Strona główna Aktualności Sprawy Czytelników Sprawy Czytelników: malowanie pasów i korki

Sprawy Czytelników: malowanie pasów i korki

10

Niektórzy kierowcy nie są zadowoleni z powodu utrudnień w ruchu, które spowodowane są tymi pracami. 

„Między innymi na ulicy Moniuszki malowano pasy na jezdni. Dlaczego w cywilizowanych krajach i miastach prace takie jak ta są wykonywane nocami lub w dni o mniejszym natężeniu ruchu. Problem autobusów, pieszych i kierowców. To kolejna akcja malowania podczas dziennego, dość dużego ruchu. Czy to normalne?” – pyta nasz Czytelnik.

Masz sprawę? Napisz do nas;

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB



    REKLAMA
    Subskrybuj
    Powiadom o
    10 Komentarze
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    Zobacz wszystkie komentarze

    Po co malowac pasy? Tylko motocyklistów więcej ginie 🤦🏻‍♂️

    Powiem krótko: ludziom się nigdy nie dogodzi. Malujesz pasy w dzień to zaraz Ci powiedzą że korki. Jakby się wzięli w nocy to zaraz wrzawa, że głośno, spać nie dają i setki pytań „dlaczego nie zrobią tego kiedy wszyscy pracują”?

    Zresztą było mi dane obserwować malowanie pasów o którym mowa w komentarzu: prace zaczęły się o godzinie 7:30 rano i skonczyły się przed południem tego samego dnia. Czy naprawdę to jedno malowanie pasów spowodowało tak aż ogromne utrudnienia, że wymagało poskarżenia się w lokalnej prasie?

    Ludzie. Więcej luzu naprawdę 😂

    W nocy to się maluje grafiti a nie pasy .

    Tu są Pabianice, to „stan umysłu”. Wszystko jest odwrotnie, widać że coraz więcej ludzi opuszcza to miasto, niedługo nie będzie już tutaj młodych, bo brak perspektyw.

    Ale wiesz że tak jest w całej Polsce a nie tylko w Pabianicach? Kraj się wyludnia, my jako miasto powiatowe paradoksalnie jeszcze nie jesteśmy w całkiem tragicznej sytuacji bo są mniejsze miejscowości i wsie gdzie już nikogo nie ma i tylko puste budynki stoją. Nawet miasta wojewódzkie powoli tracą mieszkańców, czego najlepszym przykładem jest Łódź.

    zamiast malować asfalt co pół roku, powinno się w miejscu tych malowań, podczas remontu ulicy, kłaść z wycinków biały asfalt. zostało by to na lata!

    Dziwi mnie , dlaczego tych czynności na jezdniach nie wykonuje się w nocy . I auta dużo mniej i pieszych. A w dzień to żadna robota. Kierowcy wsciekli , robotnicy tez mają dość.

    robotnicy nie mają dość, tylko mają wywalone na kierowców i robotę. nikt w tym czasie nie nadzoruje ruchu. cud że nie dochodzi do wypadków.

    Wszystko zależy kto maluje te oznaczenia na drodze, właśnie jechałem Partyzancką, okazuje się że jednak można malować w nocy i dobrze oznaczyć roboty drogowe, pierwsza w nocy a robota idzie jak ta lala, wszystko oświetlone , barierki , pachołki, żółte światła ostrzegawcze i samochody z informacją o robotach drogowych.
    Jednak można ale firma to wykonująca raczej nie z Pabianic

    W nocy każdy chce spać! Robole też! Malowanie lepiej schnie pn-pt między 11⁰⁰ a 17⁰⁰ 🙂