73-letni kierowca Passata został poszkodowany po tym jak jego auto zderzyło się z ciężarówką. Mężczyzna (mieszkaniec Lutomierska) trafił do szpitala w Pabianicach.
Do wypadku doszło we wtorek, kilka minut po godz. 17.00 w miejscowości Babiczki, na skrzyżowaniu ul. Lipowej i Laurowej. Do Babiczek wysłano 3 wozy strażackie z Pabianic, Lutomierska i Łodzi (16 strażaków). Gdy ratownicy dojechali na miejsce kierujący Passatem był już poza pojazdem, uskarżał się na ból w biodrze. 73-latka pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala w Pabianicach.

Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli akumulatory i zakręcili zawór butli gazowej w instalacji Passata. W aucie stwierdzono szkodę całkowitą, a straty oszacowano na 3 tysiące złotych. W ciężarówce straty wyniosły około 20 tysięcy.
W wyniku wypadku zniszczony został przydrożny hydrant. Jego naprawa będzie kosztowała 10 tys. złotych.
Jak informuje policja, 73-latek nie odniósł poważnych obrażeń i jako sprawca został ukarany mandatem. Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję.
REKLAMA
Jeden wypadek. 33 tysiace juz oszacowanych strat. Do tego nalezy doliczyc koszt sluzb na miejscu oraz brak dostawy towaru przez ciezarowke na czas naprawy. Calkowity koszt ok 40 -45 tys zlotych.
dobrze, gospodarka się w ten sposób napędza.
„Dobrze”-a jak by kierowca zginął to by dopiero się kręciło, kwiaty, pochówek, klepsydry , stypa itp. Nie krępuj się Sean wjedź pod np. pociąg, wspieraj gospodarkę.? Ps. Sarkazm.
Jak więcej takich mistrzów kierownicy będzie doprowadzać do kosztownych kolizji a ty zapłacisz więcej za ubezpieczenia które podniosą firmy ubezpieczeniowe z tytułu większych wypłat z OC to dopiero gospodarka będzie się kręciła
Ekonomia?
Szkoda całkowita to ubezpieczyciel szybko zadziała i jednego i drugiego auta I hydrantu . Chyba wszyscy korzystali z jednej firmy .
10 koła za hydrant? Co on ze złota był?