Jeden z mieszkańców zwrócił redakcji uwagę na problem postojów dla taksówek. Wyznaczone miejsca znacznie przekraczają potrzeby przewoźników i tym samym blokują cenne miejsca parkingowe.
Koronnym przykładem ma być postój taksówek przy ul. Grota Roweckiego przy skrzyżowaniu z ul. Nawrockiego. Tam wyznaczono teren na 5-6 taksówek. Problem w tym, że nie zdarza się, aby teren był w pełni wykorzystany przez przewoźników.
Sprawdziliśmy jak dużą popularnością cieszy się ten postój i informacje naszego Czytelnika potwierdzają się. Za każdym razem (w różne dni tygodnia i o różnych godzinach) postój był pusty bądź czekała tam jedna taryfa. Tymczasem w godzinach wieczornych na placu parkingowym brakuje miejsca dla kierowców. Taką sytuację można zaobserwować również na innych postojach. Na przykład na nowym stworzonym przy placu Starego Rynku.


Kto reguluje kwestie postojów?
– Na terenie miasta Pabianic jest aktywnych 114 licencji na wykonywanie krajowego transportu drogowego taksówką. Miejsce przeznaczone na postój taksówek ustala przez oznakowanie zarządca konkretnej drogi. Projekt stałej organizacji ruchu składa do zatwierdzenia przez zarządcę ruchu, którym dla dróg gminnych i powiatowych jest Starostwo Powiatowe – wyjaśnia Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
– Sprawą mógłby się zainteresować któryś z urzędników bądź radnych. Jest to istotny dla mieszkańców temat – apeluje nasz Czytelnik.
REKLAMA
Dokładnie tak jest przy szpitalu. Wyznaczone są tam 3 lub 4 miejsca postojowe taxi a praktycznie stałe są puste. Taxi przyjeżdżają na wezwanie.
Przechodzę tamtędy często i też odniosłem takie samo wrażenie jak czytelnik. Na osiedlach najważniejszy jest komfort mieszkańców bloków , a nie taksiarzy.
Tak, bo najlepiej żeby mieszkańcy mieli, po kilka aut, a i jak by mogli, to by wjeżdżali, pod samą klatkę, lub do sklepu..
Widać ból czterech liter.. parkingi to podstawa.
a kogo stać na taksówkę jak się własnym autem jeździ?
Każdego.
Taksówkarze mają w całym mieście około 30 miejsc na postojach, natomiast jest ich ponad 100. Problemem jest coraz więcej samochodów, a w związku z tym coraz mniej miejsc parkingowych. Chyba Alexowi przeszkadzają taksówkarze, ale niedługo Święta i Sylwester i znów większość będzie ich szanować.
Proponuję raczej skupić się na Buspasach i poruszania się po nich taxi. Niech jakiś radny ruszy cztery litery uda się do SM na monitoring i zobaczy co te złotówy wyprawiają !
A co wyprawiają? Mają przywilej aby szybciej dotrzeć do klienta, a jadąc z nim, aby nie stać w korkach i dzięki temu ograniczyć klientowi koszty. Bebzol – zazdrość to zła cechą. Może zrób licencję i też będziesz jeździł bus-pasem
Albo niech kupi elektryka
Niestety, pabianicki bus-pas nie przewiduje elektryków. Tylko tramwaj, autobus i taxi
Niestety, nie znasz się. Tak stanowi ustawa i nikt nie może zabronić elektrykom jeździć buspasem.
Ustawa przewiduje, a znaki dopuszczają. Kto tu się nie zna?
Ustawa stanowi, że elektryki mogą jeździć buspasem, stanowi o tym zwykły znak D-12. Nikt nie może tego zabronić. Jeżeli chce się zezwolić innym pojazdom na możliwość korzystania z buspasa, to należy na znaku dopisać np. motocykle, czy taxi. Ale elektryki jeżdżą z urzędu.
W Pabianicach elektryki nie mogą jeździć po Buspasie
Bo?
Alex w sylwestra będzie zasuwał do domu z buta
Tylko debile będą pić i dorabiać was
Problemem nie jest ilość aut, a tragiczna infrastruktura.
Problem wielki robicie z byle czego. Ten parking to chyba teren spółdzielni. Więc wydaje mi się że starostwo nic tu ma do gadania. Miejsc na auta będzie brakować bo rodziny mają po 3 auta. Nawet jak z tych 5 czy 6 miejsc dla taxi zrobicie 2. To 4 miejsca i tak za mało. Proponuję ten teren zielony w tej okolicy na parking przerobić.
Najlepiej jakby zrobili parking płatny i rodzina mogła parkować tylko jedno auto to wszyscy by się prawidłowo ustawiali