Strona główna Styl życia W Pabianicach zaprezentowano jeden z najnowszych modeli Ferrari

W Pabianicach zaprezentowano jeden z najnowszych modeli Ferrari

16
Producent kultowych aut z włoskiego Maranello zaprezentował polskim klientom najnowszy model cabrio, czyli Ferrari Roma Spider.

Ciekawostką jest, że na miejsce premiery firma Ferrari wybrała poindustrialną salę koncertową Pawelana. Jak widać na zdjęciach, odrestaurowana elektrownia dawnych zakładów włókienniczych świetnie nadaje się na tego typu imprezy.

Zaproszeni goście mogli w Pabianicach podziwiać najnowszy model Ferrari z miękkim dachem. Model ten swoim wyglądem nawiązuje do włoskiego stylu lat 50. i 60. Pod maską jest 620-konny silnik V8, który rozpędza pojazd do 100 km/h w zaledwie 3,4 sekundy.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Milionerzy z pisu byli?…😀

Ciebiada już dwa zamówił 😁

Skodę ma

jeszcze tylko pół miesiące pracy na taśmie i sobie taki kupię

Znakiem tego dla niektórych ważniejsze było Ferrari, niż Marsz Miliona Serc, czy Konwencja PiS- u …..

na marsz nie poszedłem, ale jakbym zawczasu o ferrarce wiedział to bym z chęcią podszedł

Przynajmniej można by na czym oko zawiesić, a nie patrzeć na jednych czy drugich popaprańców

Chłopak mojej żony podobnym jeździł ale miał dekapitację.
Nie polecam 🙂

A ciągle ją ma, czy sprzedał?

nie ma już. poszła do arabów za 500 ejro. Natomiast furą jeździ dalej.

i na miasto pełne ograniczeń do 30km/h….. gdzie pedalarz będzie na ciebie dzwonkiem drydzlał podczas wyprzedzania na poduszce berinskiej….

GRATULACJE!!! Dobrze, że rodzina Furmanów jest wstanie sprowadzić trochę świata i luksusu do Pabianic. Bieda będzie zawsze biedą a bogaci muszą mieć czym ją wkur…ć :):):) Pół żartem, pół serio:):):)

Ciekawostką może być to, że ktoś na tą prezentację przyleciał… helikopterem, który zaparkował, jakby nigdy nic, pomiędzy innymi samochodami na parkingu „Fabryki Wełny”.

Ciekawe czy Jarek z Sebą byli

Nie mój koń nie mój wóz malowane jaka wiózł.
Kulczyka też zabrali – szybciej niż się tego spodziewał.
Oni też zostawią po sobie taki sam gnój i kompletnie nic, zero.
Pełne własne brzuchy i garaże 😉 – czy to jest miara sukcesu, prawdziwego sukcesu?
Kasa bez klasy tak niestety ma.

W dobie elektromobilności, wozy z V8 będą rarytasami…
Śmiać mi się chciało jak ostatnio widziałem elektryczne Porsche, które „bulgotało” z udawanej rury wydechowej, która była głośnikiem 😀