Strona główna Aktualności Z miasta Tutaj nie da się mieszkać!

Tutaj nie da się mieszkać!

45
Tak wygląda teraz ul. Cedrowa...

Dla mieszkańców ulicy Cedrowej oraz dwóch sąsiednich – Kalinowej i Dereniowej – poruszanie się nimi, z powodu dziur i rozlewisk, stanowi koszmar. Właściciele stojących tam domów twierdzą, że wielokrotnie i bezskutecznie prosili Zarząd Dróg Miejskich, by im pomógł w tej sprawie. Urzędnicy odpierają zarzuty.

Znajdujące się na Zatorzu ulice Cedrowa, Kalinowa i Dereniowa, jak inne w tej części miasta, nie mają asfaltowej nawierzchni. Ta, która jest, woła o pomstę do nieba.

– O tych ulicach nawet nie można powiedzieć, że są dziurawe. Właściwie nie istnieją. Tylko dziury i dziury… Nie można tamtędy normalnie przejść, co więcej, nawet nie każdym autem da się po nich przejechać. Zresztą one też odmawiają posłuszeństwa. I z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej! Po opadach ulice są całkowicie zalane, a rowy wypełnione wodą do wysokości 70 centymetrów – mówi pani Magdalena, mieszkanka ul. Cedrowej.

Rozgoryczenie sięga zenitu. Pomijając koszty napraw samochodów dochodzi kwestia bezpieczeństwa. Mieszkańcy boją się o nie, gdyż brak oświetlenia w połączeniu z fatalną nawierzchnią grozi wypadkiem.

– Sytuacja jest skrajnie niebezpieczna. Za chwilę może dojść do nieszczęścia. Mamy czekać, aż ktoś zainteresuje się tym tematem dopóki jakieś dziecko nie złamie nogi? A może Cedrowa zniknęła już z mapy Pabianic, tylko nikt nam o tym nie powiedział? – pyta ironicznie inny mieszkaniec.

Zalania dawały się we znaki już we wrześniu.

Mieszkańcy podkreślają również, że na ul. Cedrowej niemożliwe jest prowadzenie działalności gospodarczej.

– Jak mam umówić się tutaj z kontrahentem? Po prostu nie mogę! A to są konkretne straty finansowe związane z prowadzeniem firmy – denerwuje się pani Magdalena.

Pracownicy Zarządu Dróg Miejskich przyznają, że ul. Cedrowa ostatni raz była równana wiosną. Ale zaznaczają równocześnie, że gdy przed nadejściem wrześniowych opadów sprawdzano, jak wygląda, nie wymagała interwencji. Tylko jesień była wyjątkowo mokra…

– Prawdopodobnie już na początku przyszłego tygodnia ul. Cedrowa na odcinku o długości 80 – 100 metrów, w miejscu, gdzie są rozlewiska, zostanie „podniesiona”. A na całej długości wyrównana – informuje Tomasz Maciaszek z ZDM.

Jeśli chodzi o ulicę Dereniową, to według zapewnień Tomasza Maciaszka w tym roku równano ją sześć razy – dwa wiosną i cztery jesienią.

– Panuje tam duży ruch i nawierzchnia niszczy się szybko. Dlatego tą ulicą również się zajmiemy – nawieziemy destrukt i ją wyrównamy. W najbliższym czasie nie przewidujemy natomiast prac na ul. Kalinowej, gdyż jest ona w zupełnie dobrym stanie – dodaje Tomasz Maciaszek.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
45 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Który kretyn wymyślił kolejne akcje „podnoszenia” gruntu.. dzięki temu woda zbiera się na posesjach przylegających do drogi…
Może ktoś wreszcie pomyśli i zrobi porządnie burzówkę

Daj kasę na tą burzuwke.

na słownik ci dam

Przeciez pila mialy melioracje ale jak sie buduje wille na polach to melioracja idzie w cholete tak jak w Hermanowie.

Podnoszenie ulicy nic nie da woda wejdzie na działki poza tym że zarząd dróg i miasto się wtedy wypna na ludzi powiedzom no przecież drogę macie a z wodą róbcie co chcecie to wasze działki

Zgadza sie. Podniesienie drogi spowoduje,ze woda bedzie zbierać się na działkach. Taka sytuscja jest teraz w Piątkowisku na ulicy Złotej i Stadionowej.
Gmina wyniosła drogę i chodniki w górę tak ,ze na naszych dzialkach stoi woda. Elektrownia musiala podnosić do góry skrzynki przyłączeniowe gdyz stala w nich woda.Gmina podobnie jak miasto nie widzi problemu i radzi kazdemu mieszkancowi kopac na dzialkach rowy lub studnie i wypompowywac wode na drogę. Ręce opadają.

Jedyne rozwiązanie problemu jest wykonie kanalizacji deszczowej.Projekt jest gotowy i od 2013 czeka na realizację (projekt pozwolenie itp.)
Ówczesny Prezydent Miasta zapewniał Nas że będą zabezpieczone środki na jej wykonanie. Niestety z nieznanych nam przyczyn została wykonana 1/2 projektu – kanał sanitarny. Co więcej dalsza realizacja jest niemożliwa ponieważ..tu uwaga…projekt się podobno zgubił!

Chcieli waszmościowie tanie działeczki to mają co chcieli, tera jak domki postawiły to liczom na to, że miasto ich wesprze finansowo. Na drugi raz niech sobie odpowiednio inwestycyję skalkulują, a nie piszom bzdury i majom wymagania, bo siem pobudowały Elyty!

Ooo.. Odliczalam czas do takiego komentarza 🙂 Nic tak nie cieszy jak czyjeś nieszczescie;) . Brawo! Proszę mi dać namiar na tanie działki, chętnie skorzystam. A potem mi proszę wyjaśnić czym się różni mieszkaniec Pabianic na Zatorzu od reszty. Płacimy inne podatki? To jest inne miasto? Urzedy nas mogą inaczej traktować?

Widać nie rozumiecie, że jesteście poza „inwestycjami” w obrębie miasta! Prędzej sami te drogi zrobicie niż miasto da wam kasiorkę na ten cel… Było myśleć na wstępie a nie liczyć na szczodre komenty na EPA 😉

Cóż w takim układzie pozostaje mi życzyć Szanownym Pełnoprawnym Pabianiczaninom miłego wieczoru 🙂

Również życzę miłego wieczorku mieszkańcom obrzeża Pabianic 🙂

ciekawe te „inwestycje” … 100 mln długów na tramwaj truposza, setki tysięcy na źródełka, wodotryski i ścieżki rowerowe … to ja wolę aby Cedrową i okoliczne ulice przyłączono do wsi Piątkowisko …

Wolność wyboru już miałeś. Mogłeś matołku zamieszkać w wym. wsi.

A kto tam wybory wygrał na Zatorzu ? Może tutaj jest przyczyna ?

Nie stać na działkę to mieszkaj w bloku a nie rżnij paniska na kredyt.

Trzeba droge oddać za darmo właścicielom działek. Ta droga jest potrzebna t tylko posiadaczom tych domów. Dlaczego całe miasto ma płacić? A podatek jest za inne potrzeby tych mieszkańców np. Dojazd drogami publicznymi, używanie infrastruktury publicznej, itd można wymienić jeszcze kilka powodów

Uważam to za świetny pomysl!Ale zamiast tego miasto zbiera od nas opłaty za zajęcie pasa nieistniejącej drogi:).Poza tym… To też jest „droga” publiczna

Tak najlepiej wklepać taki komentarz i być zadowolonym. Nie zmienia to faktu, że jest żle i wystarczy mały ruch ze strony odpowiednich instytucji by rozwiązać problem. Wiem, daleko nam do standardów panujących u bogatszych sąsiadów z południowej i zachodniej strony. Tym bardziej zachęcam włodarzy (patrz ZDM) do bardziej proaktywnej postawy i do załatwiania problemu a nie do zwalania na brak środków. A komentatorom w stylu – tanio było – powiem – trzeba było kupować !

Ale po co tam kupować, skoro powszechnie było i jest wiadome, że tam jest teren podmokły. Tu nie ma żadnej filozofii, wystarczy odrobina logicznego myślenia.

Lepiej siedzieć w zagrzybialych ciasnych blokach i wąchać smrody sąsiadów

Wąchaj swój smród ścieków z podwórka …………….

Zawsze mnie zastanawia czemu tak jest, że za każdym razem jak jest artykuł o problemie z drogami w naszej okolicy to inni Pabianiczanie mają z tym taki duży problem. Czy my naprawdę wymagamy podświetlanej fontanny i stacji metra obok domu? I to wszystko kosztem budżetu bo przecież mieszkamy za darmo? Chcemy tylko normalnie żyć..mieć pewność, że dziecko w drodze do szkoły nie utopi się w przydrożnym rowie albo nie będzie porażone prądem z kałuży. Często się pojawiają komentarze : trzeba było sprawdzić, trzeba było się dowiedzieć…otóż właśnie chodzi o to, że sprawdzaliśmy. Budżet był, obietnice Prezydenta były , PROJEKT był… Czytaj więcej »

Problem to macie WY i sami za niego płaćcie ………….

Ej weź się zdecyduj o co hejtujesz;) Najpierw piszesz, że jesteśmy bandą idiotów bo nie sprawdziliśmy planów. Teraz pod postem gdzie jak wół napisane,że sprawdzaliśmy piszesz,że mamy płacić. Po innym piszesz , że jak kogoś nie stać na działkę to niech mieszka w bloku. Gdzie ktoś z nas napisał,że go nie stać na działkę? Czytasz w ogóle treść postów, które komentujesz czy akurat poprawiasz sobie humor pod tym co Ci losowo wpadło na najdłuższej przerwie w oko?;) . EOT

Zenek – To w psychiatryku macie internet?

Trzeba było zapłacić troche wiecej i kupic działke przy drodze asfaltowej z odpowiednim odwodnieniem. Nie wiem do kogo mają teraz pretensje. Ja kupując działkę zapłaciłem więcej i teraz mam spokój. Tez płace podatki i idąc tropem tych protestujących, też żądam u siebie jakiś inwestycji, np. nowego chodnika.

Niewiarygodne…az mi trudno uwierzyć w to co czytam. Rozumiem, ze ta droższa działka była kupiona od miasta a nie od osoby prywatnej? Czyli asfalt zrobiony wcześniej z budżetu zwrócił się miastu? To czy działka była tańsza czy droższa to też kwestia dyskusyjna w zależności od tego kiedy była kupiona /odziedziczona/podarowana… i kurcze ale bez znaczenia kiedy jest aż tak źle. Nie ma tu mowy o asfalcie.. Jest mowa o niewyobrażalnym syfie i zwyczajnym zagrożeniu życia na drodze którą miasto kupiło, bierze za nią podatki i każe sobie płacić za zajęcie pasa DROGI! Jest mowa o projektach, które były przyjęte a… Czytaj więcej »

A pewnie..to ile kto dał za działkę to jest kluczowe. A to że powstają projekty, których opracowanie przecież kosztuje a potem nie są realizowane to nie jest problem. To że trzeba wypompowywac wodę – też nie za darmo-to też nie problem. To że te wszystkie doraźne działania pewnie więcej kosztują niz zrobienie deszczowki to też nie problem. Ważne, że ci co „zaoszczędzili” na działkach mają pod górkę.

Kupując działkę pod zabudowę najważniejszy jest sprzedający. Sprawdźcie czy ktoś w okolicy nagle nie skupował ziemi i z którym z lokalnych kacyków chodzi na pierogi. Zobaczcie ile jest takich dziwnych terenów, które mimo, że są szczerym polem to już mają chodniczek , asfalcik, przystaneczek, latarenki. Poszukajcie i poszperajcie, wyniki mogą zaskoczyć. Macie pecha zamiast się budować byle gdzie było trzeba kupić mieszkanie od dewelopera na Siennej. Tam się życie rozwija asfalcik, odwodnienie terenu, market pod nosem. Żyć nie umierać. Uparliście się żeby kupić działki od nikogo to teraz macie. Poproście Grzesia o ścieżkę rowerową to jego priorytet zamiast dróg i… Czytaj więcej »

Najlepiej postawić domy na polach, zlikwidowac rowy melioracyjne i rury melioracyjne i miec żądania do miasta o to, żeby do domu miec magistralę.

A przepraszam kto wydaje pozwolenia na budowę? Wydaje mi się, że wszędzie kiedyś były pola;) miasto się rozrasta wg decyzji władz. Wykupili drogę, mimo że nie musieli i mają co do niej obowiązki. Gdzie jest mowa o magistrali bo może przeoczyłam ? 😉

Te tereny nie są w szczerym polu! Jeśli uważasz, że to pole niech miasto odda je we władanie Piątkowisku. Ludzie budują się w granicach miasta i od miasta to minimum oczekują. Taki komentarz jest w stylu – czuj się winny, za swoją aktywność – to takie na czasie. Lepiej czekać na mieszkania od jaśnie panującego rzadu. Każdy kto osiedlił się na tym terenie inwestował w to miasto! Płaci za usługi, towary i to co lubią włodarze – podatki. Nie robią długów (patrz artykuł o zaległościach w spółdzielni mieszkaniowej) bo grozi im szybciej komornik i licytacja. Zastanów się następnym razem jak… Czytaj więcej »

Pier…e, Bugaj też był polem i idąc tym tokiem myślenia to nie wiem gdzie byśmy mieszkali.

Anna
W której kamienicy mieszkasz? Bo już pleśń i wilgoć najwyraźniej działa na twoją niekorzyść…

Wniosek z komentarzy niektórych naszych kochanych współmieszkańców jest taki, że bardzo dobrze, że istnieją takie zjawiska jak niekompetencja, nieumiejętność zarządzania, zaniedbania i kilka innych ponieważ dzięki temu może się nalać do tyłka komuś kto w naszym mniemaniu ma lepiej. Życzę więc udanych wycieczek po ścieżkach rowerowych (do których nic nie mam od razu uprzedzam jad ) i przyjemnych kursów tramwajem. Życzę też, żeby się nie okazało, że ktoś z Was będzie musiał zacząć poruszać się „drogami”w naszej okolicy do pracy, szkoły, znajomych czy w innym celu.

he he he, banda pabianickich idiotów. Kupowali pole za grosze bez sprawdzenia a teraz mają pretensje. Do kogo ?????

Zenek a Ty gdzie mieszkasz…??? U mamy czy jeszcze?

Pojeb z Ciebie. Wiesz ile działki stoją że tak pyskujesz? Droga należy do miasta i to ono za nią odpowiada. A jak można cokolwiek zrobić jak dojechać można tylko terenòwką? Jak Ci w bloku wygodnie to siedz cicho i nie komentuj sytuacji ktòrej nie znasz i ktòra cie nie dotyczy.

Przez działkę przechodziły mi jakieś rowy to wziąłem i je zasypałem, żeby willę wybudować. Podobna jakaś melioracja to była czy cuś ale to niech przez sąsiada idzie – tak to wygląda..

A tak w ogóle to już nie są pola. Kiedyś były działki rolnicze a od dawna budowlane. Bo ma polu/działce rolniczej nie buduje się domów matoły z bloków.

Co ty nie powiesz?

Czy administrator mógłby kasować obraźliwe komentarze niektórych… w sumie pewnie nie, bo mało by pozostało. Rzadko wchodzę na tego typu artykuły. Wiadomo – przerwa śniadaniowa… i ciekawość. Mieszkam w bloku w centrum, kupionym na kredyt… spłacam solennie. Nikt mi nic nie dał, oprócz najbliższych… Rozumiem argumenty mieszkańców zatopionych ulic, są racjonalne i zgodne z prawem np. prawem mieszkańca uczciwie płacącego tu podatki. Nie rozumiem hejtu niektórych, zazdrościcie ludziom domów, działek w lepszej okolicy, cholera wie czego jeszcze… Płacą i proszą o wyrównanie drogi. Należy im się! To grozi wypadkiem! Nigdy nie byłam na tych ulicach, ale jeśli jest tam tak… Czytaj więcej »

Bardzo dziękuję za głos rozsądku 🙂

W piątek dwie z dróg Kalinowa i Dereniowa została wyrównana…
Niestety nie ma możliwości dołączenia zdjęć do dyskusji ale chętnie się nimi podzielę (mogę wysłać na maila)
Chciałbym aby osoby zainteresowane naszym problemem zobaczyła jak te pracę zostały wykonane i same oceniły ich rezultat…
Może warto aby ktoś te prace nadzorował!!!!
Z zaproszeniem dla Pana Prezydenta dobry pomysł – już zostało wysłane.