Funkcjonariusz naszej komendy, na co dzień pełniący służbę w ruchu drogowym, w czasie wolnym od służby ustalił miejsce przebywania mężczyzny, który mógł targnąć się na swoje życie. Możliwe, że szybkie działanie policjanta przyczyniło się do uratowania tego człowieka.
Wszystko wydarzyło się wczoraj (13 czerwca). Około godz. 14.00 policjanci pabianickiej jednostki otrzymali informację, iż zaginął mężczyzna, który może sobie coś zrobić. Zgłaszająca, siostra zaginionego, na dowód przedstawiła niepokojące wiadomości, które brat do niej wysyłał, po opuszczeniu mieszkania. Ich treść była jednoznaczna i wskazywała, że mężczyzna jest zdesperowany. Czas zaczynał grać pierwszoplanową rolę. Przypadkowo o rozpoczynających się poszukiwaniach dowiedział się policjant drogówki. Używając swoich kanałów, w ciągu niespełna godziny, zdołał ustalić miejsce pobytu desperata, który został przekazany w ręce specjalistów.
– Bardzo często zdarza się, że osoby planujące popełnić samobójstwo dają wcześniej sygnały ostrzegawcze – mówi sierż. sztab. Agnieszka Jachimek, profilaktyk z zespołu ds. nieletnich KPP Pabianice. – Nie należy ignorować takiego cichego wołania o pomoc. Od naszej reakcji może zależeć życie osoby w kryzysie emocjonalnym czy depresji.
Oto wykaz telefonów, gdzie osoby mogą otrzymać specjalistyczne wsparcie i pomoc:
na terenie całego kraju można dzwonić na numer alarmowy 112,
Telefon Zaufania dla Dorosłych pod numer 116 123,
Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży pod numer 116 111,
Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka pod numer 800 12 12 12.
Kolejna dobra wiadomość o pracy pań policjantek i panów policjantów. Jak nie jestem fanem policji to w tym przypadku pełen szacunek 😉
Mało jest obecnie osób, które zechcą się zainteresować losem innego człowieka będącego w potrzebie.
Kolejny raz policjant po służbie. Czyli policjanci na służbie olewaja robotę.
Może należy zamknąć komisariatu a mundurowi niech stale mają wolne to stan bezpieczeństwa mieszkańców będzie lepszy.