Po wprowadzeniu zmian w organizacji ruchu na ulicy Waltera Jankego wiele wskazuje na to, że będą kolejne. Gdzie? W rejonie Lewityna. Zarząd Dróg Miejskich w Pabianicach już zajmuje się tym tematem.
Chodzi o skrzyżowanie ulic Świetlickiego i Bugaj. Jak podkreślają urzędnicy, zależy im, aby stało się ono bezpieczniejsze dla wszystkich użytkowników ruchu – pieszych, cyklistów i kierowców. Odmieniony Lewityn przyciąga wielu pabianiczan, tymczasem w drodze do niego zdarzają się rozmaite sytuacje.
– Ścieżka rowerowa od ulicy Jutrzkowickiej biegnie najpierw lewą stroną, a następnie prawą, w związku z czym cykliści muszą pokonywać jezdnię. Przy skrzyżowaniu mamy wprawdzie przejścia dla pieszych, ale jest tam niebezpiecznie, bo niektórzy przeprowadzają rowery przez pasy, ale inni zjeżdżają na nie prosto ze ścieżki. Samochody też jadą tamtędy z różną prędkością… Musimy rozwiązać ten problem – mówi Sławomir Wasilczyk.
Impulsem są też azyle i separatory wprowadzone na ul. Waltera Jankego, które, jak wynika z obserwacji urzędników, spowodowały spowolnienie ruchu. Czy należy (chociaż jeszcze nie w najbliższych tygodniach) spodziewać się ich u zbiegu ulic Świetlickiego i Bugaj?
– Zastanawiamy się nad różnymi rozwiązaniami, nie wykluczając azyli – dodaje dyrektor.
Wcześniejszą zmianą ma być remont chodnika na krótkim odcinku ul. Bugaj, czyli od ul. Świetlickiego do Lewityna (po obydwu stronach). Zarząd Dróg Miejskich zapewnia, że postara się, aby stare płyty zniknęły stamtąd przed nadejściem zimy.
czy w tym mieście to już wszystkich porąbało ??!! zamiast pracować nad usprawnieniem ruchu, to oni cięgle myślą jak spowolnić samochody i tworzą sztuczne zatory
Ten kto o tym decyduje pewnie ma brata mechanika samochodowego, specjalistę od zawieszeń 😉
Łeeeee… A już myślałem, że będzie rondo turbinowe.. :-\
S. Wasilczyk to już lepiej niech się nie bierze za rozwiązywanie problemów, bo z tego powstają tylko kolejne!
Miałem nadzieję, że po odejściu inż. Wołosza coś w tym ZDM się zmieni. Niestety były to płonne nadzieje.
brak słów. dziury na drogach w calym miescie miejsca gdzie w miare mozna przejechc samochodem. Bystry dyrektorzyna wymyśla pod pretekstem bezpieczenstwa separatory i poduszki berlinskie. Teraz na Janke wyglada to tak ze na wysokości lidla wszyscy jada prawa strona a za separatorem zmieniaja szybko pas na lewy i przez przejscie dla pieszych które miało być po tym ”zabiegu wyrzucania pieniedzy w błoto” bezpieczniejsze jest wrecz przeciwnie. Kierowcy zamiast skupic sie czy przez przejscie idzie pieszy badz chce przejsc skupiaja sie na separatorach. W tym miescie nic nie idzie w kierunku usprawnienia transportu. Juz teraz przewiduje że gdy zrobia remont naszej… Czytaj więcej »
ścieżka to jest w lesie albo w parku ,tutaj jest raczej mowa o drodze rowerowej to po pierwsze ,po drugie to na wspomnianym skrzyżowaniu są legalne przejazdy rowerowe i nie ma potrzeby przeprowadzania roweru na piechotę po pasach 🙂
dać ci powinni na tym przejeździe separatory!
Slalomu ciąg dalszy
Drogi niech naprawiaja a nie wydają kasę na pierdoly a ludzie przepisów niech się uczą.
Wreszcie jakiś ukłon w kierunku młodych kierowców. Już myślałem, że wyrzucą ich z parku wolności nie dając żadnej alternatywy a tu proszę, tor do driftu z prawdziwego zdarzenia. 😀
Byłem , obejrzałem. Wygląda to obiecująco. Może faktycznie ze strzelnicy się przeniosę dryftem na świetlickiego! Dziękuję włodarzom miasta 🙂
To jest szukanie pretekstu by dostać pieniądze z unii.. jeśli wprowadzą tam zmiany zgłoszę sprawę do TV do programu p.Jaworowicz. Dość już tej samowolki bez zgody mieszkańców!
Takie małe spostrzeżenie na otwarcie oczu: nie wiem kto jakimi kryteriami myśli ale jak jeżdżę Waltera z pracy i do pracy nasuwa mi się taka myśl – scenariusz, kiedy pieszy zapatrzony w telefon lub rozradowane dziecko w pełnej euforii wtargnie na pasy pod nadjeżdżające auto to po tych modernizacjach nawierzchni kierowca nie ma szans nawet z takiego przejścia uciec, ominąć osobę która wtargnęła, odbić w kierunku osi jezdni ze względu na krawężniki które jakiż urzędas wymyślił umieścić na pasach po to aby było bezpieczniej…. jak dla mnie mało w tym logiki, nie jest to dobre rozwiązanie. Zresztą najpierw powinno się… Czytaj więcej »
Kiedyś na Jankego jechalo się w miarę normalnie i szybko, a teraz jedzie się szybko, ale już nie normalnie.
Jeśli ktoś kto wymyślił ten slalom sadzi, że kierowcy zwolnią, to jest w dużym błędzie.
Osobiście jeżdżę z taką samą prędkością jak wczesniej, z taką różnicą, że odwalam slalom, który raczej bezpieczny nie jest.
Ruch już zwolnił. Przechodzę często po pasach w okolicy Lidl’a to widzę. A skoro kierowcy nie stosują się do ograniczeń, to to jest jedyna metoda na zmuszenie ich do tego.