Ta interwencja straży pożarnej zakończyła się wezwaniem policji. Podczas wczorajszych działań nieznany kierowca uszkodził ich wóz. Na szczęście nieznacznie, toteż nie było konieczności wyłączenia go z użytkowania.
Strażacy prowadzili akcję na ulicę Wyszyńskiego. Lokatorka jednego z mieszkań zadzwoniła po pomoc, gdy włączyła się w nim czujka tlenku węgla (w łazience znajdowała się terma gazowa). Na miejsce zostały skierowane dwa zastępy. Podczas dokonywania pomiarów (wynik na obecność czadu był zerowy) i wietrzenia pomieszczeń „oberwało” strażackie Volvo.
– Otarty jest lewy przedni zderzak i stopnie wejściowe. Nie wiemy, jak do tego doszło ani kto jest za to odpowiedzialny. Może kierowca nawet nie zauważył zdarzenia? – mówi dyżurny komendy powiatowej PSP.
O sprawie została powiadomiona policja, która przyjechała na miejsce i spisała zajście.
REKLAMA