Po godzinie 22.00 w środę kierujący Renault Masterem zjechał w drogi wojewódzkiej nr 710 w Lutomiersku prosto do stawu.
Auto wodowało przy ul. Kąpieliskowej, gdzie natychmiast wysłano służby ratunkowe. Okazało się jednak, że kierowcy nie zagraża niebezpieczeństwo i wyszedł z auta o własnych siłach. Kabina pojazdu była zanurzona w wodzie do połowy.
– Strażacy sprawdzili czy nie ma wycieków z pojazdu do zbiornika wodnego i zabezpieczali miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu policji – mówi mł. kapitan Szymon Giza z PSP Pabianice.
Cześć towaru (maseczki ochronne) przewożonego przez busa została zniszczona. Kierowca został zobowiązany do wyciągnięcia auta z wody we własnym zakresie.
REKLAMA
może kiedyś zrobią tam bariery
Umysłowe bariery są lepsze
Ćwiczył przed regatami na Lewitynie 😉