Starostwo powiatowe zmieniło system pracy wydziału komunikacji co wywołuje lawinę negatywnych opinii o funkcjonowaniu tego urzędu.
Na stronie internetowej starostwa zamieszczono następujący komunikat:
W związku z zaostrzeniem sytuacji epidemicznej w kraju odbiory dokumentów w Wydziale Komunikacji i Transportu (rejestracja pojazdów) będą realizowane w godzinach od 12:00 do 15:00.
Czytamy tam też, że dokumenty można dostarczać w tych samych godzinach, do pojemnika wystawionego w wejściu do budynku. Co to oznacza? Znacznie wydłużony czas na załatwienie każdej sprawy. Jest gorzej niż na początku epidemii w 2020 roku. Wtedy na rejestrację samochodu czekało się 4-5 dni. Dziś minimum 10.
Jak oceniają sytuację urzędnicy?
– Czas oczekiwania wydłużył się, bowiem pracujemy w systemie hybrydowym – wyjaśnia Joanna Kupś, rzecznik prasowy w starostwie. – Dodatkowo przed każdymi świętami mamy zwiększoną ilość petentów. Czas oczekiwania na zarejestrowanie pojazdu może wydłużyć się do dwóch tygodni, ale przeważnie jest to około 10 dni.
System hybrydowy oznacza możliwość łączenia pracy zdalnej (np. z domu) z pracą z biurą. W momencie gdy jakość usług się pogarsza system hybrydowy nie jest wytłumaczeniem. Wytłumaczeniem jest lenistwo. 1 urzędnik siedzi w urzędzie i pracuje a drugi zbija bąki w domu. Drugiego dnia sie zmieniają. Ot cała tajemnica.
Czy to jest kurła normalne w tym kraju? Powiecie? Brakuje jeszcze przesyłu dokumentów drogą morską. Proponuję otworzyć drugi punkt wtedy okres skróci się do 5 dni a przy 10 punktach do jednego. Proponuję wynagrodzenie dla mnie 100 000 za pomysł reorganizacji urzędu. Czyli Szwagier za pół ceny.
Banda leniwych i bezczelnych trutni. Ot co 🙂
Nieroby…. 2 tyg przed świętami złożone papiery z tablicami i w dalszym ciągu mam cierpliwie czekać… Parodia…
system hybrydowy w wydziale komunikacji – Janeczka skocz po ciastka do żaby jak zrobię kawkę jak jest bogaty i se kupił nową furę w pandemii to se poczeka na rejestracje .
Funkcjonowanie wydziału komunikacji urąga wszelkim standardom kolejne dekady. W ubiegłym roku podczas pandemii całą robotę z petentami ogarniał jeden sprzątacz podwórka (sic!!!), gdy wyfiokowane urzędaski zbijały sobie bąki w środku. I jeszcze te absurdalne tłumaczenia jakoby kolejki wynikają z tego, że ludzie rejestrują samochody. A co my do jasnej ciasnej mamy robić, skoro przepisy nas do tego zmuszają? Skończy się pandemia i wtedy zaczną pitolić, że „teraz wszystko ruszyło, znowu sprowadza się auta, gospodarka odmrożona, nie ma restrykcji i dlatego trzeba tyle czekać”. A gdy już jest się w środku i widzi jak na 4 okienka pracują dwa (albo jedno),… Czytaj więcej »
Owszem, praca wydziału rejestracji pojazdów wymaga radykalnej poprawy. Najbardziej winny jest tu starosta i szef wydziału, osoby wykonujące pracę w tzw. ” okienku” nie decydują o organizacji pracy. Czas wyjść z epoki PRL-u bo naprawdę wydział rejestracji jest najgorzej zorganizowanym miejscem w machinie administracji. Staroście powinno szczególnie zależeć na wydajnej pracy wydziału z którym ma kontakt duża część obywateli.
W innych miastach nie ma takiej opieszałości. Dodatkowo żeby zarejestrować auto tymczasowo nie trzeba czekać na potwierdzenie opłaty akcyzy, nie potrzebne są tłumaczenia. Od ręki otrzymuje się tablice i dowód tymczasowy a dokumenty dostarcza się przy odbiorze stałego dowodu. W Pabianicach jak zwykle chcą być bardziej świeci od samego Boga. Tragedia.
Ja rejestrowałam auto to czekałam ponad 4 tyg na tablicę to jakie 10 dni?
To prawda, w innych miastach są przestrzegane przepisy ogólnopolskie. W Łodzi czy Bełchatowie nie ma takich cyrków.
W których to innych miastach bez przetłumaczonych dokumentów i opłaty akcyzy rejestrują samochody ? To akurat reguluje rozporządzenie i nie ma dowolności. Ale faktycznie niektórzy twierdzą, że rozporządzenia w Polsce nie obowiązują więc pewnie każdy urząd może rejestrować jak chce. A w sumie to skoro nie obowiązuje to w ogóle po co rejestrować ?
Co ma system hybrydowy do tego, że w związku z zaostrzeniem sytuacji epidemicznej stwarza się konieczność jeszcze większego gromadzenia się ludzi?
Kurła. Pabianice. Ale gwiazdy tam pracują
Po co rejestrować auto jak się jeździ z zakazem sądowym po pijaku w centrum Pabianic?
A czy ktoś z was pomyślał że tym gwiazdom pracować co drugi dzień kazał starosta? Myślcie ludzie bo to nie boli.
Chyba ktoś pomylił system hybrydowy, w którym każdy pracownik i ten w domu i ten na miejscu pracuje jednakowo wydajnie z przymusowym urlopem spowodowanym wprowadzonymi obostrzeniami, na którym przysługuje zasiłek w wys. 80%. Mycie okien przed świętami albo gotowanie obiadu to nie system hybrydowy.
ale ja widzę, że to jest domena ludzi 50+. Dla nich praca zdalna (home office) to siedzenie w domu i brak pracy. Dlatego polskie firmy przed pandemią nie oferowały tej możliwości w przeciwieństwie do zagranicznych korporacji. Korporacje przeszły z biur do domów z dnia na dzień, a janusze biznesu walczyli przez tygodnie, bo nawet laptopów nie mieli.
I teraz taka jedna Grażynka z druga Janinką będzie mówiła, że ona pracuje hybrydowo na pół etatu ale z pensją za cały. a w USC strażnik miejski stał przy wejściu żeby dokumenty przyjmować. istny cyrk
Dobrze że trzeba nosić maseczki na twarzy:) TE PANIE będą może mniej rozpoznawalne na ulicach bo przecież każdy kto rejestrował samochód więcej niż raz zna te twarze na pamięć:):):)
Po co czekać miesiąc na tablice. Ja pojazdu nie rejestrowałem, tylko zgłosiłem zakup na stronie obywatel.gov.pl – tyle wystarczy, żeby nie dostać kary za przekroczenie terminu. Oczywiście PCC opłacone i OC jest już na mnie. Każdemu polecam taką opcję (oczywiście nie każdy może tak zrobić, np firmy mają problem). Jeśli kiedyś ten cyrk się skończy, to na spokojnie zarejestruję pojazd. A jak nie, to nawet lepiej, nie będę płacił za kawałek blachy prawie 100zł.
Problem jest tez autem z zagranicy. Problem jest też z ubezpieczeniem AC.
Właściciele takich aut niestety muszą odcierpieć swoje. Pozostałym polecam jednak dać sobie spokój ze starostwem w Pabianicach, przynajmniej do czasu zakończenia obsługi „przez śmietnik”. Żeby było śmieszniej, to moje zgłoszenie zakupu on-line procesowali w systemie przez 2 tygodnie 🙂
W 2021 roku znów obowiązują przepisy o konieczności rejestracji w ciągu 30 dni, więc żebyś się nie zdziwił
Kto:
1) będąc właścicielem pojazdu sprowadzonego z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej wbrew przepisowi art. 71 ust. 7 nie rejestruje pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
2) będąc właścicielem pojazdu zarejestrowanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisowi art. 78 pojazdu ust. 2 pkt 1 nie zawiadamia starosty o nabyciu lub zbyciu pojazdu – podlega karze pieniężnej w wysokości od 200 do 1000 zł.
Mowa jest o zawiadomieniu (czyli zgłoszeniu) a nie rejestracji.
Art 74a ust 4 pkt 2 prawo o ruchu – mowa o obowiązku rejestracji
To pokazuje stan skomplikowania prawa. Niby prosta kwestia, a połowa PoRDu jest o rejestracji, w tym wykluczające się artykuły. I wiem, że w EPA na bank zinterpretują to na niekorzyść klienta, ale i tak jeżdżę na starych tablicach.
czy działa to też z nowymi salonowymi autami?
Od 4 czerwca powinna działać rejestracja przez dealerów samochodowych. Do tego czasu musisz zarejestrować pojazd, żeby dostać tablice.
Najsłynniejszy wydział w Polsce… tak w Polsce dobrze czytacie. Każdy w Polsce wie jakie problemy były i są stwarzane… problem to „czepianie” się o każdy dokument o każda pieczątkę o każda kropkę. Pabianice lubią słynąć z głupoty. Sami wrzucamy głos do urny kolejny raz na tych samych… więc porządku nie ma i nie będzie!
XXI wiek , a urząd działa jak był by co najmniej wiek XX i to jeszcze przed pojawieniem się komputerów i internetu. Generalnie gdyby taki urząd miał działać jak firmy prywatne , to wszystko było by załatwione w 15min. – 30min. całkowicie on line. Ale to urząd , ustawodawca i banda na wiejskiej wymyśla przepisy , nakłada kary za jego nie przestrzeganie itd. , a to że system jest do bani , bo urzędnikom praca idzie jak idzie , czyli wcale , to już nikogo nie interesuje. Najbardziej pokrzywdzony w tym wszystkim i tak jest przeciętny tzw. Kowalski. W Polsce… Czytaj więcej »
Ten urząd nigdy dobrze nie działał, zawsze kolejki, opóźnienia, utrudnienia itp…. i to zawsze nie z ich winy…….
A teraz bez systemu hybrydowego trzeba przyjść na 5:00 – 6:00 i koczować na ulicy, aby otrzymać numerek na dany dzień. Szczyt chamstwa i bezradności ze strony starosty.