Ruszył przetarg na samochód specjalistyczny do ratownictwa wysokościowego dla strażaków, czyli tzw. drabinę. Taki pojazd kosztuje nawet 2 miliony złotych.
Drabina będzie miała 37 metrów i automatyczny, komputerowy system tłumienia drgań przęseł przy gwałtownych zmianach obciążenia kosza drabiny oraz nagłych podmuchach wiatru. Do kosza będzie mogło wejść 4 strażaków (udźwig 400 kg).
W aucie będzie klimatyzacja i podgrzewany fotel dla operatora drabiny, kamera cofania, GPS i radio samochodowe z odtwarzaczem CD/mp3. Nie zabraknie nawet śrubokrętów i kluczy imbusowych.
Drabina, na której teraz pracują strażacy ma już 21 lat (na zdjęciu). Pabianice dostały ją z łódzkiej komendy. Nowy sprzęt może kosztować nawet ponad 2 miliony złotych. Zakup jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności.