierzei zachodniej, od strony kościoła św. Mateusza, odkryto fragmenty kamiennego bruku oraz ślady związane z działalnością człowieka od wczesnego średniowiecza: głównie ceramikę, szkło i metale. Konserwator zabytków zadecydował o zwiększeniu powierzchni poszukiwań.
Archeolodzy działają na tym terenie od 4 sierpnia. W tym czasie przebadano 2800 m². Z uwagi na to, że znalezisk przybywa, Łódzki Wojewódzki Konserwator Zabytków decyzją z 4 września nakazał objęcie nadzorem archeologicznym całego remontowanego obszaru. To kolejne 4115 m². Ta decyzja opóźni zakończenie inwestycji o kilka miesięcy. Niestety, kierownik budowy nie potrafił sprecyzować jaki będzie to konkretnie okres. Miasto będzie musiało też zapłacić za dodatkowe prace archeologiczne. Dotychczasowe kosztowały około pół miliona złotych.
Co udało się wydobyć spod ziemi?
– Wydobyliśmy bardzo dużo fragmentów ceramiki, najstarsze pochodzą z epoki żelaza, większość materiałów pochodzi ze średniowiecza i czasów nowożytnych – mówi archeolog.
Wydobyto fragmenty średniowiecznych kafli garnkowych z XIII wieku, wytwory z kości takie jak szydła kościane służące m.in. do przekłuwania skóry. Ze współczesnych rzeczy odnaleziono szklane butelki po lekach, ampułki, fragmenty kielichów, odznakę żołnierską z 1941 z tzw. zbiórki zimowej.
– Natrafiliśmy na trzy pochówki, jedna z osób złożona została w trumnie, kolejne dwa w całunach – dodaje archeolog. – Pochówki mogą pochodzić ze średniowiecza, ale stwierdziliśmy to po wypełnisku pochówku. Do dokładne określenia będą potrzebne badania.
Koszt inwestycji (zaprojektowanie i wybudowanie) to 7,3 mln zł. 4,5 mln zł wynosi dofinasowanie przyznane miastu z programu Polski Ład. Jednak jak wspominaliśmy wyżej, prace mogą kosztować dodatkowe kilkaset tysięcy złotych.
Taaaa i że otwarcie 2 dni przed wyborami samorządowymi? : +))) Stary numer
normalnie tartaria 🙂
Wielka Lechia! Ukrywają prawdę.
Kto by się spodziewał?
To niech pędzelki płacą za przekładanie robót itd jakby komuś była potrzebna skorupa. Dobrze że nie ma tego przy budowie dróg poza miastem bo jeśli coś się trafia to kopie się dziurę obok i po sprawie. Każde opóźnienie rodzi później waloryzację itd a dwa zamawiający powinien się zabezpieczyć np że waloryzacja po 13 miesiącu prac realnych a nie stania i czekania aż zbieracze się wyniosą. To co oni wyprawiają to koszmar i żerowanie na ludziach
Krótko mówiąc, Pabianiczanie tańczyli i bawili się na czyiś grobach…nice !
A kto jest archeologiem?
Bardzo mnie cieszą cieszą kolejne znaleziska, im starsze, tym ciekawsze. Życzę powodzenia ekipie pracującej na stanowisku.
P.S. Nie mam nic przykrego do powiedzenia na temat zawarty w nagłówku. Wybaczcie pabianiczanie, nauka stoi wyżej.
dla tych malkontentów to najlepiej byłoby wszystko zakopać, bo po co interesować się historią swojego miasta. Ten remont akurat nikomu nie wadzi zbytnio.
Rozumiem, że trzeba to zrobić, bo nie wiadomo co się znajdzie, ale najpewniej będą to kolejne kawałki dzbanków i innego zelastwa, które wg mnie ani nie są ciekawe ani wartości żadnej nie mają, bo gdzie byś szpadla nie wbił to wykopiesz jakiś złom.
Praca archeologa to nie przygoda Indiany Jonesa 😀 uwierz mi, to są właśnie skarby dla archeologii, które w połączeniu z innymi dziedzinami historii tworzą treść i potwierdzają, lub zaprzeczają hipotezom na temat zasiedlenia, kultury i zwyczajów człowieka z przeszłości.
Po co planuje się te terminy . Zamiast w pierwszej kolejności zrobić sobie wykopaliska a później dopiero ustalac terminy rozpoczęcia budowy i zakończenia. I co teraz kolejny wykonawca zażąda 40 milionów?
Zaraz znajdą jakąś starą bombę z II wojny, a może i szkielet dinozaura, i prace przeciągną się do 2025. Archeolodzy jak zwykle kulą u nogi wszelkich inwestycji.
Ta pewnie, lepiej nowy rynek zbudować na bombie 🤣😜😁
Jakby znaleźli dinozaura, to by się chociaż opłacały te prace, a tak znajdą same nudne garnki. Zakopię sobie na podwórku jakiś współczesne garnki – za 300 lat wstrzymam nimi budowę jakiejś autostrady.
Niektórym, te niespodziewane upały o tej porze wyłączyły myślenie.
Akurat Ciebie każdy na tym portalu zna z kompletnego braku myślenia, Panie PiS.
Ale to fascynujące. Artefakty z epoki żelaza. Czekam na więcej informacji. To historia naszego miasta.
Czy ktoś z Was robił kiedyś remont lub jemu robiono i koszty szacowane przed były dokładnie takie jak po tymże remoncie? Jeśli tak to gratuluję, u mnie zawsze są wyższe. Dlatego wszelkiego rodzaju inwestycje publiczne zapowiadane na kwotę X szacuje na X+30%.
Konserwator zabytków za postój powinien płacić. Znalazł zamyka szuka dalej to niech płaci. Idiotyczne przepisy. Ale co się spodziewać innego w Polsce jak debilizmu prawnego.