Strona główna Na sygnale Kryminalne To mogło skończyć się tragicznie. Dróżniczka miała 1,5 promila!

To mogło skończyć się tragicznie. Dróżniczka miała 1,5 promila!

15
Na przejeździe kolejowym przy ulicy Wspólnej w Pabianicach pełniła wczoraj służbę dróżniczka, która była pijana. Trafiła do policyjnego aresztu.

Do zatrzymania 59-letniej kobiety doszło wczoraj po godz. 21, po tym, jak informacja w tej sprawie wpłynęła do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji.

– Z relacji zgłaszającego wynikało, że gdy przechodził przez tory, nagle opuściły się rogatki, utrudniając mu opuszczenie przejazdu, podczas gdy lampy sygnalizacyjne były wyłączone – wyjaśnia nadkomisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji.

Na miejsce został skierowany radiowóz, a funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości dróżniczki. Miała w organizmie 1,5 promila alkoholu. Natychmiast odsunięto ją od pracy i wezwano patrol Straży Ochrony Kolei. Policjanci ustalili też, że w czasie zamknięcia przez kobietę rogatek nie przejeżdżał żaden pociąg.

59-latka usłyszy zarzut pełnienia pod wpływem alkoholu czynności służbowych związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów. Grozi jej za to od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

całe szczęście że ktoś przytomny zareagował

A może pił wcześniej z nią? Polak, to dziwny człowiek….

Proponuję też okresowe kontrole przy Torowej… bo coś jest nie tak z ludźmi odpowiedzialnymi za ten przejazd. Często szlabany są opuszczane na 4-5 minut przed przejazdem pociągu, po przejechaniu nie są podnoszone tylko czeka się kolejne 3-4 minuty na pociąg z drugiej strony, a jak przejedzie to też można poczekać z minutę-dwie… Kuriozalne sytuacje to takie w którym szlaban jest zamykany, po minucie słychać zapowiedź pociągu z Łodzi !!!, kolejna minuta-dwie i pociąg wjeżdża na peron, kolejna minuta-dwie i dopiero pociąg przejeżdża przez przejazd… a kolejka samochodów ciągnie się za Orlen i do Przejazd!!! Żenada… Co to będzie jak PKP… Czytaj więcej »

Tam chyba wprowadzają system automatyczny, tylko coś im nie idzie. System najwyraźniej nie dopasowuje się do nazwijmy – elastycznego czasu kursowania pociągów 🙂

jeśli podniosą między jednym a drugim pociągiem to już nikt nie powstrzyma potoku samochodów. a później będziecie pomstować „kto za to jest odpowiedzialny!”

Michau – zapraszam do zobaczenia jak to wygląda na żywo, a potem dopiero do zabierania głosu

Zirytowany – zapoznaj się z przepisami, a potem dopiero zabieraj głos

W 2018 roku padł historyczny rekord spożycia alkoholu w Polsce. Tradycja upijania narodu nie ginie.

Zenek i małpka wystarczy do szczęścia.

Pijanym suwerenem łatwiej się steruje.

Zamknęła szlabany, aby nikt nie ucierpiał i poszła spać. Niektórzy powiedzieliby, że to bohaterka 😉

Ja żem muwił rzeby Jaćka szedła do dumu a łuna że idzie do roboty, a mogli my że śfagrem jom zatszymać kufa jego mac, tero robote strci i kłopotu sporo bydzie.

I znów jesteśmy sławni na cały kraj 🙂

Tyle jest teraz cudownych systemow informatycznych… Na takich stsnowiskach powinna byc identyfikacja osobista i sprawdzanie trzeźwości przed rozpoczęciem pracy, jak rownież wyrywkowo w trakcie trwania zmiany.

Analogiczna sytuacja miała miejsce w sylwestra. Ok 22:00 zjeżdżaliśmy na przejazd i mimo braku sygnalizacji szlaban zaczął się zamykać gdy byliśmy na środku torowiska.
Prawdopodobnie dróżniczka piła już 2. dzień