Z roku na rok w Pabianicach systematycznie ubywa mieszkańców. Wyraźnie widać to w statystykach dotyczących liczby osób uprawnionych do głosowania. Jeszcze w 2015 roku było ich 54 958, a w 2025 roku – już tylko 46 130. To oznacza spadek o blisko 9 tysięcy osób w ciągu dekady.
Podobna tendencja dotyczy całego powiatu pabianickiego. W 2015 roku liczba osób uprawnionych do głosowania wynosiła 96 806, natomiast w 2025 roku – 90 846. To oznacza, że wyludnianie nie dotyczy jedynie miasta i nie jest tylko wynikiem migracji na jego obrzeża, lecz wskazuje na głębszy, szerszy problem.
Liczba osób uprawnionych do głosowania w Pabianicach i powiecie pabianickim:
Rok | Pabianice | Powiat pabianicki |
---|---|---|
2015 | 54 958 | 96 806 |
2018 | 52 283 | 94 964 |
2020 | 50 785 | 93 812 |
2023 | 47 286 | 91 368 |
2025 | 46 130 | 90 846 |
Trzeba zdiagnozować przyczynę
Taki trend może być związany zarówno z migracjami mieszkańców do innych regionów Polski, jak i z pogłębiającym się kryzysem demograficznym. Malejąca liczba ludności w regionie może w przyszłości przełożyć się na problemy z rozwojem lokalnej gospodarki, rynkiem pracy i infrastrukturą społeczną.
Władze lokalne będą musiały zmierzyć się z wyzwaniami wynikającymi z postępującego wyludniania – zarówno w kontekście planowania przestrzennego, jak i polityki społecznej.
Jak widzę młodych ludzi z wózkami, w których nie ma dzieci, a są pieski, to jak ma być lepiej?!
głosuj dalej na pis i po żeby geje się nie rozmnażali
Jak Ci przeszkadza, że są pieski A nie kaszojady, to przyjmij „inżynierów” pod Swój dach, zaraz Ci zwiększą populację w mieście.
Ten problem nie dotyczy tylko Pabianic i powiatu pabianickiego, ale całej Polski.
Wyludniają się wioski, wyludniają się miasta powiatowe, wyludniają się także miasta wojewódzkie. Idziemy ścieżką Korei Południowej. Po prostu wymieramy jako naród – i nic się z tym nie da zrobić.
10 lat temu uprawnionych do głosowania było 30 688 570, teraz 29 252 340. To jest zmniejszenie o 4,7%. W Pabianicach 16%. Proporcja nieporównywalna.
Proporcja proporcją, przecież wiadomo że jedne miejsca wyludniają się szybciej od drugich. Ja mówię o trendzie ogólnopolskim.
to oznacza, ze bedzie mniej radnych przy korycie, czy sie mylę?
Los miast robotniczych .Czy w ciągu ostatnich 20 lat któryś z naszych Prezydentów ściągnął jakiś potencjał byśmy mogli się rozwijać -nie mówię o Zabkach🤔
Napewno się mylisz bo do brania pieniędzy za friko ludzi nie brakuje
To jak to jest że ciągle w naszym mieście budują deweloperzy nowe mieszkania i ciągle są chętni i jest zapotrzebowanie i tyle nowych domów się buduje a ludzi coraz mniej to gdzie ci ludzie mieszkali jak nas było więcej