Strażnicy miejscy z Pabianic poszukują młodzieńca, który uszkodził obudowę kamery zamontowanej na jednej z latarni w parku Wolności.
– W poniedziałek o godz. 20:30 operator monitoringu zauważył grupę młodzieży korzystającej z tyrolki w Parku Wolności. W pewnym momencie jedna z osób z grupy wdrapała się na lampę na której jest zawieszona kamera monitoringu i zerwała uchwyt uszkadzając obudowę. Operator wysłał patrol na miejsce, niestety grupa młodzieży zbiegła. Z tej „brawurowej sceny” został sporządzony filmik, który posłuży identyfikacji „sprawcy” w dalszych czynnościach wyjaśniających. Dając szansę naprawy swojej głupoty proponujemy o samowolne (lub z opiekunem) zgłoszenie się sprawcy do Komendy Straży Miejskiej przy ul. Narutowicza 33 i pokrycie kosztów ponownego montażu nowej kamery – opisują strażnicy miejscy.
REKLAMA
Słabe to z jego strony naprawdę trzeba być lekkomyślnym żeby popisy takie robić przed znajomymi,jak trafił filmik to bardzo Dobrze ktoś go napewno rozpozna i odpowie , a za jego popisy będą kumple się śmiać za popularność w internecie
„Dając szansę naprawy swojej głupoty”.
Głupoty nie da się naprawić. Znając życie za kilka-kilkanaście lat o bohaterze tego artykułu znowu zrobi się głośno jak trafi do aresztu za inny brawurowy wyczyn.
Nie przesadzaj, Roman. Nie rozwaliłeś niczego za młodu czy jak?
Ciekawe czy to nie nasi przyjaciele z Ukrainy
A co w tym jest ciekawego?
No jak to co? Ksenofoby będą mieli argument do wygłaszania swych nazistowsko-narodowych poglądów, a jak sprawcą jest Polak to nie mają co mówić. Wtedy wszystko jest ok.
no i dobrze usrali tych kamer na każdym kroku nawet piwa nie ma gdzie w spokoju wypić czy blanta przyjarać
młody wziął sprawę w swoje ręce i chwała mu
Jesteś idiotą, czy tylko takiego zgrywasz?
Patologia lubi swoich reprezentantów, przy takich akcjach wychodzą jak grzyby po deszczu i poklaskują 😀
Gibon z Donbasu
Szukajcie wśród Ukraińców. Wczoraj wieczorem wracali ul. Moniuszki (część z domkami). Rozmawiali po ukraińsku. Ich zachowanie było karygodne. Obserwuję co „oni” wyprawiają w parku, to nóż w kieszeni się otwiera. To samo na odcinku Moniuszki przy parku. Może więcej policjantów w cywilu na tym odcinku drogi (żeby nie rzucać sięw oczy)
Co takiego robili ci „oni” i jeśli faktycznie robili coś niewłaściwego, to dlaczego nie zadzwoniłeś po odpowiednie służby? Niby taki patriota ale żeby zadbać o wspólne bezpieczeństwo i dobro innych to już nie chciałeś pewnie „konfidencić” XD Już nie wspomnę o tym co takiego w tej sytuacji narodowość ma wspólnego z ich zachowaniem, bo Polacy też potrafią zachowywać się karygodnie.
Nie, trzeba szukać wśród Polaków. Wczoraj szli Wiejską. Rozmawiali po polsku. Ich zachowanie było poniżej krytyki. Według twoich kryteriów to na pewno byli oni.