Przed godziną 12.00 strażacy wyjechali do pożaru budynku przy ul. Toruńskiej. Płonęła hurtownia z częściami motoryzacyjnymi.
Gdy strażacy dojechali na miejsce w sile 4 zastępów z dachu wydobywał się już biały dym. Pożar powstał w kotłowni. Najprawdopodobniej ogniem zajął się piec. Pożar rozprzestrzenił się na pomieszczenie biurowe. Tam zaczęły płonąć płyty paździerzowe zainstalowane w suficie. Jak poinformował Szymon Giza, rzecznik prasowy pabianickich strażaków. udało się uratować magazyn, gdzie znajdowały się części motoryzacyjne przeznaczone do sprzedaży.
W akcji brały udział 4 jednostki PSP oraz kilka samochodów z OSP m.in. Piątkowiska i Górki Pabianickiej. O godz. 13.20 trwało dogaszanie budynku.
REKLAMA
Ks Prałat wybudował a Ci wzięli i spalili
Panie Król, Pan, jak zwykle, dowcipem sypie…
Prałat to se wybudował ” katedrę ” Kolbego. Bazyliki już nie zdążył, bo ludzie nie dali ściepy.
A tamto na Toruńskiej, to była własność prywatna oddana na potrzeby kościała, przed budową katedry. Później długo, długo nic i fila szwalni. Nie sfajczyło się, bo rzadko w piecu palili i dziewczyny marzły. No, a teraz, to już wiadomo…
Nareszcie. Będzie trochę spokoju w nocy. Przez te nocne dostawy nie można było spać w nocy.
Narzekają na innych pracę ci co pewnie w życiu palcem nie kiwali w bucie. ..gdybyś człowieku pracował wiedzialbys jak ciężko na kawałek chleba zarobić. ..na pustynię jak ci wszystko przeszkadza. ..w nocy to się śpi a nie podsluchuje co inni robią! !!!! Jak ktoś jest zmęczony praca to w nocy śpi! !!!!
Ludzie szanujący cisze, czy może podpalacze?