Strona główna Aktualności Z miasta Po ulewie znowu zalana Moniuszki. Wiceprezydent: to kwestia technologiczna

Po ulewie znowu zalana Moniuszki. Wiceprezydent: to kwestia technologiczna

44
Dzisiejsza ulewa ponownie dała się we znaki mieszkańcom Pabianic. Woda zalała m.in. ul. Moniuszki w rejonie skrzyżowania z ul. Niecałą, co wywołało pytania mieszkańców o skuteczność prowadzonej w mieście akcji udrażniania studzienek kanalizacyjnych.

Głos w sprawie zabrał wiceprezydent Pabianic Dawid Zakrzewski.

– To jest kwestia technologiczna i nawet przy drożnych wpustach, czy nawet po dołożeniu kolejnych, ul. Moniuszki przy Niecałej będzie zalewana. Wymagana jest większa przebudowa całego kanału – wyjaśnia.

Jak podkreślają urzędnicy, problem ma charakter systemowy i jego rozwiązanie wymaga inwestycji w przebudowę kanalizacji deszczowej w tej części miasta.

Może to problem systemowy jednak niesprzątana z liści ulica robi swoje i studzienki zapychają się na bieżąco. Niestety, jak widać, służby nie zawsze działają prewencyjnie, i pomimo alertów nie sprzątają ulic z zalegających liści.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
44 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Skoro widzisz zapchaną studzienkę możesz ją wyczyścić to nic nie kosztuje . Natura nie wybiera i nie ma danej godziny kiedy spadają liście

👍

natura nie wybiera ekipy sprzątającej

Co Ty pie..olisz.
Weźcie się wreszcie do roboty.
Zakrzewski która studzienka odbierała tam wodę??
Odp: żadna bo wszystko zapchane.
Elyta Pabianic mówi że kwestia jest.
Technolodzia😂😂😂😂

Nie bronię elyt tego miasta, ale tak naprawdę studzienki mogą być świeżo odetkane, a niestety przy takiej ulewie liście lecą na bieżąco z deszczem i dopoki nie wymyślą innych konstrukcji studzienek odpływowych problem nie zniknie. Myślę, że i tak nawet wtedy, przy takim natężeniu wody tam powinien się otworzyć krater i jeszcze być na tyle przepustowy kanał żeby to przyjąć na bieżąco.

Oglądasz wszystkie studzienki i wiesz, że nie odbierają wody , bo są zapchane?! Napewno nie! Nawet nie wiesz co to studzienka a co wpust uliczny! Więc nie pisz głupot jak nie masz pojęcia!

Odpi…dol się od Prezydenta ty Burku na krótkim łańcuchu. A ty jesteś taki idealny.

Wypowiedź fachowca ! Tego nam trzeba

Przejście na peron na fworcu

inbound6085615678944246187

To jest kwestia technologiczna, więc normalne zalewanie podczas deszczu jest dopuszczalne. Natomiast zgłoszenia do pkp a nie do miasta. Jak widać, nie urząd, nie miasto, a Polska cała jest dziurawa…

dokładnie że to sprawa technologiczna! gdyby tunel wybudowano na wzniesieniu to by nie zalewało!

przecież podłoga jest sucha

Jest sucho, potem obficie leje. Normalne, że są takie chwilowe lokalne podtopienia.
Już nie róbmy z Pabianic na siłę kurwidoła

Twierdzisz, że to kwestia klimatyczna a włodarze miasta, że technologiczna. Kto tu mija się z prawdą?

Nikt się nie mija z prawdą. To jest kwestia technologiczna i jak nie pada to nie ma podtopień.

Jak spadnie 30 litrów na metr kwadratowy ziemi to żadne technologie nie pomogą !! Ludzie Włosi Francja jak nagle spadnie tyle deszczu są w szoku ale nikt narzeka 😀 polska to dziki kraj jeden pan powiedział ! I chyba miał rację !

Zawsze mnie zastanawia co mają w głowie ci, którzy wjeżdżają w coś takiego samochodem

Jak w Wenecji

8dc6ea60-8d66-4de1-a328-85996e7cb090

Woda po deszczu nie ma możliwości spłynięcia do kanałów odprowadzających z prostego powodu. Wystarczy sprawdzić gdzie podziewa się piach po zimie i piach ktory osadza się na chomikach i jezdni w ciągu roku. Przecież bardzo często obserwujemy pracownikow miejskich z dmuchawami którymi sprawnie pchają cały drogowy syfon do kratek odpływowych. I tu plan vice sie nie myli, to wina technologii .

Piach, który osadza się na chomikach podziewa się w dywanie, jeśli wypuści się je, żeby pobiegły.

Czy mały wpust jest w stanie przyjąć naraz taka ilość wody?? Fizyka się kłania. Wlejcie wiadro wody do lejka, efekt taki sam. Wpust nie przyjmie dużo więcej wody niż kanał. Dobrego dochodzi że skrzyżowanie jest w dołku.

Załóżmy zwykłą kratkę uliczną 50×50 cm, powierzchnia rusztu otworów = ok. 0,1 m².
Spadek wody nad kratką – 0,05 m (5 cm).
Q=0,65⋅0,1⋅2⋅9,81⋅0,05Q = 0,65 \cdot 0,1 \cdot \sqrt{2 \cdot 9,81 \cdot 0,05}Q=0,65⋅0,1⋅2⋅9,81⋅0,05​Q≈0,65⋅0,1⋅0,99=0,064 m3/sQ \approx 0,65 \cdot 0,1 \cdot 0,99 = 0,064 \; m^3/sQ≈0,65⋅0,1⋅0,99=0,064m3/sczyli ~64 litrów na sekundęok. 3 800 l/min.

Uwaga praktycznaW rzeczywistości wydajność często ogranicza średnica przyłącza kanalizacji – np. rura DN200 przy spadku 1% może odprowadzać 20–30 l/s. Czyli kratka w praktyce zwykle „przyjmie” 1000–2000 l/min, jeśli nie jest zapchana.

Za dużo AI, za Malo praktyki. Ah, ta dziejesza młodzież.

DDAwidek został zaskoczony przez deszcz, bo nie było trąbienia w mediach, że będzie ulewa, więc nie wysłał ludzi w teren, żeby się polansować na Facebooku, a przecież samemu nie można sprawdzić prognozy i wydedukować, że może lepiej ogarnąć tema studzienek (w aplikacji IMGW było już wczoraj, że będzie dzisiaj duży opad, później co prawda zmodyfikowali prognozę, ale pierwsza jednak powinna uruchomić lampkę ostrzegawczą)! 😀

Z drugiej strony ul. Niecałej róg z Wileńską od kilku miesięcy jest zapchana studzienka, zgłaszałem kilka razy do ZDM, a oni że to droga powiatowa i studzienka ciągle zapchana, cyrk ….

Co jest dziwnego, że drogi są powiatowe, gminne, wojewódzkie i krajowe? I w samych Pabianicach mamy wszystkie rodzaje.

Dziwne jest to, że nie ma przepływu informacji między urzędem miejskim i powiatowym, między prezydentem a starostą, jeżeli zgłaszam do ZDM (miejski) to z automatu powinni to przekazać powiatowi. Swoje siły łączą tylko w czasie wyborów i na wiecach!!

Zgłaszałeś kilka razy do ZDM? Ładnie trzeba mieć z garem, żeby po pierwszej informacji, te to teren nienależący do ZDM nadal tam zgłaszać.

Dostosuję się do sugestii, więcej nie będę zgłaszał, bo nie wiem gdzie :)) ….

Możesz też zgłosić kierowcy autobusu, że ci w tramwaju gorąco. Przecież i to, i to jest komunikacją miejską. Możesz też zgłosić sprzedaż samochodu w ZGM. Przecież miasto powinno się komunikować z powiatem. Możesz nawet kilka razy, nawet jak ci powiedzą, że to nie tu zgłaszasz.

Last edited 1 dzień temu by Ja

Tak, organ administracji publicznej musi przekazać sprawę do właściwego organu, jeśli stwierdzi, że nie jest do niej właściwy, a obowiązek ten wynika z przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.). Organ ma obowiązek zawiadomić wnoszącego podanie o jego przekazaniu, a samo podanie traktuje się jako wniesione z zachowaniem terminu.

W szczególności przez telefon…

Gdzie jest napisane że było zgłaszane przez telefon? Rozumiem że pracujesz w drogach miejskich i odebrałeś ten telefon,czy tak trudno było wykonać drugi i przekazać sprawę?

Last edited 7 godzin temu by Kpa

Bardzo łatwo. Przecież tak mówi kpa. Sprawę zgłoszoną przez telefon przekazuje się do właściwego organu. Co jeszcze mogę zgłosić w ZDM przez telefon? Że zmieniłem nazwisko i potrzebuję nowego dowodu rejestracyjnego? Co na to KPA?

Last edited 6 godzin temu by Brak słów

ZGM nie jest organem administracji oublicznej. Gdyby tak było, mógłbym wejść do wodociągów w Karpaczu i zażądać rejestracji mojego nowego samochodu w Pabianicach. A oni niech się martwią. Albo wejść do Straży Pożarnej w Pabianicach i zgłosić budowę domku w Jastrzębiej Górze. Każda placówka publiczna musiałby przyjmować każdą sprawę. Może też coś do Muzeum zgłosić? Tam pewnie nie mają co robić, to jak zgłoszę przestępstwo popełnione w Warszawie, to wysłuchają i wyślą do Komendy Stołecznej.
Polecam dokładniej to KPA przestudiować.

Kto napisał, że ZGM jest organem administracji publicznej?, rozmowa była na temat ZDM i tyczy się wymiany informacji między „miastem” A „powiatem” ale staraj się dalej mieszać w temacie itp.

Mowa była na temat ZGM, bo ja napisałem na temat ZGM: „Możesz też zgłosić sprzedaż samochodu w ZGM. Przecież miasto powinno się komunikować z powiatem.” I później mi odpowiedziałeś.swoim wywodem o KPA

Staraj się dalej mieszać w temacie i twierdzić, że każdy urząd załatwi każdą sprawę za ciebie, przekazując ją do właściwego. W dodatku mylisz załatwienie sprawy z wniesieniem podania.
Itp.

Last edited 6 godzin temu by Ja

Nieprawda, że ulica nie jest sprzątana, przecież dmuchawy pracują cały czas 😄

W końcu mamy obiecany basen:D

Wsiąkło już

1000157389

Jeszcze więcej betonu:( Zamiast robić małą retencje w postaci zagłębionych trawników, to się betonuje coraz więcej. I wycina drzewa. Na Moniuszki tyle jest oznaczonych, nawet te, które nie utrudniają widoczności. Te nagrzane, betonowe nawierzchnie ściągają burze z ulewami.

A jak są trawniki, to jest płacz, że tyle miejsca, a parkować nie ma gdzie. Nie dogodzisz.

Jakie władze, takie skutki.

Mieszkałem w tym miejscu do 2018 r i nie przypominam sobie , aby ten problem wcześniej występował.