Zaledwie 3 miesiące po odebraniu prawa jazdy, 18-letnia mieszkanka powiatu wjechała samochodem w ogrodzenie jednej z posesji. Okazało się, że była pijana.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 26 lipca, około godziny 22.50 w Lutomiersku. Na miejsce zostali wezwani policjanci z Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim, po zgłoszeniu, że auto uderzyło w ogrodzenie. Funkcjonariusze zastali volkswagena ustawionego niemal pionowo, częściowo opartego o drzewo. Za kierownicą siedziała 18-latka, która – jak szybko się okazało – była nietrzeźwa. Badanie alkomatem wykazało 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Młoda kobieta przyznała, że piła alkohol, a mimo to postanowiła wrócić autem do domu.
Na wysokości skrzyżowania ulic 3 Maja i Kilińskiego straciła panowanie nad pojazdem. Świadkowie usłyszeli huk, a chwilę później zobaczyli ją stojącą przy posesji i wzywającą pomocy. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń.
Prawo jazdy odebrała w kwietniu tego roku, ale nie cieszyła się nim długo. Teraz, decyzją policji, straciła uprawnienia, a dodatkowo odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
Taka idiotka powinna stracić uprawnienia dożywotnio!