Strażacy wyposażeni w specjalistyczny sprzęt do ratownictwa lodowego pojechali do Chechła.
Ratownicy otrzymali zgłoszenie o dwóch łabędziach przymarzniętych do lodowej tafli zbiornika wodnego w Chechle. Na miejscu okazało się, że na lodzie, około 30 metrów od brzegu, znajdują się dwa ptaki.
Strażacy przebrani w nieprzemakalne kombinezony przystąpili do akcji ratunkowej. Mieli na specjalnej desce „doślizgnąć” się do łabędzi. Takie działania ćwiczyli niejednokrotnie w Lewitynie. Jednak kilka metrów od brzegu lód się załamał, a towarzyszący temu hałas spłoszył, jak się okazało siedzące na tafli ptaki.
REKLAMA
26 tam spacerowałem, parka łabędzi i stadko kaczek ładnie sobie pływali, aż tu nagle lód…