W poniedziałek 2 grudnia, na drodze ekspresowej S8, doszło do dwóch niebezpiecznych incydentów, które wymagały interwencji policji i służb ratunkowych. Na szczęście w pierwszym przypadku obyło się bez ofiar, jednak drugie zdarzenie zakończyło się poważnymi obrażeniami pasażerki.
Hyundai na pasie zieleni
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło o godzinie 3.50. Policjanci zostali wezwani w rejon zjazdu „Róża”, gdzie na pasie zieleni stał Hyundai. Na miejscu ustalono, że 67-letnia kobieta jadąca w kierunku Warszawy straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego samochód uderzył w bariery ochronne oddzielające pasy ruchu.
Kierująca była trzeźwa i posiadała stosowne uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Na szczęście nie doznała obrażeń. Policjanci przypuszczają, że do zdarzenia mogły się przyczynić trudne warunki pogodowe, które tej nocy panowały na drodze.
Mercedes w poślizgu i zderzenie z ciężarówką
Drugi incydent miał miejsce niespełna godzinę później, o 4.40, na 217. kilometrze tej samej drogi ekspresowej. 65-letnia kobieta kierująca Mercedesem, nie dostosowując prędkości do warunków na jezdni, wpadła w poślizg. Auto obróciło się aż trzy razy, zanim doszło do kolizji z samochodem ciężarowym marki MAN, prowadzonym przez 68-letniego mieszkańca Zelowa.
W wyniku tego zdarzenia dwie kobiety podróżujące mercedesem trafiły do szpitala. Szczególnie poważnych obrażeń doznała 81-letnia pasażerka, która odniosła urazy wymagające natychmiastowej pomocy medycznej. Kierowca ciężarówki wyszedł z wypadku bez szwanku. Policja potwierdziła, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Apel policji
Policja apeluje do kierowców o szczególną ostrożność na drogach, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy warunki mogą zmieniać się dynamicznie. Zbyt duża prędkość, śliska nawierzchnia oraz zmniejszona widoczność to czynniki, które znacznie zwiększają ryzyko wypadków.
Służby przypominają, że dostosowanie prędkości do warunków drogowych i zachowanie odpowiedniego odstępu między pojazdami może uratować życie i zdrowie zarówno kierowców, jak i pasażerów.
Tam powinny stać fotoradary🤣
Trzezwi a się porozbijali…
W Róży to powinna laweta stać 24/7. Co tamtędy przejeżdżam, widzę drifty i dzwony
normalni kierowcy, trzeźwi, zdrowi odpowiedzialni, a dzwonów narobili w chust. Ale to drifterom bedom zabierać auta i dowody za powodowanie wypadków 🙂
I bardzo dobrze
poka mi przykład driftera co wypadek spowodował ostatnio? możesz wziąć statystyke z ostatnich 10 lat wstecz. Ale żeby było że driftował i wycedził a nie że go zarzuciło bo pipa za szybko wlazła w zakręt.
Może być z listopada tego roku?
Wałbrzych 31 latek podczas driftowania doprowadził do kolizji, oczywiście marka samochodu przypadkowa BMW.
Jak chcesz więcej to napisz lub sam sobie poszukaj , dla przykładu tylko w styczniu tego roku było 8 kolizji spowodowanych podczas driftowania, więc przez cały rok trochę się tego nazbiera, chociaż ciekawe ile było takich kolizji rzeczywiście, tylko kierowca drifter tak jak w Krakowie mówił że stracił panowanie nad autem bo mu pies wyleciał, tylko biedak nie wiedział że wszystko nagrały kamery monitoringu miejskiego, no pecha miał.
Kobitki to lubią przydepnąć nie tylko na drogach ekspresowych ale w mieście też
śliską nawierzchnię można wykorzystać do niższego spalania. Mniejszy opór, tarcie, mniej paliwka leci