Strona główna Dzieje się Rozrywka On czeka na jej miłość, oni już się go doczekali (ZDJĘCIA-WIDEO)

On czeka na jej miłość, oni już się go doczekali (ZDJĘCIA-WIDEO)

7

Wybiła godzina 18.00, a wraz z nią na scenie zjawił się, wywoływany głośnymi okrzykami zespół „Akcent”.

Disco polo zagrało, a amfiteatr ożywił się jeszcze bardziej, klaszcząc, a nawet i śpiewając swoje ulubione kawałki razem z Zenkiem. Koncert rozpoczął się od piosenek „Czekam na twoją miłość”, „Taką ciebie wymarzyłem”, „Małgorzata”, ale wzniesione ręce i gromkie oklaski budził „Przekorny los”, który pojawił się zaraz po nich.

Amfiteatr  Parku Wolności nie był jednak w stanie pomieścić wszystkich fanów zespołu. Pabianiczanie gromadzili się także w lesie ponad sceną. Wszystko, by móc razem z zespołem wykrzyczeć tekst „Oczu zielonych”.

Organizatorem Dni Powiatu Pabianickiego jest starostwo powiatowe.

Zdjęcia z koncertu zespołu Pectus.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

To jest właśnie ten poziom „sztuki”, który wyczerpuje w pełni potrzeby kulturalne współczesnego przeciętnego mieszkańca Pabianic.

w tym kraju póki jest disco polo i schabowy z ludźmi można zrobić wszystko

Nie rozumiem oburzenia. Dni powiatu pabianickiego czyli wieś tanczy i spiewa, wszystko na miejscu.

Spodziewaliście się sztuki przez duże S w mieście rządzonym przez rodzinne kliki, najbardziej zaniedbanym inwestycyjnie w kraju, z brukiem zamiast asfaltu na głównej ulicy, z którego młodzież wyjeżdza, a króluje patologia?

Jaka publika taka muzyka.

„Jaka publika taka muzyka”, byłem popatrzeć na żywo na fenomen człowieka który sprzedał 20 mln płyt, nie jestem fanem ale myślę, że nie chciał bym spotkać takiej osoby jak Ty. Jesteś nad człowiekiem, że tak piszesz? Dlaczego obrażasz innych?
Oto właśnie portret typowego Polaka, dramat, może też pomyśl o wyjeździe gdziekolwiek byle jak najdalej i na jak najdłużej…

Śmieszą mnie wszystkie komentarze typu „wieś tańczy i śpiewa”, „jaka publika, taka muzyka” itp. Ja nie jestem fanem disco-polo, wolę cięższe brzmienia, ale tej „bandzie krytykantów” chciałbym zwrócić uwagę, że Chopin to też wiocha, jakich mało. Wszak najwięcej napisał mazurków, oberków i polonezów. No do dalej do wyśmiewania wystąp!

Najbardziej wkurza mnie fakt że ja z dziećmi stałem za sceną i się gnietliśmy za sceną bo nie było szans na miejsce z przodu, a łapówkarz z prawomocnym wyrokiem Adam M. ( który notabene ostatnio dostał prace w szpitalu) zajadał kiełbaski w strefie VIP.

Chyba już takich tłumów na Strzelnicy nie będzie. No chyba ze co roku będziemy Zenka prosić. He,he. No może jeszcze Boys przyciągnie tyle ludzi.