Przez dwie godziny strażacy z Pabianic działali w nocy na ulicy Zamkowej. Doszło tam do pożaru na najwyższej kondygnacji dawnej fabryki Pabianickich Zakładów Przemysłu Bawełnianego.
Wezwanie do straży wpłynęło około godz. 3.30. Nad budynkiem unosiły się gęste kłęby dymu. Ze strażnicy wyjechała cała obsada. Ratownicy dostali się na dach z kosza drabiny mechanicznej i z góry gasili pożar. Konieczna była rozbiórka fragmentu konstrukcji budynku.
Przyczyną było najprawdopodobniej zaprószenie ognia. Na miejscu była również policja. Działania gaśnicze zakończyły się o godz. 5.27.
Dawna fabryka niszczeje
Blisko 135-letni budynek od 20 lat znajduje się w rękach łódzkiej firmy. Obiekt wystawiony jest na sprzedaż za niecałe 20 mln złotych. Jak widać, od lat nie znalazł się zainteresowany kupnem, a nieruchomość niszczeje i jest dewastowana przez lokalnych zbieraczy złomu. Kilka lat temu właściciele zapowiadali wielki remont. W dawnej fabryce miał powstać hotel z salami konferencyjnymi w ramach sieci Boutique Hotel’s. Na parterze planowano restauracje. Spółka zapewniała, że wystąpi o opinię konserwatora zabytków w sprawie planowanego remontu, jednak prace do dziś się nie rozpoczęły.
Budynek objęty jest ścisłą ochroną konserwatorską, co oznacza, że wszystkie remonty i adaptacje muszą być uzgadniane z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
– Powierzchnia użytkowa budynku wynosi około 10 368 m². Budynek można podzielić na ok. 104 lokale mieszkalne o powierzchni 35 – 65 m². Na parterze znajduje się rząd jednostek usługowych przeznaczonych na restaurację, sklep, siłownię, ośrodek zdrowia, sklep spożywczy, targ spożywczy i biura lub inne powiązane usługi – tak nieruchomość opisuje właściciel.
Piękna wizytówka Pabianic, odzwierciedla stan zarządzania miastem.
Tak się prokuratura czy konserwator tym opiekują, że niedługo się zawali tak jak Mazur. Brawo WY 🙂
P.s drugie drzewo na Jankego też padło 🙂
Lądowiska dla helikopterów brakuje
Za to, że władze miasta do tej pory nic nie zrobiły żeby odzyskać wizytówkę naszego miasta, to im się należy wywiezienie na taczkach…
Idealne miejsce na magistrat. Wszystkie wydziały w jednym miejscu. Do tego tak charakterystycznym. Przecież ta fabryka to jedno z tych miejsc, które „zbudowały” nasze miasto.
20 mln nieruchomość, plus pewnie z 10 mln na remonty. Nie wiem czy jako mieszkaniec chciałbym takiej inwestycji.
Wywłaszczyć, na Syberię wysłać. Magistratowi się należy!
Budowa gmachu Parlamentu Szkockiego była znacznie droższa niż pierwotnie planowano, wynosząc 431 milionów funtów, co było kilkakrotnie więcej niż szacunki.
Może Pan Andrzej kupi, zostanie w rodzinie :>
Pan Andrzej ma inne priorytety niż kupowanie miny
Tzw. pożar deweloperski 😉