Pabianiczanie wrócili z UK ze złotym medalem w zawodach Street Workout

Patryk Pietruszka i Roman Gavryliv zdobyli 1. miejsce na podium w Drużynowych Mistrzostwach UK w kategorii: siła-wytrzymałość. Zawody odbyły się w dniach 18-19 maja na targach fitness FIT XPO w Manchesterze.

W zawodach wzięło udział osiem drużyn z różnych stron świata, m.in. Francji i Skandynawii. Zawodnicy rywalizowali ze sobą drużynowo w pojedynkę.
Pierwszego dnia pabianiczanie mieli zaplanowany tylko jeden start. Polegał on na wykonaniu  tzw. setów (zestawy ćwiczeń wymyślone przez organizatorów). Dopóki nie ukończyli jednego całego ćwiczenia nie mogli przejść do kolejnego. Pierwsza runda wyglądała następująco:

50 x Muscle UP
40 x jumping squats + (2 x 10kg)
30 x Dips + 20kg
20 x Parallette push ups + 30kg
10 x box step ups + 40kg (2 x 20’s)
20 x chin ups + 30kg
30 x pull ups + 20kg
40 x bar dips + 10kg
50 x Diamonds push ups

Plusem w takich zawodach jest to, że mogliśmy zmieniać się dowolną ilość razy (oprócz finału). Jeden wykonywał ćwiczenie, drugi miał chwilę na odpoczynek. Cel był jasny – skończyć przed przeciwnikami, udało się nam to zrobić za każdym razem. W każdej rundzie mieliśmy najlepsze czasy ukończenia seta ze wszystkich drużyn – zaznacza Patryk.

Przygotowania do zawodów trwają cały sezon. Sam trening musi być specjalnie ukierunkowany pod dyscyplinę – w tym przypadku street workout, który opiera się głównie na kalistenice (pompki, podciąganie, dipy, itp.).

Myślę, że żeby być w czymś najlepszym, trzeba poświęcić się temu w 100%, robiąc coś na 50% niestety nie będziemy mieli możliwości rywalizować z najlepszymi. Trenuję już 10 lat, Roman 8, więc mamy jakiś staż treningowy i doświadczenie – dodaje Patryk.

Pabianiczanie z niecierpliwością czekają na kolejne zawody. Póki co, radość z zeszłotygodniowych jeszcze ich nie opuściła. 3 rundy, 820 powtórzeń, 61 minut wysiłku bez przerwy – wszystko po to, by wygrać.

Największa jest satysfakcja z pokonania innych.  Zarobić na tym nie zarobimy. Musimy nawet dokładać z własnego budżetu: loty, noclegi, wpisowe na zawody – to wszystko kosztuje, więc jak to mówią – to chyba z pasji. Czy się opłaca? Nie. Czy warto? Tak – podkreślają zwycięscy.

Więcej szczegółów o zawodach na profilu: https://www.instagram.com/kalos_sthenos_championships/