Strona główna Aktualności Z miasta Nowość na stacji kolejowej: podróżni będą korzystali z wind

Nowość na stacji kolejowej: podróżni będą korzystali z wind

3
Wszystko wskazuje na to, że za kilka tygodni na stacji kolejowej w Pabianicach podróżni będą mogli korzystać z wind. To nowość, która poprawi komfort i bezpieczeństwo. 

Budowa podziemnego przejścia pod torami stanowi jeden z elementów wielomilionowej inwestycji, jaką realizują PKP PLK. Po obu stronach tunelu i na peronie są już gotowe schody i szyby windowe.

– Montaż wind zakończy się do 31 lipca. Trwają też prace wewnątrz przejścia. Finał tych robót przewidziano w sierpniu. Uzyskanie pozwolenia na użytkowanie wind wraz z przejściem planujemy we wrześniu. Zapewnią one wygodne dojście do pociągu podróżnym o ograniczonych możliwościach poruszania się, z dziećmi oraz z dużym bagażem – mówi Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego PKP PLK.

Inwestycja, w ramach modernizacji linii Łódź Kaliska – Zduńska Wola, rozpoczęła się w maju ubiegłego roku. Co zostało zrobione? Podróżni korzystają z wyższego peronu (o długości 300 metrów), co ułatwia wsiadanie i wysiadanie z pociągów. Peron ma nowe oznakowanie i ścieżki naprowadzające dla osób niewidomych i niedowidzących. Do końca roku będą ustawione wiaty i ławki.

Na tym nie koniec, bo na zlecenie PKP PLK zrealizowano w Pabianicach jeszcze inne prace. Jakie?

– Wykonawca przygotował nowe tory i sieć trakcyjną oraz dziesięć rozjazdów. Pojawiły się nowoczesne urządzenia sterowania ruchem kolejowym, a na przejazdach kolejowych przy ul. Wspólnej i Torowej została poprawiana nawierzchnia – dodaje Rafał Wielgusiak.

Po uzgodnieniach z zarządcą drogi (Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad) prace obejmą również ten na ul. Lutomierskiej. Nastąpi tam wymiana płyt i nawierzchni na długości dojazdów.

Wartość prac na pabianickiej stacji kolejowej to ponad 24 mln zł.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Do poprawy jest automatyka sterowania szlabanami przy Torowej, bo to co jest teraz to jakaś kompletna pomyłka. Szlabany zamykają się na długo zanim nawet zapowiedzą pociąg wjeżdżający od Łodzi, a jak jedzie towarowy i zatrzymuje się na stacji to szlabany są zamknięte przez 10-15 minut bez sensu, a kolejka aut po południu sięga GS-u, ul.Przejazd i za Orlen… Ktoś kto na to pozwolił, powinien za to ponieść konsekwencje!!!

A jeszcze uroczystość otwierania szlabanów trwa pół minuty po przejechaniu pociągu! Na na początku żółwim tempem otwiera się lewy szlaban, potem następuje budujaca napięcie pauza i nic się nie dzieje, a nastepie rozppczyna się ceremonia otwierania prawego. Jaki to ma wpływ na bezpieczeństwo? W przypadku obecnego natężenia ruchu taki stan rzeczy powoduje blokowanie skrzyżowania z Łaską. Czy to XXI wiek?

A kiedy wiadukt na Lutomierskiej?! Drążyć temat. Bo jak ukończą S14, to już się gdaka nie dogada z PKP.