Strona główna Aktualności Z miasta To nie program Usterka. Mieszkańcy kwestionują jakość prac remontowych

To nie program Usterka. Mieszkańcy kwestionują jakość prac remontowych

32
Zdjęcia wykonano po ostatecznym zakończeniu prac
Trwa konflikt między częścią lokatorów bloku przy Waltera Jankego 5 a Pabianicką Spółdzielnią Mieszkaniową. Poszło o jakość i sposób realizacji prac malarskich na klatkach schodowych, przeprowadzonych w ramach remontu finansowanego ze środków funduszu remontowego.
Mieszkańcy: „Prace wykonane niestarannie i niezgodnie z ustaleniami”

Według przedstawicieli lokatorów, mimo wcześniejszych zapewnień o poprawkach, remont – w ich ocenie – nie został przeprowadzony zgodnie z ustaleniami poczynionymi podczas tzw. „społecznego odbioru” w dniu 15 kwietnia 2025 r. Mieszkańcy wskazują m.in. na liczne niedociągnięcia techniczne, zacieki, niedokładne łączenia kolorów, a nawet trwałe zabrudzenie farbą drzwi, klamki czy windy.

W piśmie przesłanym do Spółdzielni mieszkańcy domagają się jasnych odpowiedzi na temat harmonogramu i zakresu poprawek, a także zapewnienia, że prace zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującą normą dotyczącą jakości powłok malarskich.

– Mamy prawo oczekiwać, że remont wykonany z naszych środków spełnił nie tylko normy techniczne, ale również był odpowiadał standardom estetycznym i użytkowym – argumentują mieszkańcy.

Mieszkańcy już w czasie remontu skarżyli się na zapach „toksycznych substancji”, który unosił się na klatkach schodowych przez wiele dni.

Jedna z sąsiadek, źle się poczuła podczas remontu. Miała zawroty głowy i inne nieprzyjemne dolegliwości. Nic dziwnego, zapach był nie do zniesienia – mówi jeden z przedstawicieli lokatorów.

 

Spółdzielnia: „Remont zakończony, jakość potwierdzona odbiorem i kontrolą sanepidu”

W oficjalnym komunikacie Pabianicka Spółdzielnia Mieszkaniowa informuje, że malowanie klatek było ujęte w planie remontowym na 2025 rok, zatwierdzonym przez Radę Osiedla i Radę Nadzorczą. Ostatnie takie prace w budynku miały miejsce w 2006 roku.

Jak podkreśla Spółdzielnia, prace wykonała wyłoniona w przetargu firma zewnętrzna, a odbioru dokonały osoby z uprawnieniami budowlanymi. Spółdzielnia przekonuje, że zgłoszone przez mieszkańców uwagi zostały przekazane wykonawcy, który zobowiązał się do wykonania poprawek. Choć pierwsze próby ich wdrożenia nie zostały zaakceptowane, finalnie – po kolejnych odbiorach technicznych – remont uznano za zakończony.

Ponadto, w odpowiedzi na zarzuty dotyczące użycia szkodliwych materiałów, na miejscu przeprowadzona została kontrola sanepidu, która – według Spółdzielni – nie wykazała żadnych nieprawidłowości.

– Spółdzielnia informuje, że wykonywane prace malarskie miały charakter odświeżający i były bieżącą konserwacją. Polegały na umyciu, położeniu w koniecznych miejscach masy szpachlowej, zagruntowaniu i pomalowaniu ścian. Nie miały charakteru kapitalnego remontu jaki wykonują mieszkańcy w swoich lokalach. O tym fakcie również byli poinformowani przedstawiciele mieszkańców – wyjaśnia Agnieszka Wójcik z PSM.

Pismo od prawnika i brak porozumienia

22 maja mieszkańcy otrzymali pismo z kancelarii prawnej reprezentującej Spółdzielnię. Z dokumentu wynika, że „całość robót została wykonana w pełnym zakresie i w sposób odpowiadający przyjętym uzgodnieniom”, a prace uznano za zakończone.

Część mieszkańców nie zgadza się z tym stanowiskiem. Jak podkreślają, brak jasnej komunikacji w sprawie terminu i zakresu planowanych poprawek budzi ich obawy co do transparentności działania Spółdzielni.

Na ten moment nie wiadomo, czy mieszkańcy zdecydują się na dalsze kroki prawne, czy sprawa zakończy się na etapie korespondencji.

– Klatka wygląda gorzej niż przed malowaniem. Można było przeznaczyć te pieniądze np. na wymianę okien w pomieszczeniach zsypów na śmieci – podsumowują lokatorzy.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
32 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

całej spoldzielni wyszloby na dobre gdyby mieszkańcy wzieli wałek do ręki i sami pomalowali, skoro tak bardzo im przeszkadza! co to za narzekanie, jak już raz ktoś zrobił robotę? śmirdzi mi tu lenistwem mieszkancow, naprawdę. a jeśli klatka wygląda gorzej niż przed malowaniem, to może czas spojrzec na siebie. Chyba nie widzą , że to nie farba, a ich własne oczekiwania są za wysokie. no ale…, wiadomo, najłatwiej siedzieć i biadolić zamiast wziać się do roboty!

Jeżeli mieszkańcy płacą czynsz w tym fundusz remontowy to nie po to żeby sami malowali klatkę schodową. A malarz jak bierze za to zapłatę to robotę powinien wykonać solidnie a nie na odwal. Estetyka i jakość wykonania są ważne. W latach 60-dziesiątych i 70-dziesiątych mieszkańcy sami sprzątali klatki schodowe i za sprzątanie nie płacili. I umieli docenić czystość na klatce ale to na marginesie mówię.

Szanowna Pani , lub Panie ten Pani lub Pana komentarz jest tak beznadziejny i nielogiczny…- chcę doprecyzować , że to pełnomocnicy Spółdzielni – adwokaci – w oficjalnych pismach potwierdzili, iż remont miał być wykonany zgodnie z normą PN-EN 13300:2002. Co więcej, kontrola sanepidu nie była żadnym zaskoczeniem – Spółdzielnia została o niej poinformowana i uprzedzona z czterodniowym wyprzedzeniem przez … Sanepid (mamy to na piśmie z kontroli po zaskarżeniu decyzji Pabianickiego Sanepid) Trzeba jasno powiedzieć, że za całość tych działań płacą mieszkańcy, którzy finansują fundusz remontowy. Niestety, nie dość że efekty malowania nie spełniły oczekiwań – co każdy może zobaczyć… Czytaj więcej »

1 Sanepid informuje o kontroli na budowie, jeśli jest to kontrola nie dotycząca branży spożywczej. W takim przypadku kontrola jest planowana z wyprzedzeniem, zazwyczaj do 30 dni przed jej przeprowadzeniem. Więc jest to zgodne z prawem że sanepid poinformował spółdzielnię mieszkaniową lub wykonawcę o planowanej kontroli i zapewne sprawdzili rodzaj i jakość użytych materiałów, sposób wykonywania i mogli dokonać pomiarów. 2. Odbioru robót malarskich należy dokonać zgodnie z normami PN-EN ISO 2409:1999 i PN-C-81914:200. Norma PN-EN 13300:2002 raczej mówi o farbach a nie o jakości wykonania. 3. Spółdzielnia informuje, że wykonywane prace malarskie miały charakter odświeżający i były bieżącą konserwacją.… Czytaj więcej »

Płacę wymagam . Co chwile podwyżki a bloki i klatki wyglądają jak kamienice w Łodzi . A chodniki jeszcze gorzej.

No właśnie , co chwila podwyżki cen materiałów budowlanych, płacy minimalnej, prądu a składka funduszu remontowego 1,50 zł.
Może czas podnieść do realnej wartości składkę, czyli 3-4 zł, tak jak to jest gdzie indziej.
A dlaczego klatki wyglądają tak okropnie?
Bo mieszka tam bydło które niczego nie szanuje a tylko wymaga.
Chodniki , trawniki , nawet na Waltera Janke 5 , był ładny trawnik , to mieszkańcy chodzą na skróty bo normalnie dwa metry trzeba drogi nadłożyć lub parkują samochody na chodniku.
A później czemu to tak wygląda , przecież placimy

faktyznie, widać niedoróby. ktoś powinien za to odpowiedzieć 🤔

Masz rację że ktoś powinien za to odpowiedzieć, szczególnie jeżeli chodzi o zdjęcia z drzwiami otwieranymi na klatkę schodową.
Dziury przy drzwiach jak mieszkańcy sami sobie wymieniali drzwi to nie przeszkadzały ale teraz po remoncie to pretensje.

img_20250605_213128

Jeśli odebrały to osoby z uprawnieniami , to najwyższy czas zweryfikować te uprawnienia. Mamy XXI wiek, rok 2025, normy, standardy a PRL skończył się dawno – choć jak widać część PSM i wykonawca tej farsy mentalnie tkwi w epoce Barei. To co jest zrobione sprawiło że estetyka jest gorsza niż przed malowaniem. Pieniądze znów zostały wydane bez sensu, najzwyczajniej zmarnowane …

Powinno się upublicznić nazwę firmy, żeby ustrzec ludzi przed takimi partaczami!

ty chyba nienormalne podejscie masz

Ale wykonanie roboty było lepsze niż teraz, nawet te z 2006 roku. Ciekawe jaka jest przyczyna takiej niesolidności?

Do tego typu prac uprawnienia nie są potrzebne, co nie zmienia faktu, że ktoś to odebrał i złożył swój podpis.

Last edited 1 dzień temu by arek

przy takich przetargach jak decyduje w 100% cena to zawsze wygrywają firmy które zatrudniają nieudaczników , albo przypadkowych alkoholików żeby umowę zrealizować a martwić się będziemy potem .

ci nieudacznicy i przypadkowi alkoholicy to z pewnością wyborcy PiS-lamu

Fachowcy z Nigerii

takie niedociągnięcia to szukanie dziury w całym. ciekawe czy lokatorzy sami mają wszystko zrobione od linijki

malowane najtańszą farbą przez najtańszych pracowników. nikt normalny by nie zapłacił malarzowi za taką robotę. No ale wiadomo, ręka rękę myje w tych przetargach.

wielkie mi co, Redakcja chyba nie ma czego publikowac na portalu. Przecież takie malowanie można znaleźć w każdym bloku, nawet w tych niedawno odmalowywanych. Biorac pod uwage te 8 miejsc w których gdzieś cos nie zostało dokładnie zrobione, licząc że blok ma ok. 4 pietra..

Proszę pokazać protokół odbioru i kto się na nim podpisał proszę sprawę skierować na niego do prokuratury!

ale redakcja EPA info już tak

Bardziej zasługuje na weryfikację uprawnień osoby która się pod tym posldpisala, zachecamy żeby osobiście zobaczyć remont klatek, czy odświeżenie na Waltera Janke 5 – te kilka zdjęć nie oddaje całokształtu. Rozumiem, lata 80, głęboka komuna i cwaniactwo, machloje przy przetargach – ale nie XXI wiek, rok 2025, asoirujemyndo bycia liderem Europy, a mentalność niestety ….To jest farsa, ktoś kto odebrał powinien mieć odebrane uprawnienia a ktoś kto zapłacił za to powinien mieć spotkanie w prokuraturze. Śmierdzi na kilometr ta sprawa

Ktoś będzie siedział!

Dalej na stołku w spółdzielni😂

U nas klatka schodowa jest sprzątana może 3 razy w roku. A jak pan myje szyby to nic nie widać.

Za często, powinna zostać posprzątana dwa razy, na Wielkanoc i Boże Narodzenie.
Co do okien to pan wykonuje swoją pracę za dokładnie i marnuje swój czas oraz pieniądze członków spółdzielni, skoro po umyciu okien nic nie widać, to czemu myje je ponownie skoro i tak nic nie widać.
Tak więc dziękujemy za tą informacją i zwrócimy panu uwagę że jest nadgorliwy.

Administrację SM apelują do mieszkańców o dbanie o miejsce gdzie mieszkają. I jak zauważam, zniszczen jest mniej . Ale to co mnie dziwi to antydziałanie SM w kierunku dbania o porzadek i wygląd budynków. Ten przykład to pokazuje. Niechlujne wykonanie , brak reakcji osoby odbierającej robotę powoduje ,ze będzie to powodowało odpuszczenie dbania o obiekt przez mieszkańców. A i wandali tez zainspiruje pomazana ściana przez ,,fachowców,,.

Chciałbym poznać dane osobowe komisji która odbierała ten remont .
Kim trzeba być żeby zatwierdzić odbiór takiej fuszerki ! Czy ktoś myśli że to jest dobrze wykonana praca i należy się zapłacić za tą pracę ?
Drugi temat ,kto zatwierdza kolory remontowanych bloków ?!! Pomarańcz ? Serio ? Kto teraz maluje w takich kolorach ,kolory stonowane a nie jaskrawe że widać z samolotu …
widać że zarząd to już emeryci i ich miejsce to działki a nie zarządzanie .

Chciałbym poznać dane osobowe osób z Waltera Janke 5, którzy doprowadzili klatkę schodową do takiego stanu.
Drugi temat to zatwierdzenie koloru.
Przy częściowym remoncie gdzie część ścian pozostaje w poprzednim kolorze to dobranie koloru jest raczej prawidłowe.
Trzeci temat to chciałbym poznać dane osób z Waltera Janke 5, które samowolnie zmieniły kierunek otwierania drzwi na klatkę schodową jak również kto wydał pozwolenie w spółdzielni mieszkaniowej na zmianę rodzaju okien w mieszkaniach i ich koloru.

Potwierdzam jest gorzej niż przed malowaniem. To napewno sprawka peowiaków. Wysłali swoją frustrację, że od 2011 roku przegrywają wszystkie ważne wybory.