Strona główna Na sygnale Wypadki Rozbita honda, zniszczony płot. Sprawca uciekł

Rozbita honda, zniszczony płot. Sprawca uciekł

1

U zbiegu ulic Kościuszki i Moniuszki kierowca srebrnego Renault Scenic (na kieleckich numerach rejestracyjnych) spowodował kolizję, po czym uciekł. Trwają poszukiwania sprawcy.

Do zdarzenia doszło około godz. 12. Ulicą Moniuszki w kierunku ul. Kilińskiego jechała czarną Hondą City kobieta. Gdy włączyła kierunkowskaz i zjechała do osi jezdni z zamiarem skrętu w lewo, w ul. Kościuszki, w bok jej samochodu uderzył jadący za nią mężczyzna. Z takim impetem, że honda znalazła się na chodniku, a następnie z impetem wbiła się w stojący przy skrzyżowaniu betonowy płot.

Kierowca Renault Scenic również stracił panowanie nad kierownicą, wypadł z jezdni i skosił znak przejścia dla pieszych. Zamiast się jednak zatrzymać, szybko wycofał się na ul. Moniuszki i odjechał.

Kobieta jest w szoku.

– Nawet nie wiem dokładnie, jak to się stało. Ten samochód musiał mnie wyprzedzać. Tak w każdym razie mówili mi ludzie, którzy go widzieli. Moje auto jest zniszczone, ja uderzyłam się w głowę… – mówiła zdenerwowana.

Z relacji świadków wynika, że kierowca uciekając ul. Moniuszki po dojechaniu do ul. Kilińskiego skręcił w prawo. Wiadomo też, że później widziano go w Jadwininie i w Dłutowie. Zatrzymanie sprawcy to kwestia czasu – w wyniku uderzenia mężczyzna zgubił w miejscu kraksy tablicę rejestracyjną.

Honda ma rozbity przód, naprawy będzie również wymagał betonowy płot.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

To ten ksiądz z Dłutowa