Najwyższym z możliwych mandatów ukarali strażnicy miejscy mężczyznę za wypalanie miedzianych przewodów.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 17.45. Funkcjonariusze patrolujący miasto zauważyli, że nad jedną z posesji przy ulicy Łaskiej unosi się dym. Okazało się, że pali się tam ognisko, do którego 32-latek wrzucił miedziane przewody. Został złapany na gorącym uczynku.
Za popełnienie wykroczenia winowajca poniósł konsekwencje finansowe – dostał mandat w wysokości 500 zł.
REKLAMA