96 placów zabaw Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej czeka rewolucja. 32 z nich zostaną rozbudowane i gruntownie unowocześnione.
– Między blokami są place zabaw, które tworzyłem i remontowałem 15 lat temu, gdy zostałem prezesem Spółdzielni – mówi Wacław Maciej Przybylski, prezes PSM. – Głównym celem działań Spółdzielni jest zapewnianie mieszkańcom jak najlepszych warunków zamieszkiwania. To ogromne wyzwanie, gdyż 308 bloków z każdym rokiem robi się coraz starsze. To dotyczy też placów zabaw. Z roku na rok wymagają coraz więcej wkładu pracy i pieniędzy, aby utrzymać je przede wszystkim w dobrym stanie technicznym. Muszą też być atrakcyjne dla dzieci.
W zasobach Spółdzielni mieszka kilkadziesiąt tysięcy pabianiczan. Zajmują 15 038 mieszkań o łącznej powierzchni 729 749,34 metrów kwadratowych. Nasza Spółdzielnia liczy już 68 lat.
– Mamy świadomość, że place zabaw wymagają unowocześnienia. Niestety nie możemy postawić na nich zabawek, które mamy na prywatnych działkach dla naszych dzieci czy wnucząt. Spółdzielnia musi kupić urządzenia z atestami, które są wymagane przez Nadzór Budowlany. A to kosztuje i to nie mało – tłumaczy prezes Przybylski. – Nasze place zabaw regularnie kontroluje też Sanepid. Stąd nasze wymogi i standardy są wysokie. Ale nie będziemy oszczędzać na bezpieczeństwie dzieci mieszkających w zasobach PSM.
Nowoczesne place zabaw nie są już grodzone, bo dzieci według psychologów potrzebują przestrzeni. Dla bezpieczeństwa najmłodszych są wyłożone miękkimi matami z tworzywa, które zabezpieczają przed skutkami upadków. Zabawki też są inne, bo muszą z nich też korzystać dzieci z niepełnosprawnościami. Taka przebudowa nie będzie tania.
– Mamy 96 placów zabaw – wylicza prezes. – Dla porównania miasto ma 8 miejskich placów zabaw plus 3 siłownie plenerowe. Nie stać nas na stawianie tak wielu nowoczesnych placów zabaw, gdy jeden przypada na trzy bloki. Byłaby to rozrzutność. Ale też nie ma już takiej potrzeby.
Mniej więcej jeden plac zabaw z prawdziwego zdarzenia będzie przypadał na dziesięć bloków. Wynika to z faktu, że w całej Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Również Pabianice się wyludniają. Obserwujemy, że w naszych zasobach też mieszka coraz mniej najmłodszych, a przybywa seniorów. Z myślą o tych najstarszych mieszkańców, powstają między blokami oazy zieleni wśród kwiatów i krzewów. Dlatego też Zarząd PSM podjął decyzję, że w ciągu 5 lat zostanie zlikwidowanych 60 procent placów zabaw. Taki los czeka te, które są w najgorszym stanie i dzieci już na nie prawie nie zaglądają. Są opuszczone zapewne z dwóch powodów: są przestarzałe i po prostu nie ma w okolicznych blokach dzieci.
– Pięć pierwszych nowych placów zabaw powstanie już w przyszłym roku. O tym, gdzie one będą, zdecydują dyrektorzy Administracji wraz z mieszkańcami. To oni znają swoje zasoby i wiedzą, gdzie najlepiej je umiejscowić – uważa prezes Przybylski. – Pracujemy nad tym, żeby mieszkańcom żyło się nadal bezpiecznie i w miarę komfortowo. A dzieci miały miejsca do zabawy na świeżym powietrzu.
Obecnie w Administracji nr 1 jest 29 placów zabaw, w Administracji nr 2 – 18. Administracja nr 3 ma 7 placów zabaw, a Administracja nr 4 – 14. W Administracji nr 5 jest 28 placów.