W piątek o godzinie 23:56 strażacy zostali zadysponowani do pożaru budynku mieszkalnego w miejscowości Babice, pod Lutomierskiem. Do akcji gaśniczej ruszyło 24 strażaków.
Rozprzestrzeniający się ogień
Po przybyciu strażacy zastali rozwinięty pożar obejmujący budynek mieszkalny, przybudowany do niego garaż z samochodami, taras oraz drewutnię. Początkowo istniały obawy, że w środku mogą znajdować się ludzie, jednak szybko ustalono, że wszystkie osoby zdążyły się ewakuować przed przybyciem służb.
Akcja ratunkowo-gaśnicza
Strażacy natychmiast podjęli działania, zabezpieczając miejsce zdarzenia i podając prądy gaśnicze zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz budynku. Przeszukali także pomieszczenia, aby upewnić się, że nikt nie pozostał w płonącym budynku. Podczas akcji udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy właścicielowi domu, który doznał poparzeń podczas prób gaszenia pożaru. Mężczyzna został przebadany i opatrzony w karetce, jednak odmówił przewiezienia do szpitala.
Straty i zakończenie akcji
Po opanowaniu płomieni strażacy przystąpili do dogaszania pogorzeliska, co zajęło kilka godzin. Niestety w wyniku pożaru ucierpiały zwierzęta domowe – nie przeżyły co najmniej dwa koty.
Działania zakończono około godziny 4:00 nad ranem, a zastępy powróciły do bazy o 4:20.
Biedne kociak.
Jak można poświęcić kociaka dla ratowania swojej d..y??
Normalnie. Człowiek jest ważniejszy od dupy kota, który pewnie wlazł jak zawsze w jakąś dziurę i nie chciał wyjść. Starzy tego kota zaraz natrzepią kolejnych bezpańskich darmozjadów.
Szkoda kotów!!!