Strona główna Aktualności Z miasta Sprawy Czytelników: taksówkarze i ich strefy. Jak to działa?

Sprawy Czytelników: taksówkarze i ich strefy. Jak to działa?

23

Nasz Czytelnik pyta o zasady naliczania opłat za przejazdy taksówkami.

„Niestety czy to od taksówkarza czy od samego towarzystwa nie można niczego się dowiedzieć, towarzystwo nie odpowiada na pytania, gdzie się dana strefa kończy, gdzie zaczyna druga, każdy taksówkarz przełącza strefę w innych miejscach nie informując klienta o takim kroku. Uważam, że w tym temacie przydałaby się jakaś transparentność, tak żeby ograniczyć nieuczciwe praktyki ludzi pracujących w towarzystwach taksówkarskich.
Z góry dziękuje za pochylenie się nad tematem i poinformowanie nas, czyli lokalną społeczność, gdzie i kiedy taksówkarz ma prawo przełączyć strefę podczas kursu, zaznaczam, że w naszym mieście nie istnieje żadna sygnalizacja w postaci znaków pionowych, która jasno i konkretnie rozwiałaby takie wątpliwości”

Wysłaliśmy zapytanie do dwóch korporacji taksówkarskich z Pabianic. Niestety, żadna z firm nie udzieliła odpowiedzi w tej sprawie.

Masz sprawę? Napisz do nas!

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB



    REKLAMA
    Subskrybuj
    Powiadom o
    23 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy
    Inline Feedbacks
    View all comments

    To zależy jak bardzo pod wpływem jest pasażer. Jak bardzo to granica strefy jest na przejdzie na lutomierskiej, jak lekko to na granicy miasta, kawałek przed rondem.

    Jeśli mowa o przejeździe kolejowym, to trzeba jeszcze zwrócić uwagę, że podczas oczekiwania np. na przejazd pociągu, taksówkarz powinien włączyć taryfę postojową. Też jest to czarna magia i nikt nie wie, ani nikt nie informuje, na czym to polega.

    Last edited 1 rok temu by Pacek

    Taksometr się tym zajmuje. Koła się kręcą naliczanie według taryfy 1 do 4, koła się nie kręcą naliczanie według stawki za postój. To nie te czasy kiedy była wajcha z napisem Postój.

    A to ciekawe. Bo spotkało mnie to jakieś 3 miesiące temu. Kierowca coś pstrykał u mówił, że z powodu oczekiwania na przejeździe mus coś przełączyć. Sugerujesz, że mnie kłamał?

    Taksometr się tym zajmuje tak samo, jak zajmuje się przełączeniem w odpowiednich strefach. Czyli wcale.

    I nie udzieli bo u nich to jest magia.
    Powinna być mapa miasta i strefy a tak jest jazda na 3 strefie po Bugaju do centrum i liczenie jak za zboże.
    Dlatego taksówkarzy u nas jest coraz mniej.

    Logika jaką kierują się złotówy jest prosta: za wszelką cenę wycyckać klienta z forsy. Dlatego m.in. żonglują sobie strefami jak chcą. Ten cały biznes powinno się już dawno zaorać.

    Bo to cwaniaczki z post komunistycznym genem że to pan taksówkarz i jemu wolno więcej . Dlatego to dziadostwo powinno zbankrutować i do łopaty .

    Art. 11b. trans. drog.
    Uprawnienia do ustalania cen za przewozy taksówkami
    1.
    Rada gminy może ustalać ceny za przewozy taksówkami na terenie gminy. W mieście stołecznym Warszawie uprawnienia te przysługują Radzie Warszawy.
    2.
    Rada gminy określa strefy cen (stawki taryfowe) obowiązujące przy przewozie osób i ładunków taksówkami.

    Wystarczy zapytać w UM. Strefy taryfowe powinny być określone uchwałą Rady Miasta. Na stronie UM ta informacja jest nie do znalezienia.

    Polecam ubera. Żadnych pytań, miła rozmowa i to nawet, czasami z Polakiem. 😉

    Tylko uber u nas rzadko kiedy jeździ bo jest to nieopłacalne.
    Za duże prowizje dla firmy od kursu.

    to te dziady złotówkarze podzielili sobie miasto na jakieś strefy bardziej i mniej płatne??? a co to miasto to takie wielkie jak Łódź czy W-wa aby strefy robić? no bez przesady!

    ale nie ma nic o strefach, a te ewidentnie są wyznaczone bo jest o nich mowa np. tu:
    Taxi – KomunikacjaPabianice.pl

    W Pabianicach nie ma stref. W Łodzi również nie ma. Strefę wyznacza pionowy znak z napisem Strefa Taxi a skoro taki znaków ani w Pabianicach ani w Łodzi nie ma to granice strefy wyznaczają granice administracyjne miasta.

    Znaki Strefa Taxi były (mocno skorodowane) np. na ul. Torowej na wysokości GS i na ul. Wspólnej za skrzyżowaniem z ul. Warzywną. W pozostałych miejscach również nie pokrywały się z administracyjnymi granicami miasta, ponieważ gdy strefa była ustanawiana, liczyło się odległość od najbliższego postoju taxi.

    Strefa jest taka, że jadę taką sama trasą… w poniedziałek płacę 25zł we wtorek o tej samej porze ta sama trasa u innego taksówkarza tej samej korporacji płacę 27,50 zł.
    Może to zależy od średnicy koła w samochodzie… a może od ilości stopniałego śniegu w tamtym roku…
    Taksówka, stomatolog, fryzjer… naliczają zgodnie z cennikiem i nie tylko 😀

    Nie widzę analogii taksówkarza do stomatologa i fryzjera.

    Jak nie, względem stomatologa – taksiarz boruje Cię z kasy, a fryzjera – tnie.

    Bo ty mało kumaty jesteś dlatego nie widzisz 😛

    Czyli rozumiem że momentem włączenia 4 strefy jest administracyjna granica miasta Pabianice
    A może redakcja mogła by zaczerpnąć takiej informacji w UM skoro oni o tym decydują??

    Czyli nie rozumiesz.

    to jest proste i logiczne! Kula ziemska się obraca. i raz jadąc w jedną stronę, jedziesz z prądem, kierunkiem obrotu ziemi (mniejsze opory i szybszy przejazd). Jadąc spowrotem jedziesz pod prąd, w kierunku odwrotnym do obrotu ziemi i auto musi więcej mocy zużyć na ten przejazd pokonując dodatkowe opory.
    fizyka 4 klasa gimnazujm się kłania!