Strona główna Aktualności Z miasta Na pomoc imigrantom. Potrzebna żywność i inne rzeczy

Na pomoc imigrantom. Potrzebna żywność i inne rzeczy

30
Lewica oraz Polska 2050 organizują zbiórkę darów dla imigrantów z granicy polsko – białoruskiej. Można im pomóc.

Potrzebna jest głównie żywność, taka, której nie trzeba przygotowywać, tylko od razu nadaje się do spożycia (nie może to więc być np. makaron czy ryż). Mile widziane są konserwy rybne i drobiowe.

– Jeśli chodzi o odzież, to zależy nam przede wszystkim na termicznej i przeciwdeszczowej. Przydałyby się też koce, czapki, szaliki i rękawiczki – mówi Michał Pietrzak, pomysłodawca zbiórki.

Dary można przynosić w czwartek, 28 października, w godz. 15.00 – 20.00, do siedziby Lewicy w Pabianicach przy ul. Traugutta 2.

O artykuły spożywcze dla uchodźców, takie jak batony energetyczne, suszone owoce, orzechy, napoje izotoniczne i białkowe, konserwy rybne i wodę mineralną w małych butelkach apelują też działacze i sympatycy Polski 2050.

– Potrzebne są też koce termiczne, skarpety, powerbanki, sprawne telefony komórkowe, zestawy wojskowe samopodgrzewające – wylicza Renata Uznańska – Bartoszek.

Kiedy i gdzie można dostarczyć dary? W czwartek, 28 października, w godz. 18.00 – 20.00 w siedzibie Forum Odpowiedzialnych Pabianiczan przy ul. Konopnickiej 39. Jeśli ktoś nie może przynieść rzeczy w tym terminie, jest proszony o kontakt pod numerem 515 802 965 lub 728 718 968.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
30 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Przepraszam. Jest utworzony fundusz zarządzany przez Panią Kempę. Dlaczego nie jest to finansowane z tego funduszu? Przecież Pani Beata jest taka uczuciowa. Nawet się popłakała na wizji.

A co w tym czasie robi kościół katolicki? Miłosierdzie itp…

zbiera podpisy przeciw in-vitro!

Poczytaj trochę o Caritasie to przestaniesz być lokalnie wąski

Caritas najpierw zatrudnia siebie a z tego co zostanie pomaga innym..

czy w zamian można by wystawiać jakieś plakietki, że np. „pomogłem, dałem batona”. To tak na przyszłość gdyby taki uchodziec lub syn któregoś dnia gardło chciał poderżnąć w imię allaha, to żeby mu pokazać iż pomogłem i aby sobie darował?
Dlaczego ci ludzie nie korzystają z usług lotniczych, pociągu lub busa przez granicę na normalnych cywilizowanych zasadach? chcieć to móc. bilet dużo nie kosztuje!

A dlaczego w latach 80-tych polskie dzieciaki jechały do Szwecji ukrywając się pod tirem? Dlaczego Polacy jeździli na „lewe” wycieczki zagraniczne, z których nie wracali? Dlaczego w PRL-u swoistą plagą były porwania samolotów LOT-u i „przekierowywanie” ich do Berlina zachodniego? Są kraje, z których bardzo trudno jest się wyrwać w legalny sposób. Całkiem niedawno takim krajem była Polska, więc nie powinno być to dla nas trudne do pojęcia. Jeśli nie masz w rodzinie nikogo, kto kombinując nielegalnie lub półlegalnie opuścił Polskę to prawdopodobnie jesteś w mniejszości. Tylko z jakiegoś powodu czyny Polaków uznajemy za bohaterstwo, zaradność i kręcimy o tym… Czytaj więcej »

Racja, ciekawe czemu nie tworzyliśmy zamkniętych dzielnic z własnym prawem, czemu nie krzewiliśmy naszej wiary ogniem i mieczem ?

W latach 80 twoi bliscy takimi pieszymi wycieczkami przekraczali granice ?
Np. Ze Szwecją z Francja z Niemcami

Masz rację, Polacy też uciekali. Różnica jest tylko taka, że potem podejmowali pracę ( przynajmniej znaczna ich większość), nie uciekali stąd żeby żyć z socjalu i tylko wymagać. Dostosowywali się do zasad i prawa danego kraju. A w przypadku tych ludzi…. No cóż, raczej nie liczyłabym na takie postępowanie.

W swojej karierze pracowałem z niejedną osobą z Bliskiego Wschodu, więc nie wiem, na czym opierasz swoje przekonanie, że te osoby nie chcą pracować. Nie zauważyłem też u nich braku szacunku dla kraju pobytu, wręcz przeciwnie.

Sporo jeżdżę po Europie i widzę jak to wygląda w tych nowoczesnych i otwartych krajach. Masz rację są tacy, którzy chcą pracować i mają szacunek dla nowego miejsca jest ich jakieś 0,5%, jakieś 10% otwiera swoje”biznesy”a pozostała część, cóż nasza pisia 500+ patologia przy nich to słodka gromadka z przedszkola.

ale oni przechodzą przez granice z białoruską. Sorrry, ale wystarczy że zamiast koczować pod tą granicą, pożebrałby dzień dwa i na bilet uzbierał. i przejechał bez problemu dla wszystkich.

Przekraczałeś/aś kiedyś zewnętrzną granicę UE drogą lądową i wiesz na czym to polega? Problemem tych ludzi naprawdę nie jest brak biletu na busa, ale między innymi stosowana od lat przez polską SG, nasilona teraz praktyka uniemożliwiania skorzystania z prawa do złożenia wniosku o ochronę międzynarodową.

Ale przecież 95% tych osób jak nie więcej nie kwalifikuję się do udzielenia takiej ochrony. Znasz ty w ogóle przepisy to regulujące? Czy tylko gadasz bo gdzieś coś usłyszałeś.

A nie pomyślałeś, że może prowadząc taką politykę SG od lat ratuje twój tyłek ? Ciekawe czy pani Uznańska wie co za swoje poglądy ci „biedacy” koczujący na granicy zrobili by jej w swoim kraju. Czy pan Pietrzak wie co ci „biedacy” robią z jego kumplami z wiosny, czy pan Pietrzak nie jest mężem i ojcem i nie wie, że jego obowiązkiem jest dbanie o bezpieczeństwo rodziny. Naprawdę lewica to stan umysłu.

Bo nie stać ich było na nowego iphona ?

Serio potrzebne są powerbanki i telefony? Żeby mogli się kontaktować z kurierem? Pomagać powinniśmy, ale tam na miejscu w Iraku czy Syrii.

Z tego co kojarzę to pani Kempa odpowiedzialna za to swego czasu „zdefraudowała” jakieś plecaki. Tak wygląda niestety polska pomoc na miejscu. Nasz honor bronią NGOsy, ale działania rządu to dno i wodorosty.

Kolejne dzielenie Polaków przez PIS – PO – Lewice! Oni wódkę razem piją, razem głosują jak trzeba nam zabrać pieniądze lub wolność, a my się kłócimy na tematy zastępcze!

Jest tyle organizacji które zajmują się pomocą i na ten cel dostają kasę czemu wolontariusze nie zaczynają od nich?

Panu Pietrzakowi marzy się takie nasze Rinkeby.

Czy mogą byc konserwy wieprzowe?

mistrz zła 😀

Mielonka tyrolska np

Widocznie nie jest im tak zimno, skoro siedzą ze zdjętymi butami przy dogasającym ognisku i nikomu nawet się nie chce du.. po drewno ruszyć 😀

Ojej, trzeba zorganizować zbiórkę drewna.

Albo jakiś bimberek na rozgrzanie

Chyba przestępców a nie imigrantów przejście graniczne jest w innym miejscu i nie trzeba forsować drutu kolczastego aby przez nie przejść

Mielonka tyrolska może być?