Miejski Zakład Komunikacyjny kupił dwa używane Solarisy 12LE. To pierwsze pojazdy naszej komunikacji miejskiej z pełną klimatyzacją.
Solarisy wyprodukowano 2005 roku. Mają niskie przebiegi, bo kursowały tylko po jednym ze szwedzkich lotnisk. Jak zapewnia prezes MZK Jarosław Habura, ich wiek eksploatacyjny jest o połowę mniejszy.
Autobusy kosztowały po 139,5 tys. złotych. Jeden został już przemalowany. Teraz czeka na oklejenie i „dopieszczenie”. Drugi jest malowany i niedługo przyjedzie do Pabianic.
Solarisy 12LE to pierwsze w pełni klimatyzowane pojazdy we flocie MZK. Co ciekawe, kierowcy raczej nie będą oszczędzać latem na klimatyzacji, bo w autobusach nie uchylają się szyby. Są za to przyciemnione, aby chronić wnętrze od nadmiernego nagrzania promieniami słonecznymi.
MZK nie planuje na razie zakupów kolejnych 12-metrowców.
– Czekamy na pierwszą transzę autobusów hybrydowych, które mają być zakupione w 2018 roku – mówi Habura.
Solarisy mają wyjechać na trasę w przyszłym tygodniu. Zastąpią wysłużone MAN-y z 1995 roku.
Co jeśli latem w największe upały klimatyzacja się popsuje? Bo okien nie da się otworzyć to my mamy się po dusić? Teraz przynajmniej okna da się uchylić a autobusy z klimatyzacją można było kupić gdy kupowano nowe solarisy w wyniku przetargu.
klimatyzacja raczej się nie psuje, bez przesady. Nawet jeśli tak się wydarzy, to autobus może zjechać na naprawę, a można podstawić inny. Ja się bardzo cieszę że idziemy z postępem do przodu. Każdy kurs w klimatyzowanym autobusie będzie przyjemniejszy niż w starym MAN-ie.