Fioletowi już za tydzień rozpoczną zmagania w rundzie wiosennej łódzkiej okręgówki. W próbie generalnej przed tym meczem rozbili grającą w A-klasie Iskrę różnicą aż 5 trafień.
Iskra Dobroń – PTC Pabianice 2:7 (0:2)
Głównym założeniem ekipy Michała Buchowicza była chęć przyzwyczajenia się do gry na naturalnej nawierzchni. Początkowo zawodnicy nie byli jednak chętni, aby grać po ziemi, a zamiast tego posyłali niecelne wrzutki za linię obrony gospodarzy. W końcu jednak, w 12. minucie spotkania Daniel Dudziński otrzymał dobre podanie na dobieg. Po chwili stanął oko w oko z bramkarzem i posłał piłkę obok niego. Ta jeszcze odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce. Trzy minuty później na tablicy wyników było już 0:2. Tym razem dośrodkowanie w pole karne autorstwa Kaźmierczaka na bramkę zamienił Patryk Wujak.
Na kolejne trafienia trzeba było poczekać do drugiej połowy spotkania. Na 0:3 w 49. minucie podwyższył Rafał Cukierski, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Grędzie. W 52. minucie było już 0:4. Ponownie w roli strzelca wystąpił Cukierski, który tym razem wykorzystał świetne wycofanie piłki na 15. metr od Wujaka. Niestety, pabianiczanie nie zdołali zachować czystego konta. Łukasz Sikorski popełnił błąd w obronie, po którym jeden z rywali wyszedł sam na sam z Radziszewskim i mieliśmy 1:4.
W 69. minucie na 1:5 podwyższył Daniel Dudziński, którego podaniem obsłużył Gręda, ale cztery minuty później po złym wznowieniu gry przez Radziszewskiego zrobiło się 2:5. Ostatnie dwie bramki dla PTC zdobyli Jacek Hiler oraz Daniel Dudziński, który tym samym skompletował hat-tricka.
W końcówce pabianiczanie mieli jeszcze kilka stuprocentowych okazji do podwyższenia wyniku, ale w grę fioletowych wkradła się nonszalancja i mecz zakończył się wynikiem 2:7.
PTC: Radziszewski, Stachowiak, Sikorski, Testowany 1, Dudziński, Kaźmierczak, Hiler, Cukierski, Szynka, Boratyński, Wujak.
Na zmiany: Gręda, Stuchała, Bednarski, Prochuń, Lubowski, Mikołajczyk, Płócienniczak.
